PERS wreszcie w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 27, 2013 18:09 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Dodam jeszcze, że jest POWALONY w stopniu powalającym:-) Dokładnie tak jak wypada persowi. Ideał panie dzieju, ideał
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt gru 27, 2013 18:48 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Nie haban, tylko kaban - wieprz;]
Cicha podczytywaczka pozdrawia 8)
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 27, 2013 22:01 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Kaban - całe życie się człowiek uczy:-)
Wielkie dzięki.

Dziś było tak: przyjezdzam do Fairey po odbiór chłopaka - wychodzi do mnie wielki KABAN:-). Usiadł dostojnie i sie gapi. No to pogłaskałam Jego Dostojność. Łaskawie zniósł należne mu atencje. Ale wepchnął się przed osobisty kot Fairey ( też moja robota he he he ). Oberwał łapą........w końcu nie będzie się Rudy pchał przed króla parkietu:-). Po łapoczynach Maurycy zamarl w zamyśleniu i pozostał w pozycji przez dobre 10 min...

- Tyy - on się zastanawia gdzie dynamit podłożyć - stwierdziłam
- Dokładnie! - ubawiła się Fairey - wyglada jakby planował zamach:-)

Moja Persona ma plan zgładzenia świata od dawna.......Maurycy może dowodzić bojówkami terrorystycznymi. Ma odpowiedni wygląd i wrodzone predyspozycje

Hihihihi:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pt gru 27, 2013 23:21 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Neigh pisze:Wielki się zrobił jak haban ( chaban?? ). Co to w sumie jest haban/chaban? Moja Babcia tak mawiala, ze spasione chodzą jak habany......

Tak, kaban, czyli wieprzek. Z tureckiego, używane na białostocczyźnie. Stąd kabanos. Nawet jakiś taki lepsiejszy gatunek owego zwierza z lepszym mięsem.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob gru 28, 2013 9:15 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Miałam Babcie Tatarkę - by pasowało.....


W ogóle z nią ( znaczy z Babcią ) to jest zagadkowa sprawa. Nazwisko miała super dziwne bo dwuczłonowe. Kiedy nastał ustrój jedynie słuszny, jej to nazwisko zmieniono. Rodzeństwu też. Co ciekawe Babcia miała inne i jej brat inne ( jedną literą się różniące ) widać się ktoś ustalający rypnął albo był złośliwy.......kto to wie.

W każdym razie jako dziecko dowiedziałam się, ze jednym z członów tego nazwiska było słowo "vey" . Przez lata całe mnie to męczyło. Jaki vey? ( wej?). Babci Matka zmarła kiedy Babcia była niemowlęciem, Babcia była fajna, ale niewykształcona. Ten vej mi w pamięc zapadł. I razu któregoś przez przypadek znalazłam, ze Tatarzy dodawali słowo bej...........i że niekoniecznie była to cześć nazwiska tylko tytuł.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob gru 28, 2013 11:41 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Neigh jak blond księżniczka tatarska?
No, charakterek to -to ma tatarsko -księżnicki... :mrgreen:
Zawsze myślałam ,że masz dolewkę krwi perskiej (tak jak ja) , choć to trudno udowodnić. Jesteśmy raczej mało plaskate obie!

A w ogóle to jesteśmy mieszanką tu ,w Europie, choć są i narody prawie bez dolewki obcych genów- np. Szwedzi. Ci ostatnią dolewkę mieli pewnie podczas wypraw Wikingów, choć wtedy to oni głównie "dolewali" swoje geny gdzie indziej ("palić i gwałcić" czyli ulubiona praca Wikinga).
Zawsze najbardziej mnie śmieszą takie mocno antysemickie postaci naszej polityczki i kulturki , co to miały dziadka Żyda i zostało im to udowodnione...nienawidzą części samych siebie??
Hmm...
Jak można się wstydzić swojego pochodzenia?
Dobrze ,że się tym interesujesz Neigh , to jest ciekawe!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 28, 2013 13:53 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Babcia była niewysoka, oliwkowej karnacji, o kruczoczarnych wlosach niemal do śmierci, i chabrowych oczach. Ładna była. W żadnym razie poza wydatnymi kośćmi policzkowymi i oczami nie mam po niej niestety. . Moje Dziecko Młodsze ma więcej - kiedy była w podstawówce, to za nią ganiali krzyczać Chińczyki, Chińczyki. A raz ją jedna dziewczynka pytała, czy ona coś przez te oczy widzi.........

Z drugiej strony zaś górale......też nieźle......

Kotkins ja mam takie geny, ze dzizas.....Się może nie ma szczególnie czym chwalic, bo jak wiadomo Tatarzy głownie rżnęli:-) .....no ale co poradzę - przodków się nie wybiera. W każdym razie jedno po nich mam - zdecydowanie mnie lepiej nie denerowować - zwłaszcza jak wieje halny .....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob gru 28, 2013 17:31 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

A wieje, jeszcze wieje...

Matko, na "niebieskich" ktoś ma w schronie brytka...się zaczęło.
Myślę ,że teraz w sposób naturalny zaopatrzę się w cztery brytki do kompletu.
Bo czy Wy wiecie, że my jesteśmy " KIMŚ INNYM"?
Zadzwoniła do mnie pańcia ze starego ogłoszenia Lalka.
Mówię ,że Lal już w domu ("ale czy to DOBRY dom?" pyta pańcia , a ja jej na to ,że nie wiem czy dobry ,ale MÓJ!)
Mówię ,że persa mamy- czarny, ładny a mądry jak sam król Salomon.
Nie, jak czarny to nie.
Ok.
To mówię o niebieskim ruskim w schronie w Krakowie, że przewieźć się da i w ogóle.
Nie, jak ze schronu to ona NIE.
Zaciekawiona pytam "dlaczego NIE?!"
Bo "jak jest w schronisku to widać coś z nim nie tak jest, skoro go oddali".
I dodała :"niech go sobie KTOŚ INNY bierze , ja chcę mieć pełnowartościowego kota"

100% kota w kocie.

Widać ja jestem inna i Wy też.
I całe szczęście.
Babie powiedziałam ,że znam niezłą hodowlę, ta są koty na 200% kotami.
Jak człowiek se zapłaci to jednak wie co ma rzekła mi ona na to...
Taa...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 28, 2013 18:04 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

A ja powiem tak

Maurycy wymaga konsultacji okulistycznej. Persona ma takie jedno ( nie wiem jak to nazwac, to jest taki jakby gruczoł, w którym się zbiera bodajże łuska ). Okulistka nam to nakłuwała. Ponoc nie jest niebezpieczne, ale jesli rośnie przeszkadza itp, to już tak. On ma takich kilka na każdym oku.


Dodatkowo nie podoba mi sie sposób w jaki oddycha. Może o być stary koci katar. owszem może. ale można tez spróbować coś z tym zrobić.


Ja za moje koty nie płaciłam. Płaciłam za rachunki u weta. I doskonale wiem co mam:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob gru 28, 2013 18:25 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Dobry wieczor po Swietach!

Rachunek od weta daje nieporownywalnie wieksza wiedze od rachunku od hodowcy...
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob gru 28, 2013 18:36 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Anemonku a komu Ty to mówisz...
My jesteśmy weteranki jeśli idzie o tunning post-pseudowych kotów.
Za Leosia to ja bym już miała kilka kociąt z super-hodowli i to z Hongkongu.
Tylko Leosia już by nie było...


Proponuję zrobić "małą pomoc finansową" dla czarnego.
Ponieważ wszelkie zbiórki są nielegalne, zatem jak zwykle- nierząd.
Stary, dobry i wypróbowany.

Tylko po świętach proponuję, ludzkość nie ma teraz kasy...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 28, 2013 18:38 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

kotkins pisze:Anemonku a komu Ty to mówisz...


Sie "zacukalam"... chyba sobie, a muzom...
ObrazekObrazek
Angels can fly because they take themselves lightly

Anemon

 
Posty: 427
Od: Śro lis 05, 2008 21:24
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post » Sob gru 28, 2013 18:48 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

A mnie tam nie przeszkadza, jak sobie tak mówimy, przytakujemy. Utrwalam sobie.
Tak nierzad, nierząd jest absolutnie wskazany. Tymczas ten co tu u mnie mieszkał ma dom:-)

Wszystko opiszę.......ale tego Grzmota to bym jeszcze troszkę po wetach poprowadzała.......jakoś tak intuicyjnie coś mi tu nie leży..
I wiem, ze mam rację........
To się chyba niestety nazywa doświadczenie.

Pamiętam jak kiedyś przyfrunęłam z moim psem do weta. W totalnym stresie - pies wszedł sam, wszystko ok, a ja rwałam włosy z głowy i powtarzłam uparcie "ona jest CIĘŻKO chora". COŚ Z nią jest zdecydowanie nie tak......nie umiałam opisać co. Ona się po prostu nie zachowywała jak ona. Co jak się jest Tolą........( nie wytłumaczę, trzeba znać ).
Na szczeście moi weci mnie traktują poważnie - no i co? No i była babeszja - początkowe stadium......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob gru 28, 2013 20:18 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Tyyyy zajrzyj do Bazyla: viewtopic.php?f=46&t=150713&start=135

A powtarzać sobie lubimy, zwłaszcza to, co lubimy:)

Trza z nim do weta.
I domu mu trza!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 28, 2013 20:26 Re: PERS przybłąkał się,b.zaniedbany-szukamy DS Warszawa/Poz

Tak tak do domu. Zdecydowanie za bardzo mi się podoba. Zresztą nie tylko mnie. Jak orzekło Dziecko Młodsze 'gdybyśmy mieli jednego zwierzaka mniej.....".

Ale nie mamy. Trzeba mu szukać domu. Fajny Gość. Byle gdzie go nie damy.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 46 gości