


Ja tez traciłam nadzieję,że znajdę dom Witusiowi-też burasek, nie najmłodszy z pokancerowanym uchem, strachajło. 4 miesiące był u mnie-ogłoszenia , wyróznienia i nic-nawet jednego zapytania

Nich i Fifiemu tak sie uda!









Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kropkaXL pisze:Cudny bury miś!![]()
![]()
![]()
Ja tez traciłam nadzieję,że znajdę dom Witusiowi-też burasek, nie najmłodszy z pokancerowanym uchem, strachajło. 4 miesiące był u mnie-ogłoszenia , wyróznienia i nic-nawet jednego zapytaniai nagle dzięki magdar77 Wituś znalazł cudowny dom!
Nich i Fifiemu tak sie uda!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
andorka pisze:Może to akurat ten domek?
andorka pisze:Asiu, proszę tylko nie ukrywaj stanu zdrowia Fifka przed potencjalnym domem.
andorka pisze:Możesz za to obiecać, ze kocio będzie miał wsparcie finansowe z naszej strony. Jakaś dobra dusza wpłaciła na konto Kotyliona 600 zł dla FilipkaTe pieniądze nie znikną jeśli nawet Filip przeprowadzi się na swoje. Zwykle nie praktykujemy raczej finansowania kota w domu stałym, ale tutaj jest mocno specyficzna sytuacja - kot nie dość, że nie młody, to ze zdiagnozowanym problemem zdrowotnym. Możesz obiecać potencjalnemu domkowi, ze może liczyć na nasza pomoc, tylko będzie musiał pozostać choćby z Tobą w kontakcie i najlepiej, żeby potem korzystał z lecznicy w Tesco, tak będzie dla nas najprościej i nie ukrywam, że najtaniej
![]()
andorka pisze:Daj znać co wyszło z rozmów, a jak nici, to po Nowym Roku ruszamy z nowa kampanią reklamową.
andorka pisze:To już na ten "koniec świata" o wdzięcznej nazwie się wyprowadziliście?
asia-lodz pisze:Filip jutro ma gości.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wszystko na razie wygląda jak najlepiej, ale nie wiem, czy państwo nie przestraszą się ewentualnego nawrotu choroby.
andorka pisze:Cieszyć głośno się nie będę, poczekam na ostateczną decyzję, ale może to już czas dla niego by na swoje się przeprowadził wreszcie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 122 gości