Perełka, Puszynka i Śnieżek, czyli chomikowy świat kotka ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 28, 2013 10:46 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

hutek pisze:Zacząłem czytać I część myślę że do końca tego roku przeczytam wszystkie trzy części


No, to powodzenia :) I witamy :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 10:47 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Perełce się włączył tryb oszołomka i biega w kółko po pokoju z miaukiem na pysiu :ryk:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 11:42 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Jeny, dopiero na trzeciej :roll:
No ale se sikniem i przycupniem w kolejnej częsci :wink:
A moje sie uspokoiły wreszcie. Mili przestała się drzeć i wołać o otwarcie okna, a Amy siedzi na kolanach i przysypia. Bo plątała się całe rano pod nogami :roll:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob gru 28, 2013 11:54 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Omatkocórkoiszwagierko, na chwilę głowę odwróciłam, a tu już nie dość, że nowy wątek, to trzecia strona! Czy Wy macie jakieś ADHD albo co? :mrgreen:

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob gru 28, 2013 12:27 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Pochwa-lony :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 28, 2013 14:49 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Wróciłam ze schronu, zawiozłam żwir i transporterek, ucieszyli się.
Pytałam, czy mogę jeszcze jakoś pomóc, wyprowadzić piesa na spacer, ale tylko wolontariusze mogą...
Płakałam przez całą drogę, tylko biednych zwierzątek tam jest, jeden piesu podbiegł do nas i tak się łasił, tak chciał do ludzi :(
Jak na magisterce nie będzie dużo zajęć to w soboty będę tam jeździć, jak Kuba. I postaram się nie wypłakać sobie oczu :(

Perełeczka zbiła doniczkę w kuchni, mam nadzieję że Kaśka nie będzie zła...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 14:50 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob gru 28, 2013 14:51 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Czeeeeść :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 14:58 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Ja nie daję rady w takich miejscach jak schronisko.
Nawet jak w klasie robimy zbiórkę karmy to nie jeżdżę.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob gru 28, 2013 15:01 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

No :(
myślę że po jakimś czasie umysł się przestawia na radość z każdego nowego domku, ale ja zawsze płakam bardzo bo tak bym chciała im pomóc... a tak niewiele mogę :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 15:06 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Ja zawożę czasami coś do schroniska, ale wchodzę tylko na "recepcję", do środka nie dałabym rady :(
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob gru 28, 2013 15:08 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Ja też byłam tylko na recepcji... a z autobusu widziałam jak piesy się ganiały, jak ktoś poszedł wybierać kotka :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 15:51 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Ja też bym nie dała rady wejść. Wystarczy mi jedna wizyta jak braliśmy naszą suczkę Nelly. Widziałam te psy pozamykane w kojcach i myślałam, że się zapłaczę na śmierć.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 28, 2013 15:57 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Bo to smutne takie :(
Musiałam pograć w Pou żeby się uspokoić, a i tak chlipałam pod nosem :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 28, 2013 17:35 Re: Perełka i Przyjaciele - część IV prawie-noworoczna

Schroniska to nie dla mnie. Nie dałabym rady. Za emocjonalnie podchodzę, cały miesiąc miałabym przed oczyma te smutne mordki z błagalnym wzrokiem "weź mnie" :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: marek8127 i 33 gości