Elisha i Beniamin część czwarta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 25, 2013 19:46 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

A ja mogę nawet codziennie słodkości i wszystko ze stołu żreć. . . bez martwienia, że waga w górę pójdzie :twisted:
bo nie pójdzie :mrgreen: albo dzięki mojej pracy - 8h biegania, albo mam . . glisty przez moje zwierzaki !
ale co tam. dzięki glistom mogę się obżerać . . . :mrgreen:
jem właśnie sałatkę gyrosa . . mniaaaaaam! :1luvu: i adwokacik któreg zawsze sama robię . . . :1luvu:
potem po cosik innego . . aahhhh te święta!

co do mięsa. . byłam, 3 lata wegetarianką, czułam się super na poczatku, pozniej coraz slabsza bylam . .
ale to moja wina, bo nie stosowalam zadnej diety, ktore by miesa zastapily. tylko same warzywa owoce. .
i moj facet kazal wrocic do miesa . . i tak mam zamiar w przyszlosci z milosci do zwierzat znow byc wege, ale musze dobrze przygotowac. . .
...Ratując jednego zwierzaka nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla tego jednego zwierzaka...

Doda_

 
Posty: 353
Od: Nie kwi 13, 2008 15:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro gru 25, 2013 20:02 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Ja miałam tak, że 2 lata nie jadła mięsa i początkowo też wszystko było super, ale potem wpadłam w anemię bo nie potrafiłam sobie dobrze zbilansować posiłków i jadłam głównie warzywa. Ale teraz jakoś nie wyobrażam sobie bezmięsnych posiłków... :oops: :oops: :oops:

A w ogóle to wróciłam od mamy taka najedzona, że zaraz chyba pęknę. Pomieszałam słone i słodkie... Najbardziej smakowała mi kapusta wigilijna, na szczęście dostałam cały pojemnik na wynos :D

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 20:10 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Hehe, ja od rodziców wróciłam... pijana, bo ojciec zaserwował domowe wino :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 25, 2013 20:11 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Spilett pisze:Hehe, ja od rodziców wróciłam... pijana, bo ojciec zaserwował domowe wino :D


Zazdroszczę, ja muszę poczekać do przyjazdu z kina... Za kierowcę robię...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 20:15 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Milena_MK pisze:
Spilett pisze:Hehe, ja od rodziców wróciłam... pijana, bo ojciec zaserwował domowe wino :D


Zazdroszczę, ja muszę poczekać do przyjazdu z kina... Za kierowcę robię...


Kierowca zawsze ma najgorzej, ale nie bój nic - odkujesz się :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 25, 2013 20:22 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Pewnie, jutro posiedzenie u nas więc nigdzie nie będę musiała jechać, a barek pełny :D

A oto moja choinka - malutka, ale własna! I co najważniejsze - stoi jeszcze w jednym kawałku.

Obrazek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 20:25 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Elisha ślicznie się prezentuje przy choineczce :1luvu: :1luvu:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 25, 2013 20:25 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Śliczna choinka . :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro gru 25, 2013 20:25 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Jaka śliczna Elisia, wygląda tak słodko :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 25, 2013 20:53 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Eli taka drobniutka jest.
Dzisiaj dźwignęłam Szajkę to poczułam jaka jest ciężka.
Ona jest mocno umięśniona, taka zbita, ale nie gruba, chyba :oops:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro gru 25, 2013 21:15 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Właśnie muszę ją zwazyc bo wydaje mi się, że odkąd jest tylko na barfie, to schudła...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 21:17 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Bo tłuszczyk zamienia w mięśnie :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro gru 25, 2013 21:20 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Mozliwe, bo jest smukla ale glodna nie chodzi na pewno. Czasem nawet nie zjada calej porcji do dna. Zwlaszcza omija marchew :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 25, 2013 21:23 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Ja mielę marchew przez maszynkę i nie da się jej ominąć :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro gru 25, 2013 21:25 Re: Elisha i Beniamin część czwarta

Nasza tez zmielona, ale na dnie miseczki samo pomaranczowe zostaje - jak ona to robi?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], miau333 i 66 gości