Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

[Marcelibu]

Za oknem słonecznie. Trawka zielona. Ciepło.
Eeee... to Wielkanoc?

[kaja888]

MaybeXX świetnie to ujęłaś

[mir.ka]

Za oknem słonecznie. Trawka zielona. Ciepło.
Eeee... to Wielkanoc?

u mnie nawet stokrotki kwitną

[Ewa L.]

Za oknem słonecznie. Trawka zielona. Ciepło.
Eeee... to Wielkanoc?

u mnie nawet stokrotki kwitną

Pewnie już się zastanawiają czy nie utworzyć nowego święta Wielkanoc Bożego Narodzenia

[dorcia44]

Ja też sapie i ledwo co zjadłam juz nie te lata i nie te możliwości

Należy rozpaczać nie nad latami,których przybyło lecz nad możliwościami, które są mniejsze!
Tego się trzymajmy
Wesołych Świąt!

toż ja właśnie rozpaczam nad mniejszymi możliwościami które przyszły z większymi latami
brzuch mam większy ,a pojemność mniejszą ,straszne i trudne do ogarnięcia
Buziaki kochani ,ściskam was wszystkich bardzo mocno ,.
My zaraz do śniadanka ,z nową panną mojego syna
5 minut i lecę pokursować po wawce
Iwonko
Indyk na wiór ,jak nie zmienię kuchenki nie będę więcej robiła ,teraz wszedł w paradę laptop ,ale po świętach pojedziemy razem z synem i popaczamy sobie na kuchenki z bliska

Jutro też idę do normalnej pracy ,pewnie też po śniadanku wyrusze ,potem po wawce pokursuje i troszkę sadełka spalę
Trunków u mnie co niemiara ,ale nie tykam ,tak ładnie wyglądają

Koszmar w nocy ,może spałam ze 2 godziny ,może
Teraz okno otwarte ,słoneczko pięknie grzeje ,wiosna panie sierżancie

[dorcia44]

U jednych kotuchow już byłam,powiedziałam z godzinkę ,pomizialam co się dało pobawilam się co by skuteczny nie było,oczywiście bardziej przyziemne czynności też wykonałam,życzenia złożyłam i wyruszylam dalej.
O dziwo autobus pełen ludzi
jadę teraz do Blusi i Soni i pójdę z nimi spać oczy same mi się mykają
A słoneczko dalej swieci

[dorcia44]

Przeżyłam dziś chwile grozy .
Weszłam do Blusi i Soni ,pierwsze co rzuciło mi się w oczy to drapak,leżący drapak.
Nie ma tu takiej ikonki która by pokazała co poczułam ,drapak wielki do sufitu.
Sonia przywitała mnie radośnie ,Blusia nie przyszła,normalnie oczyma wyobraźni widziałam ją polamana pod łóżkiem.W końcu przybiegła radosna jak skowronek,żadnej nic się na szczęście nie stało,powiedziałam z godzinkę i wszystko ok.wielkie uuffff ale co przeżyłam to moje.

[LimLim]

A wiadomo dlaczego drapak upadł?

[barbarados]

Zdolne są koty , zdolne
Ja na taki widok padłabym na zawał obok tego drapaka .

[villemo5]

O jaaaaaa...

[kussad]

Dorciu czy te wizyty to to samo, o których kiedyś rozmawiałyśmy czy wyjechał ktoś inny?

Zobacz jak jest pechowo na wydarzeniu Agnieszki https://www.facebook.com/events/3778510 ... ser_joined. Od wczoraj ta sama osoba wpisuje ten komentarz:"

Na stronie tej fundacji nie ma nic o jej działalności ani sprawozdań finansowych. Tu jeszcze link o ciągłej działalności Praksedy viewtopic.php?f=8&t=92010&p=5754584... "

Nie mogę niczego odpowiedzieć bo nie wiem niczego na ten temat i sama widzę, że nie ma tych informacji . Nawet nie wiadomo od kiedy działa
W innym miejscu w nocy podałam pod tym komentarzem link do aktualnego wątka. To samo jest od samego początku w głównej treści wydarzenia.

Tak, wszystko wskazuje na to że mamy Wielkanoc - około miesiąca temu na swoim wątku regularnie kilka razy wklejałam zdjęcia narcyza posadzonego po koniec września, który właśnie zakwitł

[dorcia44]

Prakseda nie należy do żadnej Fundacji ,więc nie ma co oczekiwać sprawozdań.,
To samotny bialy żagiel.
Od wielu lat niesie pomoc braciom mniejszym ,zwłaszcza kotom.
Nie powiem dokładnie ile lat ,kiedy ja potrzebowałam pomocy to ona już czynnie działała,a był to rok 2005.

Nie wiem czy powinnam ,ale zadzwoniłam do dużej Blusi i powiedziałam co się wydarzyło.
Była przerażona.
Mam nadzieję że jutro zastane je w tak doskonałej kondycji jak dziś

Wczoraj Bartek ,po rozmowie ze swoją dziewczyną przyszedł i mi powiedział ,..mamo ja miałem najlepszego tatę na świecie..i tylko spuścił głowę.
Druga dziewczyna która zamiast ojca ma ..członka delikatnie ujmująć

Jutro kurs Ursus ,potem na Boboli ,stamtąd do pracy ,i do domu.
Chyba wystartuje o 10 inaczej ciemna noc mnie zastanie na ulicy

W każdym domu posiedzieć chociaż godzinkę .
Iwonka stworzyła komfortowe warunki bezdomniaczkom .Zabudowała balkon ,wyłożyła dół styropianem ,postawiła świetną budę ,wymoszczoną super ,mase kojberków różnej wielkości i wejście drzwiczki wahadłowe ,ale drzwiczki zdjęła ,na stanie są 3 .Nie wiem czy jakieś dochodzą .

[kussad]

Nie chodzi o Prakseda tylko o sprawozdanie z działalności i informacje na temat Fundacji.... to na tej stronie próbowały szukać

Ta fundacja Pazurek - sprawdziłam w necie , to nie ma na ich stronie żadnych informacji o działalności i żadnych rozliczeń finansowych.
Wczoraj o 13:38

[dorcia44]

Witam
Ewa ,a co chcesz sprawdzać w tej Fundacji ? wiem o niej chyba wszystko to przecież że tak określę MOJEJ IZY
Już pomału szykuje się do wymarszu ,nie mam ochoty na śniadan ie którego nigdy nie jadam ,wyjątkiem są święta .
Jeszcze tylko kuwety ,najprzyjemniejsza chwila dnia
oszołomy szaleją ,energia je rozpiera.
Sobota już tużtuż ,mam nadzieję że Gucio dobrze zniesie zabieg
Wesołych Świąt kochani.

[Ewa L.]

Dzieńdoberek!