WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek.

Z zaległych spraw pozostało mi wklejenie tutaj potwierdzenia przelewu na konto DT Rustie.
To kwota którą AYO zapłaciła za kalendarze, a ja przekazałam dalej (na utrzymanie jednookiej Zinzi, która wciąż szuka domu):

AYO, serdecznie dziękuję :1luvu:

Dawno nie było fotek, ale też czas przedświąteczny jak co roku był bardzo gorący...

Wczoraj obudziłam się z myślą, że ten słoneczny poranek trzeba wykorzystać na relaks, bo inaczej zwariuję :roll:

. Cudnie rozświetlony las za oknem zapraszał do spaceru

. Tym razem postawiłam na leniwe snucie się, bez kijków, bez pośpiechu, bez żadnego przymusu. Michał postanowił wybrać się razem ze mną.

- No jak tam trojaczki, idziecie z nami?
- Eeee, nieee. My zimą to tacy domowi bardziej i niewychodzący...

- Nie to nie. Fryc idziesz?

- A jakże! No jasne, że idę!

No to poszliśmy sobie :-)

Na pochyłe drzewo... :wink:

Pobaw się ze mną gałęzią sosny

Zamordowana!

Ze słońcem twarzą w twarz... ;-)

Zapasiki

Tak, wzrok was nie myli – chodziłam po lesie w piżamie i kożuchu

Droga do domu, hurrraa!!!

Życzę Wam na Święta anielskiego spokoju i Frycowej radości życia :1luvu:

ja się jeszcze zastanawiam dlaczego Sznyc ma taki podkręcony ogonek,

BarbAnn pisze:ja się jeszcze zastanawiam dlaczego Sznyc ma taki podkręcony ogonek,

Też to analizowałam, Basiu, ale... nie wymyślę :roll:

topsze, postaram się

Fryc jak zawsze wymiata.
Radosnych!

Spokojnych i radosnych i głaski dla kociastych oczywiście

a zdjęcia cudowne :1luvu:

Ale piękna wiosna tej zimy

A Frycek rozbrykany powala ! :wink:

Wesołych Świąt kochani :1luvu:

Frycus jak bryka, haha! Jak mala owieczka :mrgreen:

Wszystkiego dobrego kochani!

jak kon w galopieeeeeeeeeee

Bosko.... też się zastanawiałam nad tą piżamą :ryk:

Przedostatnia fota Frycka...
Padłam i leżę! :mrgreen:

Łomateńko

Wujcio w lansadach :1luvu:

Jakie fotki leśne i słoneczne :1luvu:

Sama rozkosz

Joasiu - kalendarze jak zwykle zrobiły furorę

Moja Sis [personel dwóch burych uratowanych ulicznic] przed rozdaniem prezentów powiedziała - Ja liczę na ciebie! Celowo nie kupiłam kalendarza!

AYO pisze:Joasiu - kalendarze jak zwykle zrobiły furorę
Moja Sis [personel dwóch burych uratowanych ulicznic] przed rozdaniem prezentów powiedziała - Ja liczę na ciebie! Celowo nie kupiłam kalendarza!

Bardzo się cieszę :ok:

Pozdrawiamy poświątecznie z domowych pieleszy

Pozwoliliśmy sobie na dzień urlopu po świętach i leniuchujemy z kotami

Pogoda znów iście wiosenna. Może znowu połazimy z Frycem po lesie :wink:

WĄTEK ILUSTROWANY. Lolek.

Kto przegląda forum