L&L i Diabli nadali ;) Lakuś - kot Hioba i Biedrony s.90

Bo statystyka to narzedzie diabła, czyli samo zuo!
O moim czarnym kawalerze mówię, ze jest 'młody duchem' ;-)

, mimo, że juz w sile wieku. Jakoś lepiej brzmi ;-)

.
Co tam u Was, dalej nuda :mrgreen:

?

Nuda, Pani, nuda

W ramach zabijania nudy chodzę i podejrzliwie oglądam kotecki, czy mi czego na Święta nie knują :roll:

Mając pełną świadomość, że jak knują, to i tak się nie przyznają przedwcześnie :twisted:

Landzik ma coś w oczku... to śpioch nie wypływ, ufff.... leje siostrę - drugie ufff

Babcia jakaś odjechana... rozespana czy źle się czuje? Nabluzgała mi, czyli śpiąca - ufff...
I tak dalej :lol:

jak zwykle spóźniona :oops:

Oj tam

Lunka-Mafinka dla niefejsbukowych ludziów

Ponoć ciężko za nią nadążyć z obiektywem

Cisza, spokój, ja odpoczywam, koty odpoczywają, Syrnik tylko nie odpoczywa, bo pilnuje misek :roll:

Chyba się o coś z Kulokotem założył

Babcia się rozdrapała pod obróżką

Jednak dość mocno

I tym sposobem załatwiła sobie feliwaya po Świętach :roll:

Do weta na razie nie lecę, rozdrapane mocno, ale nie paprze się nic, więc tylko przemywam.
Poza tym cisza, spokój, nuda

Piotr568, bardzo dziękuję za ZiwiPeaka - dzieciarnia polubiła :1luvu:

Niektóre kotecki kompletnie nie kumają, że to do jedzenia, ale część załapała od razu i wcinała ze smakiem w ramach przekąski.
Reszta zostanie dla L&L - im się najbardziej przyda dobre żarełko :kotek:

Gorzej jak posmakują tak że nic innego nie będą chciały :twisted:

Będziesz musiała ze dwa etaty jeszcze wziąść :roll:

Dwa nie starczą :twisted:

**Adopcje: 9 >>**

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
życzymy
Wszystkiego naj...naj...
Dla Dużych, Waszych Rodzin i Bliskich oraz dla futerek :s1:

Wszystkiego najlepszego, zdrowych i spokojnych Świąt :1luvu:

Merry Christmas, itepe itede

Święta, Święta i po Świętach... :roll:

Wreszcie się można byczyć na całego :mrgreen:

W przerwach pomiędzy kuwet sprzątaniem

Kotecki obżarte krową po same uszy, a i tak uważają, że należy im się więcej :roll:

Bo jeszcze jest.
Na jutro jest :twisted:

A liczyłam, że na 3 dni będzie. Gupia ja :lol:

Na trzy dni to trzeba by chyba całą krowę zanabyć, coby koteczki biedne nie głodowały :roll:

Biedne, głodne koteczki z brzuszkami zapadniętymi do samej ziemi :mrgreen:

A gadają odkąd wróciłam, czyli mniej więcej od 20tej... Nie raczyły poczekać do północy :roll:

Mało! Mało! Mało!

Przynajmniej mówią o co chodzi, a nie strzelą focha i wyjdą trzaskając drzwiami :twisted:

A to różnie bywa :twisted:

Bo i strzelić focha potrafią jak nikt, a i trzaskanie drzwiami im się trafia :mrgreen:

Na szczęście ograniczyły się wczoraj do łażenia mi po głowie :roll:

OKI pisze:A to różnie bywa
Bo i strzelić focha potrafią jak nikt, a i trzaskanie drzwiami im się trafia
Na szczęście ograniczyły się wczoraj do łażenia mi po głowie

wiedzą komu się podlizać :ok:

_ogonek_ pisze:
OKI pisze:A to różnie bywa
Bo i strzelić focha potrafią jak nikt, a i trzaskanie drzwiami im się trafia
Na szczęście ograniczyły się wczoraj do łażenia mi po głowie

wiedzą komu się podlizać

Za łażenie mi po łbie do 4 rano, dzisiaj powinna być karna dietka :evil:

Ale Święta są... poczekam aż się skończą, a zemsta będzie słodka :twisted:

L&L i Diabli nadali ;) Lakuś - kot Hioba i Biedrony s.90

Kto przegląda forum