Dzisiaj mam w planach takie coś:
http://www.mojewypieki.com/przepis/sernik-creme-bruleeNa ten moment składniki nabierają temperatury pokojowej.
Ciekawe ile kotków będzie mi pomagać
Koty uznały, że należę do nich i świetnie sie sprawdzam w roli podgłówka/podnóżka. Całą noc ktoś się we mnie wtula. wczoraj nawet wybuchła kocia awantura o miejsce między moimi nogami. HSB się śmieje, ze Hans to TYLKO mój kocurek, wpatrzony we mnie jak w obraz. Gdy wracam do domu, zawsze czeka w progu. On chyba rozpoznaje moje kroki i sposób wkładania klucza w zamek. Gdy ja wchodzę, zawsze na mnie czeka, gdy HSB wraca nigdy nie podnosi tyłka z kanapy. Hans tez zawsze towarzyszy mi w gotowaniu, ofiarnie obwąchuje i sprawdza organoleptycznie czy to, co jem w ogóle jeszcze się nadaje do spożycia. Cudny jest po prostu.