Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Wygrały ab. i Dyktatura!!! Gratulacje! Nagrodą jest uścisk łapki Małej Czarnej - do odbioru na miejscu :mrgreen:

Nieco mi przygniotła dupinkę :roll:

ale i tak lepsze to niż odcinanie dopływu krwi w nogach.

MB&Ofelia pisze:Wygrały ab. i Dyktatura!!! Gratulacje! Nagrodą jest uścisk łapki Małej Czarnej - do odbioru na miejscu

Nieco mi przygniotła dupinkę ale i tak lepsze to niż odcinanie dopływu krwi w nogach.

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Wygrałam

co wygrałaś? może Małą Czarną? :mrgreen:

Czy można wymienić nagrodę na umycie twarzy przez Ofelkę?

Dyktatura pisze:Czy można wymienić nagrodę na umycie twarzy przez Ofelkę?

Hmmm... Popertraktuję z Ofelczastą. Dla teściowej może się zgodzić :wink:

Już nie musicie zgadywać, gdzie tej nocy spała Mała czarna

. Tak, w tym samym miejscu :roll:

A rano była galopada, berek, sprint i "pacyfikowanie" Czarnidełka w celu dokonania porannych ablucji.
I zapomniałam zakroplić Ofelii oczy!!!! :placz:

Niech mnie ktoś kopnie w doopsko

Mieliśmy próbny alarm przeciwpożarowy i ewakuację. Śmiesznie zabrzmiało, jak szefowa zgłaszała stan osobowy - dwie :roll:

(bo kolega, który jest koordynatorem, zabezpieczał jedno z wejść do budynku, sekretarka zdążyła wczesniej wyjść na pocztę, pozostałe kilka osób w terenie lub na L4).
Taki to duuuuży nasz urząd :roll:

A obok kobitka zgłaszała 40 osób

Kurka, wkurzam się, bo paczka z krakvetu chyba nie dojdzie przed świętami. Moje panienki nie dostaną pod choinkę pasty serowej

. Na szczęście to nie jedyny przewidziany dla nich prezencik. Ale i tak jestem zła.

MB&Ofelia pisze:Mieliśmy próbny alarm przeciwpożarowy i ewakuację. Śmiesznie zabrzmiało, jak szefowa zgłaszała stan osobowy - dwie (bo kolega, który jest koordynatorem, zabezpieczał jedno z wejść do budynku, sekretarka zdążyła wczesniej wyjść na pocztę, pozostałe kilka osób w terenie lub na L4).
Taki to duuuuży nasz urząd
A obok kobitka zgłaszała 40 osób

Kurka, wkurzam się, bo paczka z krakvetu chyba nie dojdzie przed świętami. Moje panienki nie dostaną pod choinkę pasty serowej . Na szczęście to nie jedyny przewidziany dla nich prezencik. Ale i tak jestem zła.

A do mnie dziś zagościł pan kurier z GLS a z przesyłką z zoo+. Panienki mogą śmiało kupkać i siusiać bo żwirku mamy pod dostatkiem.
Rozmawiałam przez telefon z naszą Zuzią z forum gdy coś mi piknęło w telefonie. Za chwilę zadzwonił domofon więc nie przerywając rozmowy z Zuzią otworzyłam.To był pan kurier. Gdy zobaczył mnie z telefonem w ręku stwierdził że już nie muszę do niego oddzwaniać bo ten numer na 505 to jego ale on już zostawił co miał do dostarczenia. :mrgreen:

Mryczór

Duża jezd nieznośniejsza. Najsampierw sprząta i przeszkodza kotkom w zabawie. Później wyrzuca nasze pudełko i mówi, że kurjer przyniesie nowe, ale kiedy to nie wiadomo, no i nie mamy pudełka. Później idzie do sklepu i okropecznie długo jej nie ma. A jak przylazła to wszystko schowała do lodówki i mówi, że wieczorkiem będzie miąso. A jak my się nie doczekamy? My już chcemy miąso! To co że mamy w miseczkach, my chcemy nowego miąska! No i choinki nam jeszcze nie postawiła, leniucha jedna!
Książniczka Ofelja oburzona

Ja też nie mam choinki! I nie będę miała. Bo Duża jest @ i nie chce mi dać prezenta pod choinkę!
Inka

Ineczko, jak to nie chce dać?! :strach:

Musi dać i koniec! Bo do niej przytuptam i nasiusiam jej do kapciów i do torebku! :evil:

Książniczka Ofelja

Choinka już stoi. Zainteresowanie umiarkowane. Obwąchały, Mała Czarna trochę popacała łapcią bombki, po czym obie poszły spać.
Oby w nocy nie zrobiły tego, co kiedyś kot koleżanki - w nocy po cichutku rozebrał choinkę do połowy - tak wysoko jak tylko mógł sięgnąć.

Koniecznie nasiusiaj, bo ona się uparła!

http://wstaw.org/w/2oYA/

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Kto przegląda forum