Kotinowo - zapraszamy :)

[Kotina]

ja też uwielbiałam karpika ,ale tego mamusinego
Elu ,dostałam pieniążki które wygrałaś ,całe 183 zł strasznie ci słonko dziękuję ,bardzo i ściskam mocno.

Dorotko
Nie spodziewałam się wygranej .... tzn. Cymuś się nie spodziewał ..
Ty tyle robisz dla tych swoich uratowanych łobuziaków, ja mogę tylko w taki sposób Ci pomóc
A ja się cieszę, że mogłam poznać kogos tak wspaniałego jak TY

[Kotina]

Kocio śliczny
Ja karpika uwielbiam.
Pierożka spróbuję, kapustkę z grochem , śledzika w pierzynce ale na karpika mam zawsze miejsce.

Każdy lubi co innego
kapustę z grochem jadłam raz .... i więcej nie spróbuję, tak samo jak kutię ....nie moje smaki
śledziki owszem jadam, ale tylko w wigilię ... sama nie wiem dlaczego

A tak w ogóle ze wszystkich wigilijno-świątecznych potraw najbardziej lubię ...... te na deser słodkości, lody, kawę

[Ewa L.]

Kawusia i serniczek lub makowczyk
Mama dodatkowo robi sosik z kapeluszy grzybków i ryż.

[kuba.kaczor13]

Kawusia i serniczek lub makowczyk
Mama dodatkowo robi sosik z kapeluszy grzybków i ryż.

karpik tylko w galarecie , za smażonym nie przepadam

A tak w ogóle to dobrywieczór bardzo

[Ewa L.]

Kawusia i serniczek lub makowczyk
Mama dodatkowo robi sosik z kapeluszy grzybków i ryż.

karpik tylko w galarecie , za smażonym nie przepadam

A ja odwrotnie - tylko smażony w galarecie jadłam raz i odpada.

[shira3]

żadna rybka tak nie smakuje jak wigilijny karp

i duzo....
ja tam wolę pstrążka

[Kotina]

Kawusia i serniczek lub makowczyk
Mama dodatkowo robi sosik z kapeluszy grzybków i ryż.

karpik tylko w galarecie , za smażonym nie przepadam

A tak w ogóle to dobrywieczór bardzo

Kotinowa banda wita Kubę na wątku

[Kotina]

żadna rybka tak nie smakuje jak wigilijny karp

i duzo....
ja tam wolę pstrążka

Shirko
my to chyba siostry astralne jesteśmy, tyle cech wspólnych mamy

Też od wielu lat jadam pstrąga, bo .... jest smaczniejszy od karpia

[Kotina]

A ja odwrotnie - tylko smażony w galarecie jadłam raz i odpada.

Ja kiedyś, gdy ze względu na rodziców, karp był obowiązkowy na wigilii, to zdecydowanie wolałam w galarecie.
Babcia i teściowa robiły go lekko na słodko .... ja nauczyłam się od nich. Smażonego nie lubiłam.

Ale wydaje mi się, że to wszystko zależy od tego jak potrawy są przygotowywane,
bo prawda jest taka, że coraz mniej gospodyń umie dobrze zrobić tradycyjne potrawy ....

Weźmy np. szarlotkę - bardzo popularną w wielu domach. Jadłam wiele "pysznych" wg ich autorów,
ale żadna nie była taka jaką piekła moja teściowa ....
Nawet moja jest tylko bardzo podobna w smaku do tej jej szarlotki .....

[shira3]

Shirko
my to chyba siostry astralne jesteśmy, tyle cech wspólnych mamy

Też od wielu lat jadam pstrąga, bo .... jest smaczniejszy od karpia

He he...ja nawet poszlam o krok dalej bo go sobie hoduje.....

[Kotina]

He he...ja nawet poszlam o krok dalej bo go sobie hoduje.....

jestem w szoku ..... no,przecież nie w wannie

[mir.ka]

żadna rybka tak nie smakuje jak wigilijny karp

i duzo....
ja tam wolę pstrążka

u mnie dzisiaj będzie na obiad

[floxanna]

Jak pacjent chce żyć, to medycyna jest bezradna Cieszę się, że wszystko OK.

[mir.ka]

Mnie jednak karpik wziął się i przejadł, będę miała pstrąga w galarecie i jakąś smażoną rybcie
Różne inne potrawy (ale 12-stu na pewno nie będzie) ale OBOWIĄZKOWO pierogi z kapustą i grzybami, które potem
jemy także w w święta. Wszyscy bardzo je lubią Musimy z córcią duuuuużo ich narobić !!!!!

Od Miraclle dostałam ślicznego kotka
takiego nie miałam, a jest ich u mnie sporo ....
oto on

śliczny kotek

ja też uzupełniłam swoja kolekcję kotków

[shira3]

He he...ja nawet poszlam o krok dalej bo go sobie hoduje.....

jestem w szoku ..... no,przecież nie w wannie

Nie w wannie, raczej w takich sporych betonowych wannach, które czasem widać na zdjęciach

Jak pacjent chce żyć, to medycyna jest bezradna Cieszę się, że wszystko OK.

Flox....zabijasz mnie prze świętami?