3x czarni - JEST SPRAWA str. 99

czarno-czarni pisze:Kto zaprosi Ptysia na święta?

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 423&type=1

jak patrze na Ptysia przypomina mi sie operacja Lili, ileż ja ją wtedy wygłaskałam..
zeby Ptysia miał kto utulić ...

wczoraj go tuliłam w schronisku, dziś na pewno go tam też ktoś czasem utuli...
Ja będę w piątek wieczorem a sobotę to na pewno.
Ale to wciąż mało, bo on klei się do ludzia

Ma ogłoszenia?

za wcześnie, jest pod opieką weta, przed nim rekonwalescencja, ma co 2 godziny smarowane oko, DT - przydałby się ale ogłoszenia adopcyjne - za wcześnie.

Tak mi żal Idei

Taka piękna koteczka i miała dom, powinna dożyć tam starości... :cry:

Biedny ten Ptyś, taka kruszynka na tych zdjęciach. Wierzę, że pod okiem swojego człowieka, w swoim domu wyrośnie na dużego kocura :1luvu:

Też mam na tymczasie koteczkę, która nie widzi na oko, ale to uraz mechaniczny (wypadek?), nie musi mieć usuwanej gałki ocznej.

Ptyś

A może warto spróbować z ogłoszeniami już teraz? Jeśli ktoś się w nim zakocha, to na pewno zaczeka do czasu zakończenia leczenia i kociak będzie już miał zapewniony DS, a może być i tak, że dzięki ogłoszeniom na zwykłych portalach znajdzie się dla niego doświadczony DT.

biorąc Lillkę z elbląskiego schroniska widziałam ze bedzie wymagała leczenia i operacji oka
wierze, ze domek Ptysia też o tym wie i szybko go znajdzie :ok:

będziemy myśleć, ale dajmy mu dojść do siebie na razie, to druga doba po zabiegu.
W piątek kontrole, a szwy do zdjęcia za ok 10 dni. Po drodze w sobotę zylexis.
Dobrze, że oko ma smarowane często i wetka go ogląda regularnie.