STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Bardzo smutna wiadomość

viewtopic.php?f=1&t=108507&start=420

MałgosiaZ pisze:Bardzo smutna wiadomość

viewtopic.php?f=1&t=108507&start=420

Wszyscy trzymamy kciuki za Helenkę / Buleńkę i kibicujemy Jej i Jej Wspaniałemu Anielskiemu Domkowi.

A teraz coś dla pokrzepienia ducha :

http://zapodaj.net/f63d552a6db4b.jpg.html

Poznajecie ? :1luvu:

Przede wszystkim informujemy, że zmieniliśmy kociakowi imię na MIKE

Poniżej ciekawostka, którą wyczytaliśmy i tak jakoś poszło....
Ciekawostki o szylkretkach
W niektórych kulturach wierzono i nadal się wierzy, że szylkretowe kotki przynoszą szczęście. Przykładem jest Japonia, w której wielką popularnością cieszą się koty rasy Maneki-Neko w kolorach Mi-Ke, czyli właśnie tricolorki.
Kociak jest bardzo energiczny i bardzo charakterny !!
Kuweta ogarnięta. Lubi jeść

i rozrabiać. Ostatnio ulubionym miejscem jest kosz na śmieci. Ach! i chyba polubiła sushi! i raczej tuńczyka niż łososia.
W sobotę byliśmy ponownie u okulisty. Oczy są ok ale prawdopodobnie małą czeka korekcja powieki w prawym oku jak osiągnie 5-6 miesiąc życia. Na razie będzie dostawała profilaktycznie krople do oczu. Do lekko zapadniętego oczka dostaje się sierść i może powodować stany zapalne dlatego ten zabieg.
Poza tym czuje się dobrze a w jej sierści można już zanurzać dłoń

))

To niesamowite jak, w sumie z przypadku, Mike trafiła na zajebisty dom :mrgreen:

I jeszcze wieści z domku Mufki :1luvu:

:

Fotki same mówią za siebie

. Nic dodać ,nic ująć :ok:

Ależ one obie są już duże.
I wypiękniały :1luvu:

Dziadek Smerf - wiek między 15-18lat , przyjmijmy 16 :wink:

. Czarny (był , bo teraz futerko zbrązowiało) , siwy pyszczek.
W schronie od 03.08.2013. Drobny , chudy , dwa kły ,ropa w prawym uchu . Ale miły , kochany i pragnący opuścić szpitalną "szafę" .
Wymagania :
-kawałek spokojnego kąta
-pełna miska
-i trochę miłości

Rozbraja , rozczula , chwyta za serce :1luvu:

. No przynajmniej mnie chwycił .

Też pragnie mieć dom na resztę swoich dni . Naprawdę warto go przygarnąć , jak najszybciej , bo czas nieubłaganie mija.

Dziadek Smerf :ok:

**Adopcje: 12 >>**

MałgosiaZ pisze:Dziadek Smerf - wiek między 15-18lat , przyjmijmy 16 . Czarny (był , bo teraz futerko zbrązowiało) , siwy pyszczek.
W schronie od 03.08.2013. Drobny , chudy , dwa kły ,ropa w prawym uchu . Ale miły , kochany i pragnący opuścić szpitalną "szafę" .
Wymagania :
-kawałek spokojnego kąta
-pełna miska
-i trochę miłości

Rozbraja , rozczula , chwyta za serce . No przynajmniej mnie chwycił .

Też pragnie mieć dom na resztę swoich dni . Naprawdę warto go przygarnąć , jak najszybciej , bo czas nieubłaganie mija.

Mam takiego czarnuszka staruszka 18-letniego w domu od małego,znalazłam go z okropną biegunką :roll:

,dziś dziadzio jeszcze w dobrej formie

,tylko na renalu ,bo nereczki odmawiają posłuszeństwa,a ten dziadzio jak, z nerkami u niego?

Dziadzio Smerf Live:
http://revontulet.wrzuta.pl/film/8S2Io3 ... dzio_smerf

Revontulet pisze:Dziadzio Smerf Live:
http://revontulet.wrzuta.pl/film/8S2Io3 ... dzio_smerf

Kochane stworzenie

Po raz n-ty powtórzę:
Nikt z nas nie chciałby zostać zupełnie sam, bez bliskich osób, kiedy starość zapuka do drzwi.
Koty to delikatne stworzenia. Pobyt w schronisku znoszą o niebo gorzej niż psy.

Gdyby koty w schronisku mogły mówić, to opowiedziałyby nam wiele historii:

"Miałem dom, ale wyszedłem na chwilę i się zgubiłem, i mój właściciel mnie nie odnalazł, błąkałem się"

"Miałem dom, ale mój człowiek umarł, spadkobiercy mieszkania mnie nie chcieli przygarnąć"

"Miałem dom, ale wypadłem z okna, byłem przestraszony, nie umiałem znaleźć drogi do domku"

"Miałem dom, ale się komuś znudziłem, wziął mnie do samochodu i wyrzucił gdzieś"

"Miałem dom, ale ktoś musiał wyjechać na wakacje/święta, wziął mnie do samochodu i wyrzucił gdzieś"

"... i/lub zgarnęła mnie z ulicy Straż Miejska albo osoba prywatna i przywiozła do schroniska"

(...)

róża35 pisze:Mam takiego czarnuszka staruszka 18-letniego w domu od małego,znalazłam go z okropną biegunką ,dziś dziadzio jeszcze w dobrej formie ,tylko na renalu ,bo nereczki odmawiają posłuszeństwa,a ten dziadzio jak, z nerkami u niego?

Zapewne jak na seniora Dziadzio Smerf wymaga nieco innego traktowania :wink:

, na nerki trzeba będzie zwracać szczególną uwagę . Ale skoro wyniki jego badań nie są alarmujące , biorąc pod uwagę fakt co koty w schronie dostają - mam nadzieję że najgorzej nie jest .
No i przemiłe i kochane z niego stworzonko - siwy pysio wygląda rozczulająco :1luvu:

.

Kochany Dziadzio :1luvu:

Staruszki to istoty strasznie chwytające za serce... Wśród moich domowych są dwa seniory (rówieśnicy Smerfa

) i nie chcą one wiele... Tylko miłości, kawałka poduszki i miejsca przy kaloryferze...

Niestety nie moge go wziac do siebie. Ale moge pomoc finansowo w jego utrzymaniu jesli ktos go przygarnie (szczegoly na pw).
Dla wszystkich, ktorym kocie losy nie sa obojetne zdrowych, dobrych spokojnych Swiat z mruczana koleda. :s5:

STARE , KALEKIE w schronie-Dziadzio Kostuś za TM [*]

Kto przegląda forum