Dzień dobry, wita Lamar:) Let's kill this WĄTEK!

[Spilett]

Kozi Cycu zbrokacony
Schowajże te swoje szpony
Cyckawszy szyję swej Dużej
Zapomnij o kociej naturze

Gryzienia drapania żucia
Miękkiej skóry rozprucia
Bądź domowym koteczkiem
Co gardzi bombką... i mleczkiem.

[Blodka]

Kozi Cyc Zbrokacony
Leżę ómarnienta

[Rilla07]

Kozi Cycu zbrokacony
Schowajże te swoje szpony
Cyckawszy szyję swej Dużej
Zapomnij o kociej naturze

Gryzienia drapania żucia
Miękkiej skóry rozprucia
Bądź domowym koteczkiem
Co gardzi bombką... i mleczkiem.

Padłam i chyba nie wstanę
Świetne !

[Blodka]

Ja chyba nie podejdę do tego egzaminu. Nie potrafię uczyć się z kotem który na mnie śpi

[vanesia1]

Ja chyba nie podejdę do tego egzaminu. Nie potrafię uczyć się z kotem który na mnie śpi

A co zacz? Jakież to egzaminy?

[Rilla07]

http://demotywatory.pl/4255573/Noc-przed-egzaminem-na-studiach

A mi się czasem tęskni za studiami... wszędzie zniżki itd itd Nawet za egzaminami, nawet tylko oblanymi za pierwszy razem

Dużo jeszcze masz do wkucia?

[Blodka]

Eeeekkkhhhmm w zasadzie to sesja się dopiero zaczyna i w środę mam zerówkę z prawnych uwarunkowań funduszy strukturalnych i tam takie blablabla. Pocieszające jest to że jestem na ostatnim roku studiów magisterskich zaocznych , jeśli uda mi się w lipcu obronić to sajonara uczelnio, będę nic nie robić,leżeć i pachnieć Natomiast teraz taaaaak miiii się nie chceee,co na to spojrzę to mam po Lunkwemu "BOŻERZYG"

[Sarah DeMonique]

Kozi Cycu zbrokacony
Schowajże te swoje szpony
Cyckawszy szyję swej Dużej
Zapomnij o kociej naturze

Gryzienia drapania żucia
Miękkiej skóry rozprucia
Bądź domowym koteczkiem
Co gardzi bombką... i mleczkiem.

Do gazety To

Talent nam się na forum marnuje

[aannee99]

Moja kochana Bakteria leży sobie teraz obok mnie na kocyniu i jak zwykle śpi.
Za to ja paczam i co widzam.
Brokat. Złoty brokat tu i ówdzie na sierści i pod oczami.
Czyli nietłukące się "Bąpki" poszły w ruch jak mnie nie było.
Czyli teraz rżnie Franka że go choinka nie jara i bombki też nie.
Czyli wydaje mu się że jest sprytny

Spryciarz jeden A może ... on po prostu stroi się już na Sylwka?.
No wiesz, brokat i te sprawy

[Spilett]

Kozi Cycu zbrokacony
Schowajże te swoje szpony
Cyckawszy szyję swej Dużej
Zapomnij o kociej naturze

Gryzienia drapania żucia
Miękkiej skóry rozprucia
Bądź domowym koteczkiem
Co gardzi bombką... i mleczkiem.

Do gazety To

Talent nam się na forum marnuje

Ania, uspokój się

[sapperka]

cycka szyję? Rozkoszny! Orion nie cycka szyi
I faktycznie to dziwię się, że jeszcze reaguje na Orion, bo tak jak Lamar ma w użyciu kilka(naście) różnych imion

[aannee99]

I jak tam Lamarek - strojniś nasz kochany?

[Blodka]

Witojcie Ciotuchny
Dzisiaj przyjechałam po wigilii pracowniczej i spałam:)
Do egzaminu dziś nie podeszłam...;(
A to dlatego że nie czułam się na siłach. Nie umiałam się skupic. Wczoraj rano moje 15 letnie dziecię przed szkołą czyściło sobie zęby, oczywiście nie może stać w łazience i spokojnie paszczęki szorować przed lustrem , musi latać po całej chałpie jak powalony. Potknął się i rozcharatał sobioe szczoteczką podniebienie miękkie obok tego dzyndzla w gardzieli. Pełna wanna krwi, rana około 2 cm. Byłam z nim u lekarza , na szczęście szyć nie trzeba, ale pani dr aż się uśmiała i powiedziała że głupszego wypadku od paru miesięcy nie widziała. Szczęście w nieszczęściu że nie poszlo dalej i nie przebiło czegoś innego. Zadała mu tylko pytanie "Chłopie, a jak sikasz to też latasz po całym domu???"
Do egzaminu podejdę po świętach, na serio nie miałam głowy...
A Kotecek dziś spędził w domu cały dzień z Młodym-nie puściłam syna do szkoły , kazałam leżeć w łóżku, bo jakby nie było to uraz , już wczoraj pod wieczór miał stan podgorączkowy, ale na szczęście dziś już lepiej, tylko jak łyka to go boli.

Ja to mam szczęście, jak nie półki, jak nie meble to podniebienie

[Rilla07]

Witaj witaj
O rany, rzeczywiście dobrze, że sobie większej krzywdy nie zrobił. To może się zdarzyć każdemu, zwłaszcza rano jak człowiek się śpieszy.
A egzaminem się nie martw, jak to była zerówka zwłaszcza, w I terminie zdasz jak w dym

Drapu za uszkiem dla Lamarka

[vanesia1]

Jezzzzu, jako logopeda i mega wrażliwiec w jednym, mam ciary i łzy w oczach na widok tego co piszesz o podniebieniu miękkim. Niestety rany w buzi lubią się długo goić, mokre środowisko robi swoje. Będzie biedaczka bolało przy przełykaniu Wyczochraj młodego od cioci

A dla Lamarka drapanki za uszkiem i miziańsko pod bródką