Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

No wiem...wiem...Wy tam macie specjalne standardy, ale jak patrzę na te śliczne wymuskane kociambry to....jakoś mnie środkowa część twarzy boli... :-)

Faaaajny sprzęt, mi by pasował, bo ja mam takie trochę lata 50-te w kuchni....

Lalek jest taki duży, bo Leon wygląda przy nim jakoś mikro ??

A ja mam drapaka na 154 cm, z bananowca, na środku salonu - jawajka zachwycona, śmiga po słupkach jak rezus, persowie - jeszcze nie zauważyli, cóż, daję im jakiś miesiąc, może się zorientują :roll:

Kotkinsie takiego wypaśnego to nie mam, ale mam taki
http://allegro.pl/bosch-robot-mikser-ma ... 43571.html
i zupełnie wystarczy
może dla Ciebie też byłby dobry?

Taki to i ja mam.
Marzy mi się przedmiot kultowy: to jak moja lodówka co to ją kupiłam z domem:)
Kultowa.

Ten mikser to nie coś , co się chowa do pudła po użyciu, ale ozdoba kuchni.

Smegowski wygląda tak : http://locusart.pl/smeg-lodowki-ale-tro ... ej-strony/
Posiadany egzemplarz jest w kolorze czarnym.

Dokupiono do niego przedmiot następujący (z pomocą Cairo, dzięki!): http://beautifulkitchensblog.co.uk/2012 ... microwave/
Też jest czarna.

Mam czas na przemyślenia wystrojowe do czerwca.

Hmmm... mam już więcej niż 20 lat.
Nie muszę przenosić się dramatycznie do nowego , pierwszego mieszkania , spać na materacu ani meblować go jednocześnie remontując i mieszkając w nim.
Mam gdzie mieszkać, w sumie to ma na celu poprawę komfortu to wszystko a nie konieczność życiową bo w jednym pokoju trzy pokolenia...
Dlatego chcę się otaczać rzeczami ładnymi.
To mój wymarzony dom a nie pierwsze "M".
Szukam , przeglądam wiem czego chcę i tylko czasem wkurza mnie ,że nikt jeszcze tego nie wyprodukował... :mrgreen:

kotkins pisze:Szukam , przeglądam wiem czego chcę i tylko czasem wkurza mnie ,że nikt jeszcze tego nie wyprodukował...

jakbyś miała zachcianki ceramiczne to wiesz

właśnie jestem po pierwszych wypałach(po przerwie) :mrgreen:

kotkins pisze:Dlatego chcę się otaczać rzeczami ładnymi.
To mój wymarzony dom a nie pierwsze "M".
Szukam , przeglądam wiem czego chcę i tylko czasem wkurza mnie ,że nikt jeszcze tego nie wyprodukował...

Jak ja to doskonale rozumiem.... Dlatego mój dom nadal w pewnych obszarach świeci pustkami Chcę takie jak ....chcę a jak mnie nie stać na razie/nie znalazłam nigdzie....poczekam :mrgreen:

kotkins pisze:mam od 18 lat ten sam niepsuwalny mikserek Zelmera, który działa (skubaniec!) jak żyleta.

O, mój ma dopiero 15 z małym hakiem (sprezentowałam go sama sobie na osiemnastkę).

Mi się odechciewa zachcianek jak przychodzi do przeprowadzki albo do sprzątania. Minimalistką nie będę (w końcu jestem kolekcjonerką i po moim mieszkanku pląta się ponad 400 sów), ale zaczynam ograniczać inne "przydasie", "durnostojki" i "kurzowniki" do minimum. Co z tego, że coś mi się podoba, jak później zawadza/zbiera kurz/przydaje się raz do roku.

Moja Mama kupiła sobie termomixa. Uznałam, ze oszalała........Ale wiecie co? od miesiąca właściwie o niczym innym nie mówi.......

Idzie oszaleć. Ja nie mam takich potrzeb.

Neigh u mnie to są tylko marzenia ściętej głowy

Moje marzenia o sprzętach domowych spełniła Roomba. Co prawda nie ze względu na stylistykę, ale na ilość przysług jakie mi oddaje.

kotkins pisze:
Anemon pisze:Jesooosie, zgubila Melona!!!!!

Śpi, pracuje nad...hmm...najpierw masa, potem rzeźba???

Ufff... Ale Lalislawa to sie szuka i znajduje, a Melonik musi sie sam znalezc?...

Może Melon przekopał się do Chin? :strach:

Niech se popaczom na insta, tam Melon jest!
Mel jakoś dziwnie najlepiej wychodzi w otoczeniu ogrodowym a teraz w ogrodzie jest paskudnie...
Z Melem poczekajcie do wiosny:)

Poprawiłam link do kuchenki, jestem z niej bardzo dumna:)

Ezzme ja już nie mam nic do kafelkowania niestety.
Kupiłam wypłytkowane, w dodatku płytki te mi się PODOBAJĄ!
W moim nowym domu podoba mi się prawie wszystko.
No, może tylko brak okna w kuchni...ale coś za coś: otwarta kuchnia albo okno.

Z wszystkich rzeczy w starym domu najbardziej będzie mi brakowało moich "koronkowych" płytek. Ich zabrać się nie da...

och nie ograniczam się do kafelek :wink:

lodówka piękna, kosmiczny mikser też, kojarzą mi się ze stylistyką lat 50.

Wszystkie koty jamnika Melona VII- o żeż MIAUWA!!!

Kto przegląda forum