Nie wiem Dorotko ale się zgadzają , jak nowy troche po syczą i ok.Najgorszy jest ten bez przedniej łapki bo raz dziennie ale musi kota pogonic , ale krzyknę i daje spokój ..Myśle że jak koty nauczone w gromadzie to szybciej tolerują nowego , a jak jedynak czy bardzo żatko bierze się jakiegoś na tymczas to potem są zgrzyty ..musisz po mału uczyć , dobra jest na początku klatka wtedy koty się wąchaja , nowy siedzi w niej nie lazi za rezydentem , przyzwyczajają się wzrokowo i wymieniają zapachami ...Zamykanie osobno dobrze by było mieć takie drzwi zamiast szyby siatka , koty sobie nic nie zrobią a jednak się widzą itd ..Tak ja mysle ja tak zawsze robie a potem efekt jak na zdjęciach
