Eśkowe mruczanki. Kama ['] Esiu [']

Witaj Eśkowa Rodzinko :1luvu:

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...

Witajcie...

Dziękujemy za życzenia. U nas dużo się działo mniej ciekawych rzeczy. Ja dzisiaj wyszłam ze szpitala po operacji
i dzisiaj odeszła Kama... niestety jej stan zdrowia się bardzo pogorszył i moje siostry podjęły decyzję, która tak naprawdę
była odwlekana od roku. To już nie był żaden komfort życia dla niej, całymi nocami wyła i płakała. Mijało się to z celem...
Esiek w kiepskiej formie, przeżywa śmierć Kamy a wogóle nie może qpy zrobić, naszprycowałam go Lactulosą. Mam nadzieję, że puści.
Jestem słaba po tej operacji i muszę się szybko kurować.

Żegnaj Kochany Piesku.... Kama 08.1996-23.12.2013
Obrazek

[']['][']
Teraz masz opiekę Mojej Mamy, która zmarła 9 lat temu....

Ściskamy wszystkich...

Przytulam

Bardzo mocno CIę przytulam :cry:

[*]
Pamiętasz,że jak cos to wiesz co masz robić? ..........

Za naszego misia :ok:

Ściskam cię z moimi kociambrami! Trzymaj się! :kotek:

Dużo zdrowia i przytulam,trzymaj się i podrap za uszkiem Eśka

Zagubił mi się gdzieś Twój wątek i trafiłam po fb.
Bardzo smutna wiadomość

Doskonale wiem co czujesz, przytulam.
A tak czy owak Kama dożyła pięknego wieku.

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...

Wszystkim dziękuję za słowa otuchy. To ciężki czas. Nie wiem co będzie z Eśkiem, bo jest bardzo apatyczny i nie chce jeść.
Straszne to wszystko.
Mimo trudnego dla nas czasu życzę Wam wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt i samych radosnych chwil w Nadchodzącym Nowym Roku 2014.
Monika z Eśkiem

Przytulam mocno...
Kamusiu [*]

Witamy świątecznie

feniks32 pisze:Wszystkim dziękuję za słowa otuchy. To ciężki czas. Nie wiem co będzie z Eśkiem, bo jest bardzo apatyczny i nie chce jeść.
Straszne to wszystko.
Mimo trudnego dla nas czasu życzę Wam wszystkim Zdrowych Spokojnych Świąt i samych radosnych chwil w Nadchodzącym Nowym Roku 2014.
Monika z Eśkiem

Musisz o niego szczególnie zadbać teraz. Dla takiego starego kotka to potężny wstrząs, zwłaszcza jeśli się lubiły czy kochały

Matka Dracula, po śmierci psa Traktora, którego uwielbiała, opuściła dom i nie chciała już do niego wrócić, tak to przeżyła

Ucałuj Eśka.

I szczególnie miłych i spokojnych Świąt dla Was, uspokojenia, wyciszenia "dojścia" do siebie, do formy, do równowagi :ok:

Eśkowe mruczanki. Kama ['] Esiu [']

Kto przegląda forum