Kolonel Miau-nie młody egzotyk, chora tarczyca?W Domu! :))

ewan pisze:Jakieś głupie myśli mi przelatują przez głowę, bo już były domki i ..... Nie, Kolonelek będzie zdrowy, szczęśliwy i będzie wiódł super życie w super domku. I tej wersji będę się trzymać

Mam tak samo ....

mamamariana pisze:Tarczyca (nadczynnośc, bodajże) może powodowac nadciśnienie, stąd to mocne bicie serduszka. Ale spokojnie, to nic strasznego, dbanie o takiego kota nie jest szczególnie upierdliwe(tableteczki 2 razy dziennie), a dobrze prowadzony kot ma szansę na długie i szczęśliwe życie. Ważne,że zostanie prawidłowo zdiagnozowany, na co w schronisku nie miałby szansy.
Mój Misio miał nadciśnienie i dożył w pełnej sprawności 20 lat:)
Kolonelku

Obyś miała rację :ok:

Nie obawiam się chorego kota, boję się konieczności podejmowania ostatecznych decyzji :strach:

Dziewczyny nie panikujcie
Będzie dobrze :ok:

Właśnie rozmawiałam z p. Doktor,
część wyników przyszła, ale czekają jeszcze na jedno
potwierdzające ostatecznie diagnozę
nie napiszę jakie, bo duża zawiłość dla mnie
w tych nazw na t

mocz już ok.
i troszeczkę sobie podjada kotek

mamomariana, dzięki wielkie za wpis :ok:

Mam nadzieję, że diagnoza będzie dobra i z tarczycą będzie ok :ok:

Napisałam do Ruru ...
życie zmusiło mnie do rezygnacji z planów adopcji Kolonela ....

Kolonelku niech szczęście się do ciebie uśmiechnie :ok:

Domku gzie jesteś ? HOP HOP :ok:

Kolonelek nie ma szczęścia :cry:

bettysollo a czy Ty weźmiesz go na dt jeśli to tarczyca a nie nerki?

Trzymam kciuki za zdrowie Kolonelka :ok:

A może w między czasie zjawi się inny domek :ok:

kurcze a juzsie tak cieszylam , ze kocinka ma super domek!

szkoda, moze ktos inny go wezmie! taki fajny kocik.

Goyka pisze:Kolonelek nie ma szczęścia bettysollo a czy Ty weźmiesz go na dt jeśli to tarczyca a nie nerki?

Oczywiście że mogę wziąć
Tylko kiedy ?
Święta spędzamy poza domem i wracamy dopiero przed samym Sylwestrem
Czy puchatek może jeszcze chwilkę być w lecznicy ?

miejmy nadzieje, ze jeszcze bedzie mogl tych pare dni przesiedziec w klinice, zreszta czeka chyba na reszte wynikow badan, wiec trzymajmy kciuki, zeby tym razem wszystko sie ulozylo, za domek chocby nawet tymczasowy, ale mocne kciuki :ok:

Lecznica, niestety w święta też zamknięta,
pozostaje opcja umieszczenia w lecznicy całodobowej,
chyba, że chłopczyk poczuje się na tyle dobrze,
że będzie mógł iść do DT

na razie czekamy na wyniki ostatniego badania tarczycowego,
od niego zależy podjęcie leczenia

oj to zeby jakis domek tymczasowy chocby na swieta sie znalazl., jesli nie to pozostaje ta calodobowa!, nie moze przeciez wrocic do schroniska. szkoda chlopaka!

dobrze by bylo, zeby w swieta grzal ta swoja ogolona dupinke w domku.

Kolonel

Kolonel Miau-nie młody egzotyk, chora tarczyca?W Domu! :))

Kto przegląda forum