3-letnia Kotka z Palucha I REZYDENTKA FELV +

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt gru 13, 2013 19:52 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Wygląda to tak samo, jak na początku - raczej podejrzewam, że jeden i drugi miał pierwotniaki albo beztlenowce, wyleczyłam to wprawdzie u Pierwszego, ale teraz mimo izolacji zaraził się od Drugiego. Czas pokaże, może akurat Drugiemu się poprawiło. Jutro będę ich obserwować, a jak będzie dalej to samo, to jeden i drugi dostanie lekarstwo.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt gru 13, 2013 19:53 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Nie, nie możesz zawieźć do schronu zwierzaka w celu wyleczenia go przez nich.
Carmen została przez schronisko zaszczepiona, odrobaczona, wysterylizowana, zaczipowana. W trakcie choroby była leczona. To chyba dużo, zwłaszcza, że adopcja jest bezpłatna.
Adoptując kotkę, wzięłaś na siebie pełną odpowiedzialność za nią i do Ciebie należy zapewnienie jej opieki i leczenia w razie choroby.

Tamten ktoś nie oddał kotki na leczenie. Po prostu zwrócił ją, bo już jej nie chciał. Pozbył się problemu, wybrakowanego "towaru", potraktował zwierzę jak popsutą zabawkę :? .

Wierzę, że szybko uporacie się z dolegliwościami Carmen :ok: :ok: :ok:
Na pewno dacie radę.
Ciepło pozdrawiam,
opiekunka cudownej "Puszki (a właściwie "Puszka") Pandory" :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 13, 2013 20:29 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Naście lat temu moja mama przygarnęła psa z Palucha. Też był pandorkiem. Wraz z psem zaadoptowała nosówkę :(.
Nie dotarłam do weta bo sama dostałam biegunkę :ryk: . Nie dałabym rady dotrzeć z żadnym z cudaków (zwierzaków). Mam tylko nadzieję, że to nie jest prezent od Carmen a zwykły przypadek.
Obrazek Carmen Obrazek Tusia

polichtanna

 
Posty: 85
Od: Wto wrz 24, 2013 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 13, 2013 21:09 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Revontulet pisze:Tamten ktoś nie oddał kotki na leczenie. Po prostu zwrócił ją, bo już jej nie chciał. Pozbył się problemu, wybrakowanego "towaru", potraktował zwierzę jak popsutą zabawkę :? .

Wierzę, że szybko uporacie się z dolegliwościami Carmen :ok: :ok: :ok:
Na pewno dacie radę.
Ciepło pozdrawiam,
opiekunka cudownej "Puszki (a właściwie "Puszka") Pandory" :mrgreen:


polichtanna pisze:Naście lat temu moja mama przygarnęła psa z Palucha. Też był pandorkiem. Wraz z psem zaadoptowała nosówkę :(.


Dokładnie tak jest, jak napisała Revontulet i jak sama napisałaś o nosówce-niespodziance, i Ci właśnie przekazałam w trakcie tej naszej sprzed chwili rozmowy-gawędzenia o kotach i zwierzakach bezdomniakach:
bezdomniak/schroniak jest jak Puszka Pandory - albo coś złego dziwnego wylezie z niego i trzeba się liczyć z leczeniem i kosztami, albo zwierzak dojdzie po siebie po stresie, który przeszedł i będzie git.
Stres schroniskowy, utrata domu, zdobycie nowego domu i aklimatyzacja - to osłabia odporność.
Wielu ludzi ma rozwolnienie przed egzaminami itp. :)

Póki co postaraj się iść z Carmen jak najszybciej do weta, a w międzyczasie daj jej jakieś naturalne żarcie, typu umyty/sparzony filet z kurczaka.
Ale wizyta weterynarza konieczna, nie ma to jak osoba z dyplomem i praktyką - na forum mnóstwo osób ma praktykę, ale koniecznie trzeba się udać do dyplomowanego weta.

Jesteśmy z Tobą i zawsze możesz liczyć na nasze wsparcie, ale w kwestiach niedomagań najlepiej szybko skonsultować się z weterynarzem.

Pozdrawiam ogromnie w imieniu swoim i moich futrzastych dwóch puszek Pandory :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt gru 13, 2013 21:37 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

polichtanna pisze:Mam tylko nadzieję, że to nie jest prezent od Carmen a zwykły przypadek.

U nas z rodziny nikt się nie uskarżał, mimo że Pierwszy miał problemy dość długo, a Drugi chyba ma jeszcze (kolejny news o nas - Pierwszy chyba miał dziś rozwolnienie po zeżarciu czegoś, czego udało mu się właśnie pozbyć z organizmu - wygląda jak większy kawałek źdźbła trawy dla kota). Obu całujemy, nie pilnujemy nadmiernie mycia rąk po kocie itd. itp. Za to słyszałam, że chodzi po ludziach infekcja żołądkowa.
Będzie dobrze, weci w okolicach sprawdzeni, a psu może trzeba zbadać, na jaki antybiotyk reagują te drobnoustroje od zapalenia ucha?
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Pt gru 13, 2013 21:46 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Dziewczyny!!! Carmen zrobiła bobki!!! Karmię ją już trzeci dzień (jakoś tak intuicyjnie) probiotykiem i chyba podziałał!!!
Co prawda smrodek jest jak z zepsutego sera nadal, ale przynajmniej przed kuwetą nie leżała pulpa tylko parówki :D.
Ufff...
No to jedno chyba powoli z głowy.

Akne - DZIĘKI ZA ROZMOWĘ !
Obrazek Carmen Obrazek Tusia

polichtanna

 
Posty: 85
Od: Wto wrz 24, 2013 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 13, 2013 21:55 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

polichtanna pisze:Dziewczyny!!! Carmen zrobiła bobki!!! Karmię ją już trzeci dzień (jakoś tak intuicyjnie) probiotykiem i chyba podziałał!!!
Co prawda smrodek jest jak z zepsutego sera nadal, ale przynajmniej przed kuwetą nie leżała pulpa tylko parówki :D.
Ufff...
No to jedno chyba powoli z głowy.

Akne - DZIĘKI ZA ROZMOWĘ !


no ! kupa a cieszy :ryk: :ryk: :ryk: .znaczy okociałaś do reszty :ok: .cieszymy się z Wami.

ps .chopakowie też tu są 8)
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt gru 13, 2013 21:59 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

polichtanna pisze:Dziewczyny!!! Carmen zrobiła bobki!!! Karmię ją już trzeci dzień (jakoś tak intuicyjnie) probiotykiem i chyba podziałał!!!
Co prawda smrodek jest jak z zepsutego sera nadal, ale przynajmniej przed kuwetą nie leżała pulpa tylko parówki :D.
Ufff...
No to jedno chyba powoli z głowy.


No popatrz, będzie dobrze :)
Może stres był z powodu adopcji, a może to wyjałowienie po kuracji schronowej.

polichtanna pisze:Akne - DZIĘKI ZA ROZMOWĘ !


Cała przyjemność po mojej stronie, bo Postpaluszki to nasze ukochane koty forumowe :)

Ale tak na wszelki wypadek weź Carmen do weta - będziesz spokojniejsza :)

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Pt gru 13, 2013 22:01 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Proponuje kupić kotce karmę Intenstinal Gastro na problemy z jelitami. Ja bym przy biegunce surowego nie podawała . Priobiotyk podawaj nadal. :ok: :ok: za zdrowie Karmen.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8752
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt gru 13, 2013 22:04 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

kuba.kaczor13 pisze:ps .chopakowie też tu są 8)


Przepraszam chłopaków :oops: :smiech3:
Obrazek Carmen Obrazek Tusia

polichtanna

 
Posty: 85
Od: Wto wrz 24, 2013 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 13, 2013 22:06 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

meggi 2 pisze: za zdrowie Karmen.


Oj tak. Za zdrowie Carmen. :piwa:
I na dziś dobranoc :).
Obrazek Carmen Obrazek Tusia

polichtanna

 
Posty: 85
Od: Wto wrz 24, 2013 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 14, 2013 6:58 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

kuba.kaczor13 pisze:
polichtanna pisze:Dziewczyny!!! Carmen zrobiła bobki!!! Karmię ją już trzeci dzień (jakoś tak intuicyjnie) probiotykiem i chyba podziałał!!!
Co prawda smrodek jest jak z zepsutego sera nadal, ale przynajmniej przed kuwetą nie leżała pulpa tylko parówki :D.
Ufff...
No to jedno chyba powoli z głowy.

Akne - DZIĘKI ZA ROZMOWĘ !


no ! kupa a cieszy :ryk: :ryk: :ryk: .znaczy okociałaś do reszty :ok: .cieszymy się z Wami.

ps .chopakowie też tu są 8)


Ja też się cieszę, jak kupy Karmen są oki :D :D :D

U moich kotków 4,5 m-ca też wystapiły pływajace kupy..poobserwowałam, i wyeliminowałam ryż.
Jedzą miesko (różne), bez dodatków i karme suchą, i uff..bo kupki są piękne :D :D :D

EllaM

 
Posty: 229
Od: Śro wrz 11, 2013 19:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 14, 2013 8:27 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

O matko, jak kupy potrafią ucieszyć. :ryk:
Pozdrowienia dla wszystkich kotków i kotek.
Obrazek Carmen Obrazek Tusia

polichtanna

 
Posty: 85
Od: Wto wrz 24, 2013 12:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 14, 2013 21:49 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

polichtanna pisze:O matko, jak kupy potrafią ucieszyć. :ryk:
Pozdrowienia dla wszystkich kotków i kotek.



Jak się miewa Carmen? Czy powtórzyła już twarde dowody? :)
Obrazek
Obrazek

akne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1339
Od: Pon lut 18, 2013 21:06
Lokalizacja: Warszawa - Targówek

Post » Sob gru 14, 2013 22:21 Re: 3-letnia Kotka z Palucha

Cześć, tak powtórzyła - dziś rano i wieczorem :).
Zaczęła też trafiać do kuwety :).
:D :D :D
Obrazek Carmen Obrazek Tusia

polichtanna

 
Posty: 85
Od: Wto wrz 24, 2013 12:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hitomi667, kasiek1510, Szymkowa, Tundra i 377 gości