Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 14, 2013 16:22 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Mam nadzieję, że nie powitasz męża litanią rzeczy do zrobienia na dzień dobry. ;)

Aniada pisze:Czy ktoś miły mógłby w ramach prezentu świątecznego zrobić mi banerek?

Napisz pw do kalair.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob gru 14, 2013 16:25 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Mario, on już został o wszystkim uprzedzony. Święta będą stały pod znakiem napraw wszelakich. W tej chwili małżonek naprawia elektrykę w aucie. Jeśli mu się do czwartku nie uda odtworzyć, a potem stworzyć od nowa kopii całego elektrycznego systemu - przyjedzie pociągiem. Bardzo się martwi taką perspektywą, no bo, jak w tej sytuacji zabierze walizeczki z narzędziami??
Aniada
 

Post » Sob gru 14, 2013 16:40 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Aniado to u ciebie kolęda przed świętami?U mnie po świętach,a ksiądz nie ma czasu i machnie raz dwa kropidłem i tylko wiatr po swoim pobycie zostawi,na akord ci księża pracują czy co? :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Sob gru 14, 2013 16:51 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, ale owszem - przed świętami.
Chwilę u nas posiedział, bo ja nowa w tej parafii.

A teraz biorę się za świąteczny decoupage... :mrgreen: Oj, dawno się nie bawiłam.
Aniada
 

Post » Sob gru 14, 2013 17:01 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Aniada pisze:Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam, ale owszem - przed świętami.
Chwilę u nas posiedział, bo ja nowa w tej parafii.


To jak w Niemczech (przynajmniej tam, gdzie moja rodzina mieszka)- nazywa się to wizyta adwentowa.
Na Śląsku pamiętam tylko kolędę po świętach, pamiętam zwłaszcza wielkie porządki 4 stycznia (równoznaczne z porządkami przed świętami) związane z kolędą - na +/- tę datę wypadała ona u mojej babci.
Jednego roku ksiądz odwrócił koleność wizyt - zamiast zacząć od familoków koło kościoła i pójść w górę ulicy, postanowił zacząć od tzw końca. Żadna gospodyni nie wpuśćciła go do domu, w końcu miała wyliczony czas do wizyty i...sprzątała :ryk: Ksiądz po fiasku w jednej z kamienic zawrócił i z opóźnieniem obkolędował wg ustalonego rytuału :lol:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Sob gru 14, 2013 17:42 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Nie, tu nazywa się to jednak "kolędą". Ja tam specjalnie nie sprzątałam, bo wyszłam z założenia, że to jednak ksiądz przychodzi, a nie przedstawiciel sanepidu i będziemy rozmawiać, a nie przeprowadzać operację na stole. ;) Odkurzyłam, kuwetkę sprzątnęłam, ot - dzień jak co dzień. Bałaganu nie mam absolutnie nigdy (z racji posiadania Bolusia-odkurzacza), więc spoko, nie spinałam się zbytnio. Poza tym, mam przyjaciół zakonników. Kłócimy się, żartujemy sobie (także ze spraw zw. z religią), czasem nawet umawialiśmy się na piwo (gdy mieszkałam na DŚ), więc i sutannę postrzegam jak zwykły t-shirt. ;) Jedynym moim problemem były świeczki i spowodowanie, by biały obrus nie został zakłaczony...
Aniada
 

Post » Sob gru 14, 2013 17:55 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Wy czekacie na Boże Narodzenie, a ja z utęsknieniem czekam na czas, gdy będzie już po świętach.

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob gru 14, 2013 18:17 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Kocham Boże Narodzenie. Ale nie ze względu na panującą modę, komercję i obłęd w oczach handlowców.
Osłabia mnie, że ci sami, którzy walczą zaciekle z jasełkami w szkołach czy choinką, obrażającą jakoby uczucia religijne, celebrują z namaszczeniem "mikołajki" czy "gwiazdkę", tratując bliźnich koszami pełnymi podarków i świecidełek.
Ja czekam na mojego Dużego. Na pasterkę. Na kolędy. I na to uczucie, że wszystko można zacząć jeszcze raz.
Aniada
 

Post » Sob gru 14, 2013 18:20 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

wybierz się na pasterke do Bazyliki - albo na wieczór kolęd w krypcie ;-)

ps. aby usiąść na pasterce trzeba być min godzinę przed...
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob gru 14, 2013 18:24 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Na pasterkę. Na kolędy. I na to uczucie, że wszystko można zacząć jeszcze raz.

piękne to, co napisałas Aniado,
Bolusiu!
czy napisałeś list do Św. Mikołaja..... :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 14, 2013 18:26 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Do bazyliki mamy kawałek. A nie lubimy marznąć. Zwykle jakoś tak się szczęśliwie składa, że mieszkamy pod samym kościołem, co w noc wigilijną jest nad wyraz korzystne. Idziemy tam, gdzie blisko. ;)

Dobra, zabieram się za moje świeczniki. Czy mam się chwalić po robocie?? Powiedzcie, że taaaaak... :oops:

Boluś coś tam smarował. O prezenty dla kociarstwa zadbała jednak ... "babcia". Duży przywiezie. Ode mnie dostaną dużą butlę oleju z pestek winogron.
Aniada
 

Post » Sob gru 14, 2013 19:58 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Obrazek
:s1:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 14, 2013 20:19 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Aniada pisze:Kocham Boże Narodzenie. Ale nie ze względu na panującą modę, komercję i obłęd w oczach handlowców.
Osłabia mnie, że ci sami, którzy walczą zaciekle z jasełkami w szkołach czy choinką, obrażającą jakoby uczucia religijne, celebrują z namaszczeniem "mikołajki" czy "gwiazdkę", tratując bliźnich koszami pełnymi podarków i świecidełek.
Ja czekam na mojego Dużego. Na pasterkę. Na kolędy. I na to uczucie, że wszystko można zacząć jeszcze raz.


Dla mnie, agnostyczki, święta są tym samym.
I piękną tradycją.
I oczekiwaniem.

Do naszego domu, gdzie skład osobowy to: agnostyczki - mama i ja, ateista - mąż, księża przychodzą rokrocznie. Jesteśmy sąsiadami, jesteśmy zaprzyjaźnieni, łączy nas opieka nad zwierzętami.
Nie ma modlitw, są pogaduchy przy kawie, herbacie i ciii... lampce wina czy koniaku.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 14, 2013 20:22 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Lubię święta. Nie lubię pasterki. Trwa ze dwie godziny, jak idzie się wcześniej żeby usiąść to się przysypia na siedząco zanim się zacznie, jak się pójdzie później - to się przez te 2 godziny stoi. I tak źle, i tak niedobrze.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob gru 14, 2013 20:38 Re: Mirmiłki VI - czekamy na Boże Narodzenie.

Blekitny.Irys pisze:Dla mnie, agnostyczki, święta są tym samym.
I piękną tradycją.
I oczekiwaniem.


Tego OCZEKIWANIA mi brak. No bo jak tu czekać, skoro czekoladowe Mikołaje i pierniczki są w sklepach od października, a pseudo-kolędy puszcza się pod koniec listopada?
Tymczasem to właśnie czekanie jest najpiękniejsze.

Felin, ja nie o tym. Rozumiem świętowanie ateistyczno-agnostyczne. Naprawdę rozumiem.
Ale przykro mi, gdy słyszę, że w szkołach rodzice domagają się usunięcia jasełek, a jednocześnie gardłują za mikołajkowymi paczkami. Trochę konsekwencji. Wszak Mikołaj świętym był. I albo świętujemy konsekwentnie, albo wcale. Święty Józef obraża uczucia religijne, a święty Mikołaj już nie?? Dziwne, zaiste.
Dziwne też, że choinka w miejscach publicznych staje kością w gardle tym samym osobom, które w domowym zaciszu kładą pod nią prezenty.

Decoupage mi nie wychodzi. Po raz kolejny przekonuję się, że w grudniu lakiery nie chcą schnąć i wszystko się klei. Płatami mi farba odpada. A taka miała być piękna, artystyczna! Grrrr...
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 75 gości