Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Szukam używanego laptopa ,jestem już na dobrym tropie ,jak już bę3dę miała jak dosiądę się to ....nie wiem co zrobię :mrgreen:

wSzystko się paprze i pogoda też.
Kupiłam mięcho mam ochotę na gołąbki ,tytlko pytanie czy zrobię :wink:

lub kiedy ,oczywiście z włoskiej kapusty.
Kociaki smarczą ,a jutro może ktoś do nas wpadnie ,może ..zobaczymy.

Weszłam na klatkę schodową ,a tam stoi wielgaśny telewizor

taki co to z tonę waży albo i dwie .
Nigdzie żywego ducha nie ma ,zadzwoniłam do sąsiadów ,ale nic nie słyszeli ,nic nie widziel.
Coraz ciekawiej.

Nakupiłam żarełka pasibrzuszką ,na jakieś 10 dni styknie :lol:

głowęcja mnie boli

Kuba olej robotę ...łikend :wink:

czas odpoczynku :ok:

Kaja888 ,jakmarkować ? w domu to tak i owszem ,bo co najważniejsze jest w domu ? że jak sie przewróci to nie trzeba podnosić ,a niech sobie leży :smokin:

za udany weekend :ok:

Spokojnej nocki Doroto :ok:

Nie damy się zwariować, ale czasami jak mus to mus i muszę na chwilkę podjechać :evil:

spokojnej

witam weekendowo, chyba trzeba coś w domu posprzątać, żeby się nie przewrócić :wink:

Dorciu może Święty Mikołaj podrzucił Ci telewizor - a chociaż nadaje się do użytku :?:

jeśli tak to znaczy, że nie tylko kotecki Ci podrzuca

Witaj Dorciu!
Miłego dzionka życzymy i głaski przesyłamy dla wszystkich psio - kocich futerek :1luvu:

dorcia44 pisze:Szukam używanego laptopa ,jestem już na dobrym tropie ,(...)

Dorotko, czy Tobie jest na pewno potrzebny laptop? Czy nie wystarczyłby netbook za połowę ceny? Laptop od netbooka różni się w zasadzie brakiem Office'a czyli "niemaniem" Worda, Excela, PowerPointa i programu pocztowego. Reszta wszystko jest to samo. Jeżeli nie pracujesz stale w Word'zie, Excelu itd. na codzień (np. praca w biurze, wyliczenia, prezentacje itp.) to w zasadzie laptop jest niepotrzebny. Można sobie ściągnąć na netbooka darmowego OpenOffice'a i na nim pracować (odpowiednik Worda, Ecxela, PowerPointa, które czytają format Microsofta i można konwertować). Zamiast Outlooka - darmowy Thunerbird i wszystko hula za połowę ceny.

Monia ,laptop jest sporo większy,dla mnie to ważne bo ja już slepa jestem ,niestety.
Ale wszystko się okaże za niedługo .
Limlimku bardzo ci dziękuję za zarelko dla kociaków i wałówke dla mniec :1luvu:

no i za ksieciunia twojego osobistego

Nie ma to jak wygodny powrót do domku

Jak na razie babaka się nie odezwała czyżby,kolejna bardzo powazna osoba :evil:

kaja888 pisze:witam weekendowo, chyba trzeba coś w domu posprzątać, żeby się nie przewrócić
Dorciu może Święty Mikołaj podrzucił Ci telewizor - a chociaż nadaje się do użytku jeśli tak to znaczy, że nie tylko kotecki Ci podrzuca

dziękuję za ten telewizor :mrgreen:

nadal stoi na klatce ,podejrzewam że miał trafić do menela ale nie ma kto wnieść na 2 pietro :!:

Cześć

Cześć Basiu

Opracowałam system ścielenia łózka :wink:

nakładam michę ,bestie pędzą do kuchni ,a ja do pokoju ,potem szybka akcja i niekiedy się udaje :mrgreen:

Tyle mam dopowiedzenia ,tyle rzeczy mnie gnębi ,a tylko duchom opowiadam :oops:

Bartek wpadnie jak po ogień ,szybko wyrzuci wszystko z całego dnia ,a ja ?
pewnie źle myślę ,ale wydaje mi się że nie powinnam obarczać go swoimi problemami :roll:

Taka jestem wypsiała :oops:

ale wątróbkę Gosiu zjadłam :wink:

Dziś miała przyjść Pani która chciała zobaczyć wszystkie ,ale najbardziej wpadł jej Ryś...nie przyszła ,nie odwołała spotkania..przykro.
Do pewnych rzeczy człowiek nie jest wstanie się przyzwyczaić.

Ryś jest najspokojniejszy ,ale kawał chłopa który nie da sobie na głowę wleźć ,kocha pieszczoty ,musi spać na mnie ,lub na poduszce ,przytulony ,rozmruczany..Najmniejszy Bambosz to piekło i szatany ,ile ja się z nim w nocy na walczę ,,a on ssać ,ssać ,ssać ,pal licho mnie ,ale psice szału dostają ,zamiast snu jest zabawa w dorwę ciebie :twisted:

warki i kłapanie zębami.
Tylko jełop Maja pozwala mu na wszystko.
Jestem tym zmęczona ,kto chce słodkiego ,pięknego ,czarnego jak noc i smukłego Bamboszka ?

dorcia44 pisze:...

ale wątróbkę Gosiu zjadłam

Cebuli starczyło?

bry wieczór Dorciu
Nie smutaj

, jak wyjdzie słoneczko to i świat będzie wyglądał lepiej :ok:

Bartka nie ma ,Dorcia z kompa w necie harcuje ........ :ryk:

Limuś ,starczyło ,ale mogło być więcej :smokin:

kalam Gadziny jego włoście/a :wink:

ale nie lubię ,nie lubie i już...to wszystko zawsze działo się w tym pokoju...

dość babo ,dość.

wiecie ,to wszystko z braku cukru w organiźmie :lol:

ale można też zwalić na słonko :wink:

Dorciu puszeczka wszystkim :lol:

kotkom bardzo smakowała

cieszę się ,to dobra i delikatna karma .
Kociaste je uwielbiają i jeszcze raz bardzoci Gosiu dziękuję za ten prezent jedzonkowy dla maluchów już nie maluchów

Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kto przegląda forum