Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 12, 2013 14:54 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Siedzą w przychodni z kroplówką.
Nerki są podobno ogromne... :(
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw gru 12, 2013 15:12 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

:ok: :ok: :ok: zaciśnięte z całych sił za Gwiazdkę :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 12, 2013 17:37 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Dzwoniła ilgatto - wreszcie są po kroplówce i po wecie. Kicia po kroplówce dużo lepsza i chętniejsza do życia. Okazało się, że nerki Gwiazdki są bardzo powiększone, ale ponieważ udało ją się nakarmić i koteńka zatrzymała to w żołądku, to badanie krwi pójdzie jutro. Betamox, duphalyte i inne leki, których nie zapamiętałam :oops: . ilgatto jak wreszcie będzie mogła, wejdzie i sama napisze, ale nie wie kiedy to będzie - stąd ten post. Mnie osobiście bardzo ulżyło. Bo skoro wcześniej kotka jadła ładnie i nie było takich problemów (a kotka ok. 5-letnia) to może to jakiś ostry stan, który da się wyleczyć do końca :ok: :ok: :ok: . Straszne były pieriepały, żeby się załapać na wizytę u pani doktor, dlatego tyle to trwało. Ale to, że kicia dużo lepiej wygląda i jest zainteresowana światem wokół dobrze wróży :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw gru 12, 2013 23:32 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Betamox po co? Miejmy nadzieję, że w przypadku infekcji pęcherza, która jest częstą przyczyną niewydolności nerek (która nie jest potwierdzona jednak) antybiotyk nie zostanie odstawiony po 2-3 dawkach, a leczenie będzie prowadzone z założeniem, że to był ten właściwy.
Co do powiększonych nerek, to wiele znaków zapytania powstaje, ale pytałam ilgatto, kicia sikała, więc mam nadzieję zatorowość nie wchodzi w grę. Obraz USG to jeszcze nie wyrok, a i operator powinien być doświadczony, naszej Kochanek Wetki nie sprawdzałam, ale wielu mamy wetów z dobrym sercem w Częstochowie, którzy widzieli już cuda czy na USG, czy na RTG.

Cóż ja mogę w tym miejscu powiedzieć, są dwa wątki:
wątek (który stanął, aczkolwiek z ogromną wiedzą) viewtopic.php?f=36&t=159074
oraz drugi dla początkujących jak to fajnie taizu ujęła: viewtopic.php?f=36&t=158590
lub opcja nr. 3 - bezgraniczne zaufanie wetowi, któremu przypadło kota prowadzić.

Co mogę ze swojej strony zaoferować sądzę, że ilgatto dobrze wie. Nie różni się to niczym w stosunku w/w wątków. Jeśli jednak cokolwiek, to Ania wiesz, że w środku nocy może dzwonić.

edit. link.
Ostatnio edytowano Pt gru 13, 2013 20:33 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt gru 13, 2013 0:32 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Jestem.
Alienor i Zosik, Zosik i Alienor :mrgreen: dziękuję za umieszczenie na szybciutko informacji o Gwiazdeczce. :1luvu:
Od początku: kiedy po chorobie poszłam karmić działkoty zobaczyłam bardzo źle wyglądającą Gwiazdkę...Dla wyjaśnienia tylko parę słów: Gwiazdka odkąd pojawiła się na działkach-a mam podejrzenia, że została na nie przyniesiona-szukała swojego miejsca, między innymi u mnie też. Nie została zaakceptowana przez grupę stacjonującą w jednostce ilgatto, więc poszła dalej. Śledziłam Jej losy, zainteresowana na początku wysterylizowaniem kobitki. Wiem przy których działkach próbowała się utrzymać, gdzie dawano Jej nadzieję a potem jej pozbawiano...ot los wielu kotów wolno żyjących. Znam Jej dwa mioty...mój Sewerek-trójłapek to Jej synuś...i chyba tylko on żyje. Wysterylizowana w końcu przeze mnie dobrze dawała sobie radę na działkach. W tym roku wydawało się, że zostanie kotusią domową...napiszę tylko tyle: nie została....Znalazła miejsce w mojej łazience bardzo chora. Wygląda tak jaki dostała przydomek-Kosteczka. Wydaje się, że gdyby nie miała futerka wyglądałaby prawie jak Jasio u Anny61, chociaż waży ....2,25 kg! Wagę sprawdzałam trzy razy ale u pani doktor też tyle ważyła. Gwiazdeczkę udało mi się złapać wczoraj i po drodze odwiedzić innego weterynarza. Ów stwierdził silne zarobaczenie i kamienie kałowe, w związku z czym podał Jej Cestal, Dulphalyte i podskórnie NaCL. Słoneczko z godziny na godzinę wyglądało coraz gorzej...dalszy ciąg znacie. Dotarłyśmy w końcu do gabinetu. W książeczkę wpisane jest podejrzenie niewydolności nerek/ostrego zatrucia.Oprócz wymienianego już Betamoxu, Dulphalyte dostała Furosemid, Catosal, NaCL kroplówka dożylna. Udało mi się wmusić troszeczkę conwalescenta. Oczywiście staram się wmusić tez wodę,ale to już idzie tragicznie. Zrobiła trzy kupeńki
Idę spać...jutro rano na badanie krwi.

edit:policzyłam do dziesięciu i usunęłam część zdania.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pt gru 13, 2013 7:40 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Za zdrowie Gwiazdeczki :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 13, 2013 16:34 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Bidulka jak dobrze, że jest u Ciebie.
Za zdrówko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Zdrowiej Gwiazdeczko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt gru 13, 2013 22:44 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Ania pewnie nie napisze dzisiaj z braku czasu, to ja tylko poinformuję, że Gwiazdeczka wygląda baaardzo marnie :(
Leży w kuwecie, ledwo podnosi główkę, nie ma siły otworzyć szeroko oczek...
Ania wciska w nią conva i troszkę rozwodnionej puszeczki, ale "troszkę" to "troszkę" za duże określenie. Nie zjadła więcej, niż wróbelek.
Załamka :(
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob gru 14, 2013 0:04 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Jestem...na króciutko.
Dzisiaj pobrana została krew. Kreatynina 5,9; mocznik 229,973. Parametry wątrobowe w normie. Morfologia będzie jutro.
Powtórka z leków, plus Cyclonamine bo kupeńka czarna jak smoła (czyżby trutka?). Jutro kolejna wizyta.
Dyskusja nad fachowością wetki w tej chwili jest bez sensu.....Najważniejsze to przekonać Gwiazdeczkę do walki. Niestety koteńka wygląda jakby straciła wolę życia.
Położę się dzisiaj wcześniej, bo psychicznie jestem wyczerpana.
Dziękuję tym, którzy trzymają kciuki i ciepło o nas myślą.
Obrazek wczorajObrazek dzisiaj
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob gru 14, 2013 9:55 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Z całych sił :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Gwiazdeczkę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 14, 2013 11:07 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Z całego serduszka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Przy takim moczniku płukanie kroplówką dwa razy dziennie.
Walcz Gwiazdeczko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Sob gru 14, 2013 12:03 przez Miraclle, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob gru 14, 2013 11:55 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Coś na apetyt? Peritol mam w domu.
Czy oznaczono poziom fosforu? Cokolwiek, Alusal nie zaszkodzi na pewno.
Jak trzeba, to zrobię kroplówkę jutro.
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob gru 14, 2013 12:06 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Rozumiem, że Gwiazdka dostaje royal canin convalescence.
Ma bardzo dużo fosforu, nie powinno się go podawać kotą z chorymi nerkami.

Fosfor jest ważny, ale teraz najważniejsze jest zbicie mocznika. On zatruwa organizm.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob gru 14, 2013 12:42 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

walcz Gwiazdeczko :ok: :ok: :ok:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Sob gru 14, 2013 23:36 Re: Lot z 7 p.,Gwiazdeczka-Kosteczka:(

Jej niejedzenie i wymioty to raczej efekt zatrucia mocznikiem chyba, a nie braku apetytu :( . Wciąż :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Gwiazdeczkę trzymamy, by dała radę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości