Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Czw gru 12, 2013 22:55 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Nie mogę się nadziwić ludziom, którzy tego nie potrafią czy nie chcą zrozumieć. Tak na prawdę, prócz osób poznanych na forum, mam niewielu znajomych, rodziny, którzy rozumieją. Trochę czuję się przygnębiona w ostatnich dniach światopoglądem i priorytetami niektórych z nich. Zawsze uważałam, że wolnoć Tomku w swoim domku, nie narzucałabym swojego zdania innym, ale czy tak trudno pojąć dlaczego zrobię, co będę mogła, by pomóc istocie, która tego potrzebuje? Przez 4 dni mogę nie mieć obiadu, ale jak mi zwierze pod nosem źle się czuje, to pójdę z nim do weta... kupię jedzenie, nakarmię. Nie umrę kiedy ominę kilka posiłków, a kot może. Nie wymagam, by każdy tak się poświęcał, nie wymagam by robił to dla zwierząt. Ale miło by było przekonać się, że ludzie są w stanie poświecić jeden wypad do kina, jedną kawę na wynos, jakiś drobiazg i rzucić te parę złotych dla kogoś innego... całkiem obcego.
Co by było gdyby, tak każdy dawał coś od siebie?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw gru 12, 2013 23:04 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Kurde, przypomniałaś mi, że obiecałam karmę dla szczecińskich działkowców. Podobno z kurierami przed Bożym Narodzeniem jakieś cyrki są, chyba nie będę czekać na kasę za zlecone.
Są ludzie i parapety, że tak mało oryginalnie nawiążę do poruszonego problemu. Pracuję w miejscu, gdzie jest naprawdę masa ludzi, a puszki dla tutejszych kotów przynosi mi zaledwie kilka osób. I to tych najmniej zarabiających zazwyczaj, które mają koty własne, domowe w niemałych ilościach i jeszcze dokarmiają spore stada na działkach.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 12, 2013 23:13 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Kurier przed Świętami może jeszcze zdążyć. Może da się nadać jako priorytet?

Właśnie to boli. Bo gdyby tak po 5 zł od KAŻDEGO... Ile wtedy można było by pomóc. Jaką ulgę można było by przynieść nawet tym kilku osobom, które teraz się wyginają, stają na rzęsach itp.
U mnie na klatce jest osiem mieszkań. Nikt prócz mnie nie widział i nie słyszał przez kilka godzin miauczącego kota... Dostaje pytania, jak to się stało, że kicia trafiła akurat do mnie, a nie mogła sobie znaleźć kogoś kto nie ma problemu z kasą... Może wcześniej i trafiła, tylko czy ten ktoś chciał Jej pomóc?
Gdzie Ci ludzie się wychowywali, kto co im do głowy kładł za młodu 8O
Dlaczego, np na widok kotki z młodymi, im myśl przez głowę nie przebiegnie, że moze by wstąpić do sklepu i kupić jedną puszkę, nie wiadomo kiedy jadły ostatni raz...
My na prawdę od innych małp pochodzimy... :?
Ostatnio edytowano Czw gru 12, 2013 23:15 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw gru 12, 2013 23:14 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Ja też nie mogę zrozumieć wielu ludzi, choćby własnej matki, która mnie krytykuje i za rezydenta i za tymczasa :) Myślę, że najlepsze w życiu to być w zgodzie z własnym sumieniem. Co Cię obchodzi czy ktoś to rozumie? Rób swoje :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 13, 2013 0:06 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

A to, że będę robić, to pewnie, że tak. Czyjeś gadanie mi w tym nie przeszkodzi :)
Może my powinniśmy zacząć krytykować "Jak to tak można nie przynosić puszki dla zakładowych kotów? Oszalał Pan/Pani do reszty?" :mrgreen:

Mojej rodzinie też skacze ciśnienie, kiedy dowiaduje się, że mam (miewam) koty w domu. Ale Babcia już się na tyle nauczyła i przekonała, że do mnie nie dociera i nie zostawię bez pomocy, że nawet nic nie mówi, bo wie, że mogę nagle "wjechać do tunelu" i przerwie połączenie :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob gru 14, 2013 14:29 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Ja swoich znajomych tak wytresowałam :)
"Nie czytasz żadnych gazet ani nikt z twoich znajomych? No to ci szkodzi odłożyć dla mnie w kącie i raz na jakiś czas podrzucić?"
"Mieszkasz sam, nie gotujesz, więc chyba jak cię bardzo poproszę to możesz umyć to pudełko po jogurcie zamiast je wyrzucać?"
I zbierają :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 22, 2013 18:04 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Wcześniej nie pomyślałam, że plastikowe pojemniczki są też potrzebne schronisku. Logiczne. Sama przecież używam :roll:
Podziwiam Cię Magdar77 za regularne odwiedzanie Palucha. Ja jak tylko wysiadałam na przystanku i słyszałam ujadanie psów, zaczynałam ryczeć... mięczak :oops: :(

Powróciłam do domu z bardzo miłego miejsca :) Doładowałam sobie trochę baterię i czuję, że teraz mogę jakoś przeżyć nadchodzące Święta. Choć dodatkowo do alergii, zaziębiłam się - ledwo dycham :? Nie lubię zimy. Każdy, ledwo złapany oddech, pali w klatce piersiowej :roll: Dobrze, że do Wigilii 2 dni. Nie wylizę spod kołdry. Może będzie mi lepiej...
Psi u Babci.
Kaj zaczyna się bać własnego cienia :( Szczególnie po zmroku. Chyba powoli ślepnie lub/i głuchnie. Albo coś w główce się plącze :cry: Babcia miała wczoraj problem, by zmusić Go do chodzenia po dworze, bo było jakieś zamieszanie wieczorem w bloku (straż, policja). Chyba Nas czeka ponowna wizyta u weta :crying: jakieś proszki na uspokojenie? Macie jakieś doświadczenie ze starszakami pod tym względem? Na Sylwestra muszę Mu coś podać, bo zacznie latać po ścianach. Dobrze, że w tym roku zostaję w domu.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie gru 22, 2013 20:20 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Nie jeżdżę na Paluch regularnie. Z reguły kolega odbiera ode mnie fanty. Dziś byłam pierwszy raz z Młodą. Koty dopieszczone, wygłaskane, jeden najwyraźniej nie miał ochoty o czym świadczy ślad na mojej dłoni :mrgreen: Zupełnie jakby nie mógł powiedzieć :roll: :D

Zdrowiej i odpoczywaj :ok: Święta da się przeżyć :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 22, 2013 22:55 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Dzięki, zamierzam wyzdrowieć. Najlepiej za godzinę :mrgreen:
Święta... Przyznaję, że w tym roku jakoś mniej męczą moją psychikę :wink: Może dlatego, że jeszcze nie dochodzi, że to JUŻ. Nie wczułam się w klimat, chyba przez brak śniegu i takich tam pogodowych dekoracji.

Bo koty nie mówią tylko piszą. Nie słyszałaś, że w kocich oczach da się wyczytać wszystko :mrgreen:
I tak uważam, że jesteście dzielne. Ja się nie nadaję :?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie gru 22, 2013 22:59 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Dziś Ordonka z jokota znalazła dom stały! :) Ordonka ma przewlekle chorą wątrobę, dużego zeza i od roku bezskutecznie szukała domu (bo ogłoszenia przecież ciągle świeże). Właśnie od niej wracam :)

Tak jakoś wiara w ludzi i w znajdowanie domów kotom lekko powraca mi ostatnio ;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 22, 2013 23:15 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

o :D ale fajnie. Kojarzę Ordonkę, ma fenomenalnego zeza :mrgreen: Dobra ta końcówka roku dla kotów. Marzyłabym sobie, by Mrufcia też załapała się na ten "ciąg adopcyjny" i znalazła odpowiedni dom. Zbieram się by założyć Jej wątek i porobić ogłoszenia, ale na razie tępo się czuję :roll:
Wraca do mnie 28go grudnia. Ale może w między czasie ktoś się w niej zakocha.

Ja za to tęsknię za Kajem. Wzięłabym Go pod kocyk i przytuliła się do czaszki, ech...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie gru 22, 2013 23:18 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Aia pisze:Zbieram się by założyć Jej wątek i porobić ogłoszenia, ale na razie tępo się czuję :roll:

Rób :ok:

Wstaw cokolwiek, byle opis przedstawiał w 2 zdaniach charakter kotki. No i parę zdjęć (już ma ładne :) śliczna jest, myślę że szybko znajdzie dom). I daj moje namiary - ja jestem cały czas w Warszawie i prawie codziennie mogę robić wizyty przedadopcyjne :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 22, 2013 23:22 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Na pewno się do Ciebie uśmiechnę w sprawie wybierania dla Niej domu :) Odezwę się, gdy coś sklecę. Po cichu liczę, że Jej uroda zadziała, a charakter będzie kropką nad "i" i długo się nie zasiedzi.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto gru 24, 2013 7:51 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Obrazek

Spokoju w Święta życzę :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 24, 2013 11:58 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj]

Dziękujemy bardzo.
I ja życzę Wszystkim zagladającym spokojnych, zdrowych i radosnych Świąt.

Obrazek
Asia i Kaj

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości