Wasia i Kropka. A życie toczy się dalej.

Zosik to zakładaj FB

Nie, ja jestem zupełnie średniowieczna jeżeli chodzi o te sprawy. Miau jest jedynym miejscem w internecie, gdzie w miarę regularnie zaglądam i jakoś mi z tym dobrze...
Wolę jednak popatrzeć na takie rzeczy z daleka... :oops:

Czekam aż jo.anna zrobi wydarzenie.
flox zrobiła banerki, ale musi je tu wkleić, bo ja nie umiem :oops:

Rozesłałam wici wszędzie, gdzie mogłam...

Dziękuję dziewczyny, że się zaangażowałyście. Wierzę, że się uda!

floxanna pisze:Na Miau:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=151021&start=540#p10306528][img]http://imageshack.com/a/img35/8753/dtk.gif[/img][/url]

Na Dogo:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://www.dogomania.pl/forum/threads/249477-Bity-pies-trafi%C5%82-do-schroniska-pilnie-do%C5%9Bwiadczony-dt-ds-w-ca%C5%82ej-Polsce!?s=27733f45dff718f98d098390222af1c8][img]http://imageshack.com/a/img35/8753/dtk.gif[/img][/url]

O! Udało mi się!

ja sobie wstawiłam na dogo

Ulvhedin jest z Wrocławia, w Częstochowie pomoze niewiele. Zresztą jak i ją i życie znam to jest zazwierzakowana po kokardy.
To, że pies reagował agresją o niczym nie świadczy. Pobity, zabrany przez obcych, wszechobecna woń alkoholu itp itd.Najczęstszym podłożem agresji jest strach

Niestety piesjest wielką niewiadom. jedynym rozsądnym wyjściem byłoby umieścić go u osób ( behawiorystów ) z takimi psami pracujących. W okolicach Wawy znam 2 takie osoby. Oczywiście robią to odpłatnie. Pobyt w schronisku mu nie pomoże, zabranie go to DT też niekoniecznie. Chyba, ze DT mocno doświadczone.......a takie są zwykle pełne.

Rozsądne wyjście jest jedno - znaleźć behawiorystę ( najlepiej takiego, który ma mozliwośc hotelowania psa ) - spora kasa, co tu kryć........ale kasa to zawsze najmniejszy problem. Jakoś się zbierze.

Neigh, właśnie chodziło o radę do kogo się zwrócić. Kto by mógł pomóc (w sensie fachowo) a kto ma dobre chęci, ale może nie dać rady pomóc psu w takim stanie (a może mu się wydawać, że da radę). Ani Patmol, ani ulvheddin nie miałyby broń Boże zabierać go - wiem, że nie mogą.

Edit - szczeniaka znalezionego przez koleżankę Ali zabrała policja czy SM wezwana przez mamę tejże :evil:

. Na szczęście Mysłowice nie przyjęły, pojechał do Katowic.

Ludzie zachowują się czasem jakby w czaszkach nic nie mieli, albo gorzej jakby demony tam były nakłaniające do robienia złego:(
Kciuki za szczeniorka.
Za Bandziorka też.

"Moje" pokrzyczkowe ( czyt. zabrane ze schroniska - mordowni ) trzymałam w hoteliku u takiej własnie osoby ( służę namiarem ). Myśle, że to najrozsądniejsze rozwiązanie. Z psem powinna popracować, poobserwować reakcje osoba psio doświadczona.

Żeby mu nie przykleić łatki "agresywny" ......bo może wcale taki nie jest. Z dogo się już nie utożsamiam.......ale kontakty jeszcze jakieś mam.....

Neigh czy mogłabyś się z tą osobą skontaktować i zapytać o możliwość przyjęcia tego pieska i związane z tym koszty?

Pies nie jest absolutnie agresywny. On kłapał zębami ze strachu - tylko i wyłącznie.

Bardzo potrzebujemy kogoś mądrego, kto "naprawi" jego psychikę.

Mam takie info od jo.anny:

"Mondo Cane użyczy konta do zbiórki, ale...
W konstancinie mam płatny dt, bardzo doświadczona dziewczyna, tymczasowała różne psy--ma miejsce i możliwości. Brała psy również ze schronów. Na dogo jako dt jest bardzo popularna. Napisałam jej smsa--czekam na odpowiedź. Koszt pobytu u niej to 400 zł. Wiem, że to nie jest mało, ale trzeba mieć naprawdę znajomości aby coś taniej załatwić--moje wszystki dt są zapchane po uszy.
W zwiążku z tym, bez sensu jest zbierać kasę na mondo-cane, bo oni moga jedynie opłacić faktury, nie moga przelewać pieniędzy na prywatne konta, poza tym, ta dziewczyna pieniążki chce zawsze gotówką do ręki.
Wtedy trzebaby kaskę zbierać w miarę dyskretnie, aby się nikt nie przyczepił. Ja fb mogę zrobić, jeśli nikt inny się nie zgłosił.
Daj mi znać co postanowiłaś:)"

Co o tym myślicie?

Jeżeli nie trafi się nic innego, to uważam, że warto spróbować.

Tylko będą potrzebne pieniądze....

CD info od jo.anny:

"Sprawa wygląda tak, że w tym dt w weekend się 2 miejsca mają zwolnić. Jeśli tak będzie a jest to 99.9% to piesa można przywieźć. Ten dt ma nick Gajowa i jest na dogo znana z tymczasowania, widziała dziś wątek psa jak na dogo była.

Myślę, że warto do niej dać psa--chyba że znajdziesz coś tanij i bliżej i równie znającego się na psach."

Warto było by spróbować, ale ja nie mam teraz 400zł

Wiszę administratorowi za czynsz i zaraz mnie zje...

Edit; jo.anna przesłała: https://www.facebook.com/groups/408667879168680/ ale nie mogę zajrzeć, bo nie mam fb

Ja bym się chwilę wstrzymała w oczekiwaniu na wieści od Neigh. Jasne że hotelik/pdt kosztuje i są to koszty większe niż tymczasowania kotów, ale tutaj potrzebne jest bardzo specyficzne doświadczenie. Może dziewczyny od psów znają Gajową i mogą - choćby na pw - powiedzieć, czy to ma sens? Tak czy siak trzeba się będzie składać, bo psie DT są raczej płatne. Po problemach z Karuną (pdt odpowiedzialne za śmierć i zaginięcie co najmniej kilku tymczasowanych psów) mam lekką paranoję.

Dobrze. Czekam na wieści i jeszcze jo.anna urabia jedną osobę, której tożsamości nie wolno mi na razie ujawnić

(Neigh pewnie wie...)

nie znam Gajowej

trzymam kciuki :ok:

A ja znam, z dogo. W sensie z wątków, z widzenia ( czytania ) nie osobiscie. Nigdy żadnej akcji razem nie robiłyśmy, ale zawsze robiła wrażenie sensownej osoby. Zdaje się w ogóle zajmuje się psim behawiorem. Zresztą lata temu to robiła, to doświadczenie też ma

Zosik zadzwoń do mnie.Jest możliwość umieszczenia psa ( w tym dt ode mnie )po Nowym Roku ( na Święta ma jakieś hotelowanie ). Za ile nie pytałam, ale na bank taniej.

Wasia i Kropka. A życie toczy się dalej.

Kto przegląda forum