Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

[ewar]

Pimpuś już w domku.Był bardzo grzeczny w drodze, teraz zwiedza mieszkanie.Wie już, gdzie jest kuwetka, gdzie miseczki...itd.Będzie dobrze, na pewno.To bezstresowy kotek, ufny bardzo i bardzo zabawowy.Nie sądzę, aby gdzieś się chował, był przestraszony.To uroczy kociak, taki do kochania Czekamy na wieści od Duźej.

[AgnieszkaMo]

Pimpuś już w domku.Był bardzo grzeczny w drodze, teraz zwiedza mieszkanie.Wie już, gdzie jest kuwetka, gdzie miseczki...itd.Będzie dobrze, na pewno.To bezstresowy kotek, ufny bardzo i bardzo zabawowy.Nie sądzę, aby gdzieś się chował, był przestraszony.To uroczy kociak, taki do kochania Czekamy na wieści od Duźej.

Ujawniamy się Pimpuś zwiedza nadal, ale kuwetę już wykorzystał prawidłowo. Na żarełko apetytu chwilowo nie przejawia. Żywe srebro, wszędzie go pełno, bryka

Maniek, niestety, nie przyjął go serdecznie, ale tego się spodziewałam. Znowu mieszka na parapecie, powarkuje i syczy v/8hhxik*.--pe, 1 (To napisał Pimpek )
Popsikałam towarzystwo Eliwayem, bo się psiakość pomyliłam i kupiłam spray, ale działa umiarkowanie, jak na razie. Chyba będzie męska wojenka, bo Pimpuś odwzajemnia syczenie. Trudno, muszą ustalić wzajemne zasady, na szczęście do łapoczynów nie dochodzi.
Będziemy raportować

[ewar]

Pimpuś syczy? Może przedrzeźnia Mańka ? Dogadają się na pewno.Syki to strach, nie agresja, a założę się, że Pimpuś będzie chciał się do Mańka przytulić.

[AgnieszkaMo]

Pimpuś syczy? Może przedrzeźnia Mańka ? Dogadają się na pewno.Syki to strach, nie agresja, a założę się, że Pimpuś będzie chciał się do Mańka przytulić.

A syczy, syczy, boczy się i robi boczkiem, boczkiem... Dogadają się, mam nadzieję. Pimpuś podjadł, chyba chciałby pospać, ale strasznie czujny jest. Nowe zapachy, nowe dźwięki. Teraz siedzi mi na krześle za plecami i mruczy jak traktor.

[ewar]

Zadowolony to mruczy Kot bez kompleksów

[ewar]

Czekam na wieści o Pimpusiu.Jak minęła noc w nowym domku?

[Katia K.]

Dobrze będzie A w jakim wieku jest Maniek?

[AgnieszkaMo]

Czekam na wieści o Pimpusiu.Jak minęła noc w nowym domku?

Pierwsza noc za nami. Spokojna Maniek (sześcioletni) obrażony śpi w łazience, Pimpek całą noc przespał z nami. Bladym świtem, a właściwie jeszcze przed, dał popis kociej porannej aktywności, brykał jak nakręcony. Ale okazało się, że to dla kociego dziecka jednak za wcześnie i jednak zdecydował się na sen.
Maniewski wciąż syczy, zwłaszcza że mały sam go czasem pierwszy zaczepia. Mam nadzieję, że się rozczmucha...
Mało je, rzeczywiście, trzeba go kusić smakołykami, zwłaszcza że ma zdecydowanie chrapkę na ludzkie jedzenie. Wczoraj gwizdnął plasterek parówki Podjada trochę z miski Mańka, trochę ze swojej. Mam nadzieję, że nabierze apetytu, bo przecież to okres najintensywniejszego wzrostu.
Jest pełnym wdzięku, uroczym, łaśliwym stworzonkiem, o przepięknej, egipskiej, wąskiej główce. Słodziak

[ewar]

Myślę, że jak na niecałą dobę, to nie mogłoby być lepiej.Maniek musi się poobrażać dla zasady, no bo coś takiego, bardzo ruchliwego, bezczelnego wkroczyło na jego teren.Pimpuś będzie chciał się z nim zaprzyjaźnić, chociaż u niego człowiek jest na pierwszym miejscu.Fajnie, że taki ufny, szczęśliwy, zupełnie nie odczuwa stresu.Miałam już takie żywiołowe kociaki i zauważyłam, że to oznaka zdrowia, niektóre z nich już bardzo dorosłe i w świetnej kondycji, jak mi domki donoszą.
Teraz Pimpuś to już żarłok, w porównaniu do tego, co było.On nie jadł NIC.P.Iza wymyślała różne sztuczki, trochę ludzkiego jedzenia i obok kocie, żeby tylko coś jadł.Polubił animondę dla kociąt i to dostawał, ale jadł też karmę Tino.Mięsa i suchej karmy nie tknął, była w misce, ale ...bawił się chrupkami.
Aha, p.Iza mówiła, że on tak zawsze szalał rano, kiedy tylko wstawała, jakby się cieszył, że nareszcie jest na nogach, że już ma towarzystwo.

[AgnieszkaMo]

Aha, p.Iza mówiła, że on tak zawsze szalał rano, kiedy tylko wstawała, jakby się cieszył, że nareszcie jest na nogach, że już ma towarzystwo.

Przyzwyczaimy się Zwłaszcza że jednak po godzinie zabawy jednak jeszcze na trochę pada Ja muszę na chwilę wyjść, więc zostawiam towarzystwo samo, obaj śpią.

[ewar]

Bardzo dobrze, sami się jakoś dogadają, zobaczysz.
To co? Przenosimy na Nasze Koty?

[Rilla07]

Przenoście, przenoście, już są chętni do śledzenia

[ewar]

Dziękuję za przeniesienie

[AgnieszkaMo]

Dziękuję za przeniesienie

Mały w ciągu dnia zjadł uprzejmie odrobinę wołowinki, resztę zostawiając Mańkowi, ale na kolację wrąbał dwie trzecie musu z wołowiną z puszeczki Gourmeta. O, właśnie wcina dalej. Wybawiliśmy go tak, że padł. Zdrzemnął się, wtrząchnął kolację, ale widać, że oczy mu się kleją.
Dziś rano siusiu zrobił do... zlewu. Po południu był uprzejmy również zrobić siusiu do torby zakupowej, którą zwiedził po moim powrocie ze sklepu. Nie wiem, czy żwirek mu nie odpowiada? Kupa znalazła się w Mańka kuwecie, z tym samym żwirkiem.
Pomyślałam, że Pimpkowa kuweta stoi może za blisko łazienki, gdzie bytuje Maniek, więc ją przestawiłam w takie miejsce, żeby koty nie widziały się podczas korzystania z ubikacji. Zobaczymy, czy to pomoże.
Teraz już szykujemy się do snu. Chowamy brzęczące i szeleszczące zabawki, zostają tylko ciche piłki
Dobranoc

[ewar]

Wszystkiego bym się spodziewała, ale nie załatwiania poza kuwetką Pimpuś był miesiąc u p.Izy i ani jednej wpadki nie miał.Co się dzieje? Pimpuś miał jedną kuwetę z Tino, ale Tino rzadko z niej korzystał.O co chodzi? Prawdę mówiąc , to nigdy nie miałam takiego problemu z żadnym kotem.