Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;) łamigłówka s. 73 ;

Kiedyś mój Mikuś [*] kładł się centralnie pod piecem,tzw. trociniakiem
Jakieś 20 cm od podłogi ,a kot wchodził tam calutki

U nas też jest max 30 cm

Wezwana wbiegam i serdecznie pozdrawiam :1luvu:

nadrobiłam zaległości i ...
Jak oglądałam fotę z zaglądaniem Rudzisia do torby gościa przypomniała mi sie historia jednej kociary z forum.
Kota jej zapuściła też żurawia do czyjejś gościnnej torby, no i że jej sie zachciało w tym czasie puścic pawia, pusciła ... :roll:

Pospolita mobilizacja nastapiła :mrgreen:

A Rudek od sąsiadów, którzy sie rozeszli ... o rany, jak mozna kotu cos takiego ... kciuki za znalezienie domku !!!! :ok:

Moje w górach kominek okupują. Śpią czaserm kilkadziesiąt cm od szyby i daje słowo parują :twisted:

Taki nagrzany zwierz potem idzie się schłodzic i znów wraca, to jak nałóg :mrgreen:

Uzytecznośc kominka ...
Na codzień jesli jest tylko na opał (bez gazu czy pradu) to dośc zmudna i (trzeba to powiedzieć) brudna rzecz do ogrezwania domu.
Ale ! Nic nie zastapi klimatu jaki kominek daje wieczorem. Nigdy nie pozowliłabym go sobie zabrac.

Masz rację. trochę brudzi ale...wynagradza to

A u nas...
Mniam! Pychota!

Nasza Niunia...

Chcą zjeść Rudiego

o nie

Chłopak pakuj się do Ciotki na Śląsk :mrgreen:

Pysię przy okazji też spakuj :oops:

Piękna Niunia! :1luvu:

jak tam można, Rudi nie jest do zjadania, ale do głaskania

jakie towarzystwo na stole :1luvu:

Niunia,piekna Kicia :1luvu:

no, Pyśka to ma zawsze oczy jak szmaragdy...

shira3 pisze:Masz rację. trochę brudzi ale...wynagradza to
A u nas...

Nasza Niunia...

P I Ę K N A :1luvu:

Mam takie same naklejki na schody:-) Alez się w to fajnie drapie...........Aktualnie 2 schodek juz mam łysy, bo Teoś wydrapał do cna....

bo to ewidentnie im drapak przypomina... Moje po niecalym roku wygladaja na duzo wiecej, nie mam tylko koncepcji czy te pozaciagane fredzle obcinac czy zostawic....

shira3 pisze:bo to ewidentnie im drapak przypomina... Moje po niecalym roku wygladaja na duzo wiecej, nie mam tylko koncepcji czy te pozaciagane fredzle obcinac czy zostawic....

ja obcinałam, ale to ich nie zniechęca........

Ja bym strzygła.

Neigh pisze:
shira3 pisze:bo to ewidentnie im drapak przypomina... Moje po niecalym roku wygladaja na duzo wiecej, nie mam tylko koncepcji czy te pozaciagane fredzle obcinac czy zostawic....

ja obcinałam, ale to ich nie zniechęca........

O zniechęceniu nie marzę, kwestia wyglądu raczej wchodzi w grę bo frędzle wiszą :roll:

AYO pisze:Ja bym strzygła.

I tak zrobię :ok:

Rudi i Pysia VI Dziennik niecodziennik ;) łamigłówka s. 73 ;

Kto przegląda forum