Tosia&Bazyl - cz IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 11, 2013 17:45 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

A tam, ja mam blond i widać okrutnie! Właśnie jutro idę do fryzjera i robię sobie lekkie ombre :P :P
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 11, 2013 18:04 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

A ja naturalnie jestem blondynką, ale włosy farbuję od lat. Jak farbowałam na czerwień/rudości to latałam do fryzjera co 2 miesiące, bo przy moim naturalnym kolorze wyglądało jakbym siwiała w wieku lat -nastu. :mrgreen: Teraz farbuję na brąz i wystarczy mi co 4-5 miesięcy dosłownie, bo jakimś cudem mój odrost idealnie się zlewa z kolorem włosów, farba wypłukuje się znaaacznie wolniej od czerwieni i jest super, bo wygląda jakby to był mój naturalny kolor. :D

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 11, 2013 19:12 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

NatjaSNB pisze:A tam, ja mam blond i widać okrutnie! Właśnie jutro idę do fryzjera i robię sobie lekkie ombre :P :P


Czekamy na zdjęcia :twisted:
Ja na szczęście na razie ani siwych włosów, ani żadnej zmarszczki. Dobre geny :twisted:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro gru 11, 2013 19:14 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

vanesia1 pisze:Ja na szczęście na razie ani siwych włosów, ani żadnej zmarszczki. Dobre geny :twisted:


Wyjdź :evil:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 11, 2013 19:17 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

vanesia1 pisze:
NatjaSNB pisze:A tam, ja mam blond i widać okrutnie! Właśnie jutro idę do fryzjera i robię sobie lekkie ombre :P :P


Czekamy na zdjęcia :twisted:
Ja na szczęście na razie ani siwych włosów, ani żadnej zmarszczki. Dobre geny :twisted:


Ja mam cienkie blond włoski, jakbym zafarbowała to połowa by wyleciała :ryk: :ryk:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 11, 2013 19:40 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

NatjaSNB pisze:
vanesia1 pisze:Ja na szczęście na razie ani siwych włosów, ani żadnej zmarszczki. Dobre geny :twisted:


Wyjdź :evil:


Obrazek
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro gru 11, 2013 19:55 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

vanesia1 pisze:
Obrazek


Widzę zmarszczki, możesz zostać :twisted: I w ogóle ogoliłabyś się trochę :roll:

Bazyl właśnie uraczył mnie kupą. Pupa i papier czyściutkie. W kupie była taka jakaś plamka krwi, może podczas wychodzenia wyczyściła wczorajsze, nie wiem... w każdym razie trochę mi ulżyło. Teraz czekam na Tosię, a jak Tosia zrobi to czekam na jutrzejsze... i tak przez najbliższe naście lat Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 11, 2013 19:56 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Bez przesady, kilka dni i będzie luz :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 11, 2013 19:59 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Spilett pisze:Bez przesady, kilka dni i będzie luz :)



Taaa, ale jak ostatni rok pokazał, to jest ten typ kotów, że kupy trzeba monitorować http://www.freesmileys.org/smileys/smiley-angry022.gif
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 11, 2013 20:20 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

NatjaSNB pisze:
vanesia1 pisze:
Obrazek


Widzę zmarszczki, możesz zostać :twisted: I w ogóle ogoliłabyś się trochę :roll:


Obrazek
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro gru 11, 2013 21:31 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

NatjaSNB pisze:Bazyl właśnie uraczył mnie kupą. Pupa i papier czyściutkie. W kupie była taka jakaś plamka krwi, może podczas wychodzenia wyczyściła wczorajsze, nie wiem... w każdym razie trochę mi ulżyło. Teraz czekam na Tosię, a jak Tosia zrobi to czekam na jutrzejsze... i tak przez najbliższe naście lat Obrazek

To może takie coś na rozweselenie:

Obrazek
Ostatnio edytowano Śro gru 11, 2013 21:34 przez Ciri, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro gru 11, 2013 21:34 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Nie martw się, Madzia, Ty ewentualnie masz w perspektywie kilkanaście lat grzebania w kupalach, a ja kilkanaście lat ręcznego karmienia Malagi, bo on jedzenia w misce nie tknie - musi mieć mięso ręką do buzi, a wodę z suplami łyżeczką do pyska, bo inaczej zarządza głodówkę. :roll: I tak trzy razy dziennie...

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 11, 2013 22:06 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Ciri pisze:
Obrazek


Biedny kot :ryk: :ryk:

solarie pisze: I tak trzy razy dziennie...


Biedna Ty :( A czemy ona tak? :(

No... pociąg Tośki ma opóźnienia :)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 11, 2013 22:26 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

NatjaSNB pisze:
solarie pisze: I tak trzy razy dziennie...


Biedna Ty :( A czemy ona tak? :(

Zaczęło się od wakacji jak miał straszne przeziębienie - miał tak zatkany nos, że nie mógł oddychać i kilka razy w nocy przychodził mi do łóżka i budził, żebym mu katar ściągała z nosa gruszką dla dzieci... Wtedy był tak karmiony, bo zupełnie nie czuł zapachu pokarmu i przez leki nie miał apetytu, a jeść musiał, bo leki. I od tego czasu osłabił mu się apetyt, czasem mu się zdarzy, że jak widzi, że Pinek zajada to podkradnie mu albo pod wpływem takiego widoku sam zje swoje, ale to strasznie rzadko. Czasem próbowałam mu do barfa na wierzch np. dać jakiegoś tuńczyka czy sosik z jakiejś puszki, ale zjadł wtedy np. tylko połowę jedzenia i potem już nie chciał, kolejnych tak przyrządzonych posiłków też. :| Żeby nie było, na początku barfowania jadł bardzo chętnie.
Puszkowe jedzenie pewnie by zjadł sam, ale ja bym nie nastarczyła finansowo, musząc mu zapewnić samych dobrych puszek na miesiąc + barfa dla Pinka (który wcina z nieprzerwanym apetytem, a mają to samo, więc to nie kwestia złego mięsa czy coś). A karmy suchej nie mogę mu dawać, bo po pierwsze wymiotował po niej często - nie gryzł tylko połykał w całości, nieważne jak duże były kawałki, no i nieszczególnie chętnie ją jadł; po drugie - to jest kot, który nie napije się wody z miski, a suche jak wiadomo też wyciąga wodę z organizmu, a on już problemy z siusianiem miał; no i po trzecie - ten zapach bomby biologicznej z kuwety... :roll:
Taki niejadek mi się po prostu trafił.

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 11, 2013 22:33 Re: Tosia&Bazyl - cz IV

Biedna :( Nie słyszałam nigdy o takim przypadku u kota. Ale popatrz, u mnie też po suchym były wymioty i przeszliśmy na puszki. Już też obliczaliśmy ile to miesięcznie nas wyniesie, nic miłego ale co zrobić, jak on nic suchego nie może :| Ale ja się pogubiłam, to Ty mu barfa dajesz (z ręki)?


Ciuf ciuf, przyjechał Tośkowy pociąg, na papierze ledwo widoczne maźnięcie różowego. Wniosek taki, że ten kot może pożegnać się z marzeniami o jedzeniu czegoś innego niż Hypoallergenic. Jutro wracam do starych nawyków, czyli tylko suche Hypo a wieczorem zamiast jednej porcji suchego - gotowana pierś z indyka. Z czasem spróbuję zamienić to na porcję surowego, ale to jak papier będzie nieskazitelnie czysty.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, joanjoan i 88 gości