Trzy razy proszkiem na F...
Marmur ma biegunkę, jest b chudy,
muszę pójść z nim do weta w tych dniach.
Filon od początku jest z innej bajki. To on wyrwał kratę i poszedł po dachach. Jest niesłychanie czuły na punkcie wolności osobistej. Wiem,że to komicznie brzmi, ale właśnie o to kotu chodzi, temu kotu. Staram się do Filona trafić, różnie jest. Generalnie on mnie ignoruje póki się da.
Jedna Laura jest zdrowa i przebojowa, ale jak ją oddam , to zostanę z trzema smutasami. Płeć piękna łagodzi obyczaje

.
Gosiu, nie ma sensu ogłaszać, trzeba je dobrowadzić do formy salonowej, a nie takie za przeproszeniem zasrańce komuś wmawiać.
Filon jest nie wyraźny, Marmur szkielet, ale je...

Coś nie jest dobrze...