Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

dorcia44 pisze:Czyli nic się nie zmieniło

Witamy się zmęczeni nieprzespana nocą ,nie dość ze położyłam się gdzieś o 3 to i tak spać nie mogłam .
Dziś. ja kudłatym przeszkadzalam

a niech się przekonają jak to jest :mrgreen:

Dopadłam na chwilę kompa mojego Gada ,szybciutko chcę zobaczyć czy wszystko ok?
Brak mi was :oops:

Wszyscy zapewne przygotowują się do świąt ,to już za dwa tygodnie.
Jak ten czas leci...

okropnie ten czas leci,dopiero co był 1 listopada ,a tu zaraz święta

Miłego podwieczorku :1luvu:

Jeszcze nic świątecznego nie robię.
Nie chce mi się :oops:

Nawet okien nie pomyłam ,nie mam siły ,a tą reszte co mam :wink:

wolę zostawić na przyjemniejsze rzeczy np. kapiel psów :mrgreen:

2 już wykąpane. :ok:

Codziennie wystaje na peronie po 30 -40 minut ,zima jeszcze na dobre nie zagościła a już takie problemy

oczywiście spóźniam się już notorycznie :oops:

Dostałam pięknego amura ,już go obrobiłam i jutro zupa rybna i rybka smażona

dorcia44 pisze:Nawet okien nie pomyłam ,nie mam siły ,a tą reszte co mam wolę zostawić na przyjemniejsze rzeczy np. kapiel psów
2 już wykąpane.

Codziennie wystaje na peronie po 30 -40 minut ,zima jeszcze na dobre nie zagościła a już takie problemy oczywiście spóźniam się już notorycznie

Dostałam pięknego amura ,już go obrobiłam i jutro zupa rybna i rybka smażona

tylko nie przypal :ryk:

Witaj ,rzadko piszesz ,bez lapka trudniej,za to na fonie można czytać
pozdrawiamy Cię serdecznie .Pruszkowiacy Imion Wielu.

Postaram się nie przypalić :twisted:

dorcia44 pisze:Postaram się nie przypalić

no to smacznego :ok:

spadam spać ,jutro do pracy na 7,20 :evil:

dobrej nocki :ok:

ja jeszcze gotuje kuraka...
rua mnie pali ,czyli zgaga ma zgagę :mrgreen:

nie cierpię zgagi

3 x pisze:nie cierpię zgagi

Dorcia , ktoś Cię nie lubi

dorcia44 pisze:dobrej nocki
ja jeszcze gotuje kuraka...
rua mnie pali ,czyli zgaga ma zgagę

Dorotko

jaka tam z Ciebie zgaga

do pięt jej nie dosięgasz :ryk:

wiem, bo często mam zgagę - wredna to wredota, czego o Tobie nie można rzec

Witam

jak nadal będę miała taki dostęp do netu to się zaplacze na amena :cry:

Witaj Dorciu i nie płacz - lepszy taki niż wcale.

melduję się i od razu lecę do lekarza z kaszlem - było cudownie 20 stopni i ta bryza z oceanu

nawet nie śmiem stawać na wagę, jedzenie było boskie i dużo, a ryba espada po prostu boska, wizualnie straszna ale smak przecudny.
Dorciu jutro robię wreszcie w ciągu dnia zdjęcia na bazarek (żeby było dobrze widać co wystawimy) aż mi wstyd że tyle czasu rzeczy u mnie leżą. Musimy uzbierać na utrzymanie Lumpka, bo puści Dorcię z torbami :wink:

Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kto przegląda forum