12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

U nas dzis cisza....chmury sa takie teraz jakby mialo padac.....

W dzungli ok,z 5cm sniegu ......ptaszkow po tych wiatrach brak....z jednego karmnika wyjedzone do polowy,z drugiego nie ruszone.....przelozylismy go w inne miejsce i dalismy 3 karmnij i sloninki-okaze sie ,czy bedzie miala wziecie :lol:

hello

Dziękuję kalair za wklejenie,jak widac-aparat w telefonie robi brzydkie zdjecia :roll:

e tam, nie są takie złe. Gapcia całkiem dobrze wyszła, tylko restza troszkę prześwietlona..

Moze to kwestia,ze z lampa w domu robilam.....no ale jest po prostu ciemno jak wychodze i jak wracam :evil:

Coraz blizej wolnego,ale ten tydzien mam piekielny-w pracach goraczka,do tego w pt wieczorem i w sb wieczorem musze byc w pracy :roll:

Mam osiagneicia-napisalam dwa arcywazne papierki i juz wyslalam

Czterołapne ogony żadnych osiagniec nie maja-spia na dowolnie wybranych bokach.
Po dokonaniu obserwacji wynika mi ,ze sie strasznie owlosily-jakby miala zima byc

Gucio ze swoimi wlosami wyglada jak pers :lol:

U nas bez zmian-kocury usiluja dominowac Smakusie,ta zas coz uzywa łapki z duza wprawa,by im to wbic do głowek,że to ona rządzi- moim zdaniem to co mam w kontakcie uspokajajaco dziala na Gutka -wyraznie mniej burczy.

Jutro moja wizyta u chirurga-ciekawe co sie dowiem o swoich nogach,czego nie wiem :twisted:

U nas nastaly ciezkie czasy-czekamy na karme sucha -w sumie trzy opakowania. Poki co lecimy na oparach,z rozpaczy poprosilam brata ,by upolowal nadprogramowa wolowine w ulubionym sklepie- mamy wiec kolacje i snaidnaie wolowinowe i tak bedzie do piatku wlacznie,bo wyglada na to,ze w piatek dotrze karma :evil:

kalair pisze:

COŚ pieknego!

Mru

To rudy,czy on jest piekny?
Gucio majacy inne zdanie na ten temat

Bylam u chirurga- noga zostala wielokrotnie skluta-w srode powtorka :wink:

Gucio mnie omija ,bo noga pachnie ludzkim wetem :roll:

Wpierw noge delikatnie obwachal,a potem odskoczyl :lol:

Dobre wiesci - krew mi jednak plynie :wink:

To dobrze, aczkolwiek mogłoby być lepiej.

Zawsze moze byc lepiej,bylam na imprezie w skzole posprzatac.....jutreo kolejna im,preza w pracy -dyzur mam od 18 do 22 to choc troche odpoczne :roll:

Nie musze dodawac.....ze mam co robic papierkowo.....jutro chce sie sprezyc i niedziele chcialabym miec leniwa.
Noga juz mniej boli-tyle,ze wyglada paskudnie.
Nakarmilam drapiezniki-karma nie rpzyszla,wiec lecimy wylacznie na miesku.....zastanawiam sie ile powinny zjeasc mieska koty jak nie maja suchego w ciagu dnia?

Na razie dostaly czubate miseczki,poprawki beda bo nastepne dwa plastry ogrzewam do temperaTURY POKOJOWEJ. :kotek:

Nie wiem, ale nie wydaje mi się, żeby miały mieć stały dostęp do mięsa

przecież głodne nie chodzą/leżą
Nie daj się w szkole

Rano polece po miesko i tak przetrwamy do pon......ze wzgledu na Gucia nie moge dac zadnej innej karmy,bo zmiany naglej nie wytrzyma......no to bedziemy mieskowac

A ja dzis na kolacje mam ulubiona potrawe-kocham ziemniaki odsmazane z zsiadlym mlekiem :lol:

Sobota:)
Spalam do 10-rety jak bosko sobie tak polezec

Dzis pod wieczor musze byc w pracy......

Poki co ,Smakusia mi sie popsula,albo ktos ja podmienil

Smakusia nadstawila grzbiecik do glaskow i....................mruczałą podczas głaskow- no takich delicji jak mruczenie Smakusi podczas glaskania to ja nie znam

,wraca jej okres kociectwa? A moze to zazdrosc o kocurki ,ktore non stop domagaja sie glaskow?
A moze zachwyt ,ze lecielismy na samym miesku?
Rude zrobilo awanture tracajac miske nosem,ze chce suchego-pognalam wiec do weta i przywloklam intestinala suchego ....by przetrwac do poniedzialku :kotek:

Zaraz naloze i zobaczymy,czy suchy intestinal jest jadalny :lol:

anulka111 pisze:A ja dzis na kolacje mam ulubiona potrawe-kocham ziemniaki odsmazane z zsiadlym mlekiem

Skąd masz zsiadłe mleko??? :crying:

12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

Kto przegląda forum