Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 12.

[MaryLux]

Moja duża mówi, żeby Mru powiedział swojej, jak pani Musierowicz pisała: "ślepe i krótkowzroczne"
Fasolka

[bagheera]

Firanek nie wolno dotykac.
Grozby karalne byly ,jak dla zabawy odpinalem żabki.
Gucio

O!
A jak to się robi? Chyba trzeba wejść pod karnisz? Nie wiem, czy gruba Bura nie spadnie razem ze wszystkim...
Duduś

[anulka111]

Gucio ciagnal jednym pazurkiem delikatnie firanke na dole,a ze zabki slabo trzymaja to puszczaly i tka po jednej zabce odpinal,by zwrocic na siebie uwage

[MaryLux]

Inka NIGDY nie ściąga firanek!

[anulka111]

Bo Inka jest damą

[MaryLux]

Bo Inka jest damą

Nie. Bo nie ma firanek.

[anulka111]

Nawet jakby miala ,to by na pewno ich nie ruszala

[MaryLux]

Nawet jakby miala ,to by na pewno ich nie ruszala

Nie wierzę w to.

[anulka111]

Nie doceniasz własnej kotki

[MalgWroclaw]

Nie mamy firanek
a mogłoby być fajnie.
Fasolka

[bagheera]

Nie mamy firanek
a mogłoby być fajnie.
Fasolka

Akurat
Napracowałybyście się, a człowiekom i tak by się nie podobało
Duduś

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła, nie wszystkie koty przyszły, ale sporo zjadło śniadanie. Dużej przemokły buty, bo u nas pada deszcz, bardzo.
Fasolka

[MaryLux]

Fasoliś, u nas nie padało, tylko lało
Inka bezfirankowa

[MalgWroclaw]

Miau. Duża przyszła bardzo zadowolona, chociaż nie wszystkie koty przyszły zjeść.
Pamiętacie kicię, którą kopnęła kobieta? Ta kicia przychodziła do innego miejsca i duża ją karmiła.
Ta kicia ma dom . Wziął ją pan, który zeszłej zimy zbudował dla niej budkę. Duża dzisiaj się dowiedziała.
Fasolka

Czekała na mnie pani, która w pobliżu pracuje i się znamy, a dawała kici jeść. Koteczka nie przychodziła już od ośmiu dni na śniadanie, a ja na nią czekałam. Wczoraj pani dowiedziała się, że pan Marek wziął kotkę do domu. Kotka jest jedyną, bo kicia pana Marka była chora i została uśpiona. Podobno śpi na kanapie i wcale jej nie ciągnie na podwórko.
Akurat szła inna miła pani z pieskiem, której od razu przekazała nowinę. Wszyscy się wzruszali, dziękowali sobie i na podwórku zrobił się Wersal

[mamaGiny]

Ależ cudowna wiadomość !