Filip, kot nikomu niepotrzebny… Wreszcie w domu !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lip 23, 2013 14:27 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Przyłączam się do zaproszenia Olinki :ok: :ok: :ok:

Jednocześnie przypominam, że niezbędna będzie fakturka za zabieg, chociaż do wysokości kwoty maksymalnego wsparcia, jakie można otrzymać z naszego Funduszu Onkologicznego, tj. 200 zł - jeżeli tylko macie możliwość uzyskania takiej fakturki, zapraszam na funduszowy wątek.

No i wielkie kciuki za rekonwalescencję Filipka :ok: :ok: :ok:

Kurczę rozczula mnie to imię - mój ulubiony ostródzki schroniskowiec też się tak nazywał... ech sentymentalna się robię na starość :oops:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Czw lip 25, 2013 8:53 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Przelew 200,- z Funduszu Onkologicznego poleciał na podane konto.
Kciuki za Filipka :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lip 25, 2013 19:19 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Bardzo dziękujemy za wsparcie :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mamy wyniki histopatologii :(

mięsak tanek miękkich stadium histologiczne 2-3 Nowotwór wykazywał wzrost naciekowy na otaczające tkanki

W komentarzu do wyniku badania:

Niezależnie od pochodzenia komórek, guzy te wykazuję podobne zachowania biologiczne, często nawracają rzadziej dają przerzuty. Szczególnie w przypadku guzów w stadium 2-3 można spodziewać się nawrotów. ze względu na tworzenie się mikrosatelit guzy te mogą nawracać w pobliżu nowotworów pierwotnych, nawet jeśli guzy zostały usunięte w całości.

Czyli może być tak, że operacje trzeba będzie za jakiś czas powtórzyć :(
Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak się to będzie rozwijało.

Filip jest pod opieka Kotyliona, ma u nas swoja "skarpetkę" w której będziemy zbierać pieniądze na dalsza opiekę nad nim.
Asia zapewnia mu wikt i opierunek, ale tak poważnej opieki weterynaryjnej sama nie "uniesie", bo ma jeszcze w domu fredki i psy zabrane ze schroniska.

Jeśli ktoś chciałby wspomóc Filipka prosimy o wpłaty:

95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt - Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a
03-772 Warszawa
W opisie:dla Filipa


Filip był dziś na kontroli i zdjęciu szwów, czekam na relacje z lecznicy
Obrazek

andorka

 
Posty: 13710
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lip 25, 2013 22:19 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Ja też bardzo dziękuję Funduszowi za pomoc.

andorka pisze:Filip był dziś na kontroli i zdjęciu szwów, czekam na relacje z lecznicy

Byliśmy, szwy wyjęte, wszystko wygląda ok. Trochę tam majstrował, bo zdarzało mu się wyskoczyć z kaftana, ale nie narobił szkód.
Jeśli chodzi o całokształt, no to właściwie stanęło na tym, że po prostu trzeba czekać. Jak tylko się coś pojawi, pojadę do lecznicy. Ale zasadniczo mamy nie uprawiać czarnowidztwa, podobno jest szansa, że nie odrośnie. Zobaczymy. Wnioski są dokładnie takie jak pisze Andorka:
andorka pisze:Czyli może być tak, że operacje trzeba będzie za jakiś czas powtórzyć :(
Nikt nie jest w stanie przewidzieć jak się to będzie rozwijało.

andorka pisze:Filip jest pod opieka Kotyliona, ma u nas swoja "skarpetkę" w której będziemy zbierać pieniądze na dalsza opiekę nad nim.
Asia zapewnia mu wikt i opierunek, ale tak poważnej opieki weterynaryjnej sama nie "uniesie", bo ma jeszcze w domu fredki i psy zabrane ze schroniska.

Może i bym uniosła, ale niedawno mieliśmy całonocną akcję ratowania życia starszemu fretowi, czeka go jeszcze szczegółowa diagnostyka, do tego sukon wyhodował sobie coś w gębie, też zaczynamy to leczyć, większość zwierzorów przyjmuje stale leki, no i chwilowo spuściliśmy się z kasy :(
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 26, 2013 5:29 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

asia-lodz pisze:Jeśli chodzi o całokształt, no to właściwie stanęło na tym, że po prostu trzeba czekać. Jak tylko się coś pojawi, pojadę do lecznicy. Ale zasadniczo mamy nie uprawiać czarnowidztwa, podobno jest szansa, że nie odrośnie.

Właśnie, jest szansa że nie odrośnie i trzeba w to wierzyć a jednocześnie przyglądać się. Na szczęście w wyniku pisze że nie daje przerzutów tylko ew. odrośnie, więc łatwiej to monitorować.
Kciuki trzymam za Filipka :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lip 26, 2013 18:08 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

asia-lodz pisze:Może i bym uniosła, ale niedawno mieliśmy całonocną akcję ratowania życia starszemu fretowi, czeka go jeszcze szczegółowa diagnostyka, do tego sukon wyhodował sobie coś w gębie, też zaczynamy to leczyć, większość zwierzorów przyjmuje stale leki, no i chwilowo spuściliśmy się z kasy :(


Asia i właśnie dla tego byś mogła się skupić na swoich zwierzakach chcemy dać Ci komfort "skarpetki' Flipa " w razie wojny"
Obrazek

andorka

 
Posty: 13710
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lip 30, 2013 7:23 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Bylam i przeczytalam.. (dostalam Filipa fotki na watku)

Niestety Filipka nie wezme - znalazlam kicie bez paluszkow, z przerwami w dziaselkach w podobnym wieku i ja wybralam..
Filip na pewno tez znajdzie dom.
Mam nadzieje ze nie macie mi za tego za zle, ale chcialam najbardziej potrzebujacego kocia wybrac.

Dziwnie sie z tym czuje - nie mialam jeszcze zwierzaka z wyboru - jak w sklepie z butami:( typu ten ma to a ten to :(
Ale tchorz ze mnie i sie boje chorob zakaznych, stad zalozylam watek - zeby znalezc starszaka i z badaniami.. Najlepiej niekomletnie ladnego dla wiekszosci..

Pisze dopiero po wyborze Wrzosi..przedtym sie ujawniac na watkach nie chcialam..

Moge jedynie banerek przypiac i chyba mi sie udalo:)
Obrazek Obrazek

kocidomw.gorach

 
Posty: 30
Od: Sob lip 27, 2013 13:42

Post » Sob gru 07, 2013 17:19 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Melduję, że Fifek jutro będzie ciachany. Odrasta paskudztwo.
Obrazek

asia-lodz

 
Posty: 416
Od: Śro sie 08, 2012 12:35
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 07, 2013 17:39 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

asia-lodz pisze:Melduję, że Fifek jutro będzie ciachany. Odrasta paskudztwo.

osz jasna cholera...
Obrazek

andorka

 
Posty: 13710
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob gru 07, 2013 20:08 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

:( martwię się :(
kciuki za pomyślny przebieg i szybki powrót do zdrowia :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 07, 2013 22:17 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

kciuki! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 07, 2013 22:28 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Przesyłam :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Nie gru 08, 2013 16:28 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

Trzymamy :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto gru 10, 2013 20:20 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

asia-lodz pisze:Melduję, że Fifek jutro będzie ciachany. Odrasta paskudztwo.

Błyskawicznie odrosło :(
Już po zabiegu?
Jak kocio się czuje?
kciuki trzymam mocno :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto gru 10, 2013 20:25 Re: Filip, kot nikomu niepotrzebny… nowotwór, POMOCY str 15

jak się miewa pacjent?
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości