Kocia trawka umiera bardzo szybko, mi wytrzymuje z tydzień, potem zaczyna przysychać.
Przedwczoraj wysiałam nową i w ogóle nie rośnie tym razem, nawet korzonków nie puściła

może dlatego, że nie ma słońca, grzeję ją pod lampką biurkową, ale nie chce kiełkować
