Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 05, 2013 23:47 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

No przecież jestem 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 05, 2013 23:56 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

ale ja zachłanna ..dużo ludzia chcę ,duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo :oops:
dziękuję że jesteś :D

rozmowa w pracy
ja słucham Gosia mówi klnąc jak szewc ,głośno dość aż mi wstyd okropnie ,kto jak i gdzie nabrudził ,kto nie sprzątnął a kto tak ,kto ma wpis że coś źle a kto robi komu na złość
wymiękam :oops:
marzę zerwać się i uciec :oops:

dobrej nocki :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 0:00 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

dorcia44 pisze:ale ja zachłanna ..dużo ludzia chcę ,duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo :oops:
dziękuję że jesteś :D

rozmowa w pracy
ja słucham Gosia mówi klnąc jak szewc ,głośno dość aż mi wstyd okropnie ,kto jak i gdzie nabrudził ,kto nie sprzątnął a kto tak ,kto ma wpis że coś źle a kto robi komu na złość
wymiękam :oops:
marzę zerwać się i uciec :oops:

dobrej nocki :ok:

Dobranoc Dorciu!
A o kuchenkę się nie martw.Jeśli ta ci wysiądzie całkiem to gdzie będziesz dzieciakom kuraka gotować?
Rozpalisz ognisko na podwórku :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 06, 2013 8:13 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Kuchenka potrzebna zwłaszcza jak zimno i zjadłoby się coś ciepłego.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt gru 06, 2013 8:15 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Witaj, Dorotko :1luvu:
Ależ piździ, nie można nawet rozszczelnić okien, bo gwiżdże jak jakiś potępieniec :strach:

Fitula ma duszę na ramieniu, a i koty dziwnie patrzą na okna .... żeby aż tak gwizdało :?

Dorotko, jak samopoczucie :?
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 9:36 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Wiesz że jestem ale tylko ukradkiem :oops:
Nie udało mi się sprawdzić jaką mam kuchenkę - jestem na nią wściekła bo albo zapalarka co chwilę nie działa albo przez zabezpieczenie wypływu gaz natychmiast gaśnie i za każdym razem zapalam ją po kilka razy zanim mi się to uda. Ja jestem cierpliwa - ja taką wybrałam ale za każdym razem mam awanturę od TZ wrrrr.... :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 10:56 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

bry :)

ja tez jestem
bywam raczej

pozwoliłam sobie popełnić bazarek, gdzie 35% dochodu idzie dla dorotkowego zwierzyńca:
viewtopic.php?f=20&t=158881&p=10298334#p10298334

jak możecie to poreklamujcie bazarek gdzie sie da w sensie np w swoich podpisach
bo ja forumowo miauowa noga jestem
a poza tym zaglądam tylko do dorci.

pizga niemiłosiernie w warszawie
osobiście na spacerze mialam 110 kg obciążenie na smyczy i mnie nie wywiało
ale żadnego jorka alni maltańczyka czy westa nie spotkalam na spacerze
podejrzewam, ze wszystkie osiedlowe 'pokurcze' porwał wiatr ;)

dorcia uważaj więc, zwłaszcza na mają ulubienice Dżagę :)

3 x

 
Posty: 2878
Od: Pon maja 11, 2009 17:13

Post » Pt gru 06, 2013 12:18 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

dzięki że jesteście ,że jednak wiatr nie zrobił dużego spustoszenia :mrgreen:
bo tak ich dużo było ,a tak mało jest :oops:
samotność z wyboru to fajna rzecz ,nieraz w nią uciekałam ,ale bywa że boli. :oops:

Tytek znów chory :cry:

Gucinek niestety na antybiotyku. :cry:

Reszta piekło i szatany :lol:

Bambosz vel Czaruś odwala numery że z blatu kuchennego skacze na mnie która np. smaży naleśniki dla Gada do pracy ,ponad metr ,na plecy ,a jak nie trafi ? a jak skoczyłby na patelnię :strach:
nigdy nie powinnam stawać do niego tyłem. :roll:
Dla niego dom to teraz priorytet ,boję się o niego i o Majkę :cry:
Rzadko bywają tak kochane ,pieszczotliwe koty jak on ,no i śliczny jest bardzo.
ale nikt nie pyta :cry:

3x .110 kg :ryk: a ja wyszłam z 6 o wadze około 15 kg :lol: + i ja o wadze..pomińmy to 8)
gorzej że mam problemy oddechowe ,dusi mnie a powinnam na pocztę gnać..jak kiedy tchu brak :| :oops:

Całe ciepło mi wywiewa ,chyba czas będzie piec uruchomić ,jeszcze mam trochę węgla z zeszłego roku.
szczerze to nie bardzo mi się chce :? jak pomyślę o tych małych barbarzyńcach taplających się w tym czarnym urobku to mi się źle robi :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 13:40 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

no to mamy Mikołajki :twisted:
głowa mi pęka ,stopy lodowate ,humor ..lepiej nie pytać :twisted: a te gady szaleją .
Kropcia nie spuszcza wzroku z szalejących za oknami gałęzi i ze słoninki która pewnie spadnie :roll:
Ludzie giną :cry: wypadek za wypadkiem :cry:
Co z bezdomniaczkami? te które mogą się ukryć ,to spoko , a co z resztą ? :cry:

Lumpek rozkokosił się na dobre ,kocha jeść ,ale kocha też człowieka .
Zmienił się całkowicie .
Nie ma bólu ,nie ma złości.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 14:54 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Się kulturalnie witamy i o zdrowie pytamy :roll:
Dorcia , może jeszcze osiołka , ze dwie kury i żywą szopkę na Święta otworzysz?.
i ludziów będziesz miała i z biletów parę groszy ..... :mrgreen: :mrgreen:
tylko pamiętaj ,dla dzieci muszą byś ulgowe :ryk: :ryk: :ryk:

edit : Warszawa biała i śliska jak Ty do pracy dojedziesz ????
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt gru 06, 2013 16:01 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

osiołka? niiiiiiiiiiiiiiie :mrgreen: za inne też dziękuję :twisted:
Zaraz do pracy :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 16:07 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

dorcia44 pisze:osiołka? niiiiiiiiiiiiiiie :mrgreen: za inne też dziękuję :twisted:
Zaraz do pracy :strach:

Wiesz , bo to było by jak w tej opowieści o mądrym Rebe ,ciasnocie w domu i kozie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
pogoda nie rozpieszcza,a Ty nas nie stresuj jakimiś "wypadkami losowymi".
lepiej wyjdź 5 minut wcześniej , choć nie wiadomo jak z komunikacją 8O :roll: ZIMA w natarciu :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt gru 06, 2013 16:13 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

Wyszłam ,pojechałam na rowerze parę kroków ,zasypało i zawiało ,śnieg miałam nawet w uszach :lol: ale nie zadusiło więc już jest ok. :ok:
Psice na dwór chciały ,najmłodsza ganiała za tym co fruwa ,Amanda wstała z posłanka pod kaloryferem ,zrobiła parę kroków ,kucnęła ,siknęła i poszła spać od nowa :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 06, 2013 16:30 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

dorcia44 pisze:Wyszłam ,pojechałam na rowerze parę kroków ,zasypało i zawiało ,śnieg miałam nawet w uszach :lol: ale nie zadusiło więc już jest ok. :ok:
Psice na dwór chciały ,najmłodsza ganiała za tym co fruwa ,Amanda wstała z posłanka pod kaloryferem ,zrobiła parę kroków ,kucnęła ,siknęła i poszła spać od nowa :ryk:


to w ramach gwarancji może wymienię opony , miały jeździć nie chodzić .
A tak serio to ostrożnie ,właśnie przed chwila widziałem przez okno gościa który
"odbył stosunek z dużym ptakiem ".wygladało śmiesznie :ryk: , ale jego musiało boleć :cry:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt gru 06, 2013 16:34 Re: TYTUŚ kot nad koty i reszta hołoty zapraszają .

był moment że i mną rzuciło ,ale co to dla takiego kierowcy jak ja 8)
jeszcze 30 min i w drogę :strach:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 49 gości