Wiejskie Kociambry-zima w koło

Dzień doberek♥♥♥ :mrgreen:

Jak maluch po nocy się ma? I jak całość, wiatr??

Przycupne

Mam nadzieję, że u Kociamki wszystko gra :ok:

. Bo biorąc pod uwagę siłę wiatru u mnie, nie zdziwiłabym się, jakby jej net lub prąd zdmuchnęło

.

O matulu serce mi stanęło jak temat watku przeczytałam. Duzo zdrówka dla Was obu.

Dziewczyny Kochane pisze już kolejny raz bo wywala neta co chwilkę
w nocy burza szalała i wszystko latało dosłownie
najpierw deszcz potem śnieg i mroźno bardzo sie zrobiło
z domu wywiewa ciepło i nie da się nagrzać straszne ,ale trzeba to wytrzymać

Stawy po łowieniu kotka w potoku tak bolą,ale wazne że Kociak żyje
tylko chyba oboje straciliśmy głos chwilowo
Gdy się Maluszek obudził bo spał po rozgrzaniu długo ,bałam się że się nie obudzi ,w jakąś taką panike wpadłam po tym jak jeden z wyziębionych jeżyków wpadł w śpięczkę
no jak się obudziła Kocina to zjadła bardzo ładnie i dużo ,a jakie to miziaste i przytulasne jest

Tymczaski obrażone bardzo że Maluch się pojawił a Marusia zrobiła strajk w jedzeniu znowu i trzeba było karmić z ręki i błagać by jadła

jak mnie nie wywali z neta to zaraz wstawię fotki

Mała Dziewuszka :1luvu:

zdjęcia złej jakości bo aparat niestety nie jest już taki sprawny

ładnie zjadam kuraka

biedne kociątko i mi łzy poszły jak przeczytałam :cry:

Trzymam mocno kciuki za maleńką :ok:

Obydwie jesteście dzielne. :1luvu:

Iwuś, już Ci mówiłam,że jesteś dzielna i kochana? Taka jesteś biedna chora i mimo to pognałaś za maluszkiem-szacunek wielki. Teraz zadbaj o siebie też. Wygrzej się , chociaż ogać się ciepluchno,żebyś Ty nie przepłąciła tego wyławiania maluszka swoim zdrówkiem. Trzymamy kciuki za Ciebie i tego maleńtasa. Powinien się nazywać Potoczek. Pozdrawiam :1luvu:

za zdrowie małej ślicznotki :ok:

. Iwuś, a Ty możesz jakieś maści końskie czy inne stosować? Tak, żeby rozgrzać zziębnięte stawy? No i dbaj o siebie kochana :1luvu:

.

Przycupnę sobie, poobserwuję i poproszę w ramach prywaty... o kciuków trzymanie.
W sobotę PA uprawiać będę, więc może zwolni się u mnie miejsce.

Kochana ja też znalazłam dwie nówki. Ale nie w potoku, jednego nad rzeką ale chyba kogoś sumienie ścisnęło i nie wrzucił do wody a między kaczki. Ten znad rzeki to świnek.

girlonthebridge pisze:Kochana ja też znalazłam dwie nówki. Ale nie w potoku, jednego nad rzeką ale chyba kogoś sumienie ścisnęło i nie wrzucił do wody a między kaczki. Ten znad rzeki to świnek.

Kto to świnek?

za całokształt

Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kto przegląda forum