OlaLola pisze:Cóż zamiast "puściłabym" przeczytałam "puściłam"... Moja wina, bałam się, że mi net wywali.
Doradztwo nie jest mi potrzebne, tylko realna pomoc... zwłaszcza w obliczu braku internetu.
Zdjęcia za jakieś 2 -3 godzinki wrzucę i działam.
A dziękować za reprymendę. Zapamiętam

Realnie nie pomogę bo sama borykam się z problemami więc umykam z wątku coby lwa nie drażnić.
Kotce życzę powodzenia.
