Gucio w swoim nowym domu, JJR wylądował!

Nie chcę Was martwić, ale z ogłoszeniami w Wyborczej już nie jest tak fajnie jak kiedyś.
Okroili dział, a o kolejności pojawiania się ogłoszeń decydują łamacze w drukarni w Tychach.
Wiem, bo koleżanka, która dla wyborczej pracuje, ogłaszała wiosną psa i musiała się dogadywać z tymi panami, żeby się szybko ukazało. Inaczej można czekać nawet miesiąc.
Ja wysłałam w październiku ogłoszenie Lucusia i nawet nie wiem czy się ukazało.

To niedobrze

U nas w krk, w Dzienniku Polskim, ogłoszenia ukazują się codziennie na kolumnie miejskiej (jest stała rubryka), prócz tego okazjonalnie na stronach terenowych i raz na tydzień w "zwierzakowym" dodatku. trudno policzyć, ile kotów (i psów) znalazło dzięki temu domy.

Sama znalazłam domy dla kilku kotów i psa dzięki ogłoszeniom w wyborczej, a jeden rezydent trafił do mnie też z takiego ogłoszenia.
Pod tytułem koszta tną :roll:

Felin, nie siej defetyzmu :twisted:

Będzie dobrze, ja zakładam, że w piątek Łaciaty znajdzie się w Wyborczej :ok:

No, i jeżeli tak, Łaciaty Twój, taki zakładzik :mrgreen:

Dzwonisz pod podany numer, czyli do mnie i masz! :ok:

Nic nie sieję, niestety. To info z samego źródła.
Łaciaty jest piękny, ale ja ciągle szukam domu dla Lucusia (viewtopic.php?f=13&t=157049&hilit=Lucu%C5%9B) - który też jest piękny - więc sorry.
Ewentualnie, chętnie Ci go oddam - dowiozę osobiście wraz z całą wyprawką :mrgreen:

edit: Dogadałaś się z komputerem? Bo ja już drugi tydzień walczę :evil:

Windows 8? Hahahaha :ryk:

Ja walczę trzeci miesiąc, jest coraz gorzej, on żyje własnym życiem. Ostatnio mi nieustannie proponuje Windows 8.5 :evil:

Drobne potyczki to pikuś, będzie wesoło jak Ci się włączy tryb samolotowy :mrgreen:

Ale my tu o kotach. Jak się masz nasz Łaciatek? I Lunka? Ktoś może coś o jakimś dobrym domku słyszał?

Czitka tak offtopując delikatnie - mnie narazie proponuje tylko Windows 8.1

Łatku, Łatku, szukam, pytam, proszę... Ktoś musi chcieć śliczną krówkę.. :1luvu:

czitka pisze:Windows 8? Hahahaha
Ja walczę trzeci miesiąc, jest coraz gorzej, on żyje własnym życiem. Ostatnio mi nieustannie proponuje Windows 8.5
Drobne potyczki to pikuś, będzie wesoło jak Ci się włączy tryb samolotowy
Ale my tu o kotach. Jak się masz nasz Łaciatek? I Lunka? Ktoś może coś o jakimś dobrym domku słyszał?

Na szczęście nie dałam się na to nabrać :twisted:

Ale i tak połowa słowników poszła się pieprzyć :evil:

A maile i adresy przenoszę do nowego komputera od tygodnia :roll:

Koszmar

KiaraLupus, poczekaj moment, i Ty dostąpisz zaszczytu 8.5, on się rozkręca, też zaczynałam od niższych stawek :mrgreen:

Łatek urósł? Dalej tak je i je? Koło mnie rano samochody pozamarzane, trzeba skrobać szyby. Jak dobrze, że on nie marznie, że czeka spokojnie w ciepłym domku na ten jeden, najważniejszy telefon. Ktoś niebawem go pokocha tak już na zawsze. Ktosiu!!!!!!!!! Tutaj jestem, zobacz jaki jestem śliczny i kochany i jak grzecznie jem, nic nie zostawiam w miseczkach, nie marudzę :catmilk:

!

Łatek się już troszkę zatkał

nawet zaczyna wybrzydzać ! Wołowinki z Animondy nie chce jeść ani on, ani Luna (z tym że Luna to zawsze wybrzydzała..) Gdy dostanie ją do miski powącha, cofnie się ,popatrzy i zaczyna się łasić żeby dać mu kolejną porcje

Ale po namyśle, i on i Luna postanawiają zjeść

Łaciatka chyba ciachniemy u mojej Pani weterynarz jeśli się da, w ten weekend. Będzie taniej niż we Wrocławiu, i weekend przesiedzi w ciepłym domku pod kontrolą.
Zważymy go też , wydaje mi się że troszkę chudł

nigna pisze:Łatek się już troszkę zatkał nawet zaczyna wybrzydzać ! Wołowinki z Animondy nie chce jeść ani on, ani Luna (z tym że Luna to zawsze wybrzydzała..) Gdy dostanie ją do miski powącha, cofnie się ,popatrzy i zaczyna się łasić żeby dać mu kolejną porcje Ale po namyśle, i on i Luna postanawiają zjeść

Łaciatka chyba ciachniemy u mojej Pani weterynarz jeśli się da, w ten weekend. Będzie taniej niż we Wrocławiu, i weekend przesiedzi w ciepłym domku pod kontrolą.
Zważymy go też , wydaje mi się że troszkę chudł

Same dobre wieści!

żeby jeszcze domek, domeczek na zawsze... Komu, komu koteczka do domu :kotek: