Mamy Kota: Potrzebne głosy w konkursie Krakvetu

dziś umarł malutki Tomcio.. nie tak miało, nie tak powinno być..

NIENAWIDZĘ fipa

dziś to domku poszedł czwarty kociak z grupy kępniaczków: Kropek.. zamieszkał w Niepołomicach z pięciomiesięczną tri Emi.. niech im się poszczęści..

poszczęści, po.po.
Gwiazdeczka też w domu. uaktualnię pierwszy post...
Słuchajcie, czytacze, uczestnicy i wszyscy inni: "Dziennik Polski" przeprowadza plebiscyt na Taaakiego człowieka. Jednym z kandydatów ze ścisłej 30 jest p. Helena z Os. Podwawelskiego.
Od kilku już lat wspieramy ją w działaniach na rzecz kotów, ale to kobieta orkiestra:
jej sylwetka tu:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/miasto-krakow/taaaki-czlowiek-z/1296313-wybierz-taaakiego-czlowieka-glosowanie-trwa.html
można oddać na nią głos, jeśli ktoś ma czas, ochotę i 2,44 na sms.
Pani Helena nie wie, że wiem, a wiem od P. Emilii, która mi w sekrecie powiedziała i tak sobie pomyślałam, że to by była dla P. Heleny miła niespodzianka - zająć jakieś czołowe miejsce w takim konkursie, bo to Taaka kobieta.

Helena Gajda (CZLOWIEK.17)
SMS pod nr 72355 o treści CZLOWIEK.17

Głosowanie potrwa do 4 grudnia. Potem 12 kandydatów z największym poparciem powalczy w głosowaniu finałowym (od 9 grudnia). Wyniki - 23 grudnia

To jedyna Helena więc chyba dobrze trafiłam?

Jedyne co mnie wkurza, że szczytny i fajny cela ale jednak ktoś na tym zarobi. Bo jak inaczej odebrać te płatne SMS-y?

lutra pisze:poszczęści, po.po.
Gwiazdeczka też w domu. uaktualnię pierwszy post...
Słuchajcie, czytacze, uczestnicy i wszyscy inni: "Dziennik Polski" przeprowadza plebiscyt na Taaakiego człowieka. Jednym z kandydatów ze ścisłej 30 jest p. Helena z Os. Podwawelskiego.
Od kilku już lat wspieramy ją w działaniach na rzecz kotów, ale to kobieta orkiestra:
jej sylwetka tu:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region/miasto-krakow/taaaki-czlowiek-z/1296313-wybierz-taaakiego-czlowieka-glosowanie-trwa.html
można oddać na nią głos, jeśli ktoś ma czas, ochotę i 2,44 na sms.
Pani Helena nie wie, że wiem, a wiem od P. Emilii, która mi w sekrecie powiedziała i tak sobie pomyślałam, że to by była dla P. Heleny miła niespodzianka - zająć jakieś czołowe miejsce w takim konkursie, bo to Taaka kobieta.

i zagłosowane..

Tak, Cammi, to człowiek.17.
Taki los, każdy zarabia, ale ma być jakaś niespodzianka dla zwycięzcy.

to ja też zagłosuję :ok:

lutra pisze:Tak, Cammi, to człowiek.17.
Taki los, każdy zarabia, ale ma być jakaś niespodzianka dla zwycięzcy.

MÓGŁBY DOSTAĆ tę kasę z sms-ów :-)

Oddalam głos.

Będzie pracowity weekend, a potem tydzień, ale są wieści kocie:
- z podwórka Edytyl kolejny kot zabrany - czarno-biały kocurek, miły bardzo, ok. 1 roku.
- z wieliczki przyjechały 2 kociaki tak zarobaczone, że ho-h0; ich brat był najsłabszy, prosiłam o kontakt Panią dokarmiającą, gdyby się coś działo (zakładałam, że na wiosnę kociaki wysterylizuję i sobie tam zostaną), to zadzwoniła, jak od dwóch dni nie jadły, prosiłam, żeby na noc wzięła do domu, a rano do lecznicy, a ja wieczorem zabiorę, to powiedziała, że nie, a w nocy najsłabszy maluch został zaduszony przez jakąś kunę? lisa? 2 maluchy trafiły pod naszą opieką
i sądziłam, że to koniec maluchowego sezonu
(są jeszcze daltonowie: joe, jack, william i averell)
a tu dziś znajoma zabrała z alei kociaka czarnego, małego, jak się okazało -koteczkę: mała (ok. 10 tyg.), czarna, przestraszona, wyposażona już w strój zimowy.
nie chcę mówić, że to koniec sezonu na maluchy, bo jutro dostanę telefon, że są 2 tygodniowe kociaki...
Ot życie: biała ma zapalenie pęcherza, babcia idzie na czyszczenie zębów, kabanos-parówka się nie oswaja, amelka tylko na biurku daje się głaskać, 1 minutę później ucieka - pamięć złotej rybki.
Na szczęście w niedzielę do domu jedzie mama Gwiazdki - Bajka.
No. Uf, teraz wszystko to wpisać muszę w pierwszy post.
B. dziękuję za głosowanie na P. Helenę, wydaje się, że wejdzie do finału i wtedy znów trzeba będzie zagłosować....

zagłosowane

Brożek byl w dzienniku. Jeden telefon: kot podobny do tego, który zaginął, ale okazało się, że to nie Brożek. Brożek chce do domu, swojego.

A do domu pojechała Bajka - mama kociaków z Gurgacza, tydzień temu pojechała Gwiazdka - ostatni maluch.
Na ich miejsce mamy Fryderyka.
Kocurka z Gurgacza, czarnego z białym...

PS. od środy P. Helenie przybyło 60 głosów. B. dziękuję wszystkim głosującym.

I wieść od Brożka:

Brożek z klatki jest wypuszczany. Jak ruchu nie ma, to okupuje ludzkie/ weterynarskie kolana. Najbardziej lubi leżeć w pozycji na plecach z łapkami do góry (jak na zdjęciu )
Jak ludzie ze zwierzętami przychodzą, to Brożek podgląda przez szparę w niedomkniętych drzwiach. Ciekawi się bardzo. Do kotów nawet pomiaukuje i zagaduje przyjaźnie... pewnie chciałby się pobawić.

A najbardziej chciałby mieć dom.

A tak się przytula: Obrazek

Jeżeli macie kont na facebooku, zerknijcie na Brożkowe wydarzenie: https://www.facebook.com/events/735108929851253/

Mamy Kota: Potrzebne głosy w konkursie Krakvetu

Kto przegląda forum