Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli / krótka aktualka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 09, 2013 19:40 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Witaj Izo :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Buziaczki dla chłopaków :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro lis 13, 2013 20:33 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Szkoda, że tu taka cisza ... :(

Czy ktoś wie, co słychać u solarie, Malagito i Piniusia ????
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lis 14, 2013 9:19 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Studia się zaczęły pewnie Iza nie ma czasu na miau :(

Oby wszystko było ok :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lis 14, 2013 10:04 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

solarie pisze:

--
Obrazek
Obrazek

Ktoś zapomniał po myciu schować języczka :P
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Natomiast dzisiaj popołudniu Malaga chwilowo czuł się dużo lepiej - po UrinoVecie ładnie się wysikał (zresztą grudy zostawia znów duże w kuwecie od wczoraj), a potem leżał całkowicie zrelaksowany i rozwalony na dywanie i grzał się w słońcu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W tym świetle i z nieśmiałym spojrzeniem to trochę taki Malaga romantyczny :wink:
Obrazek
Obrazek

Teraz Malaga znowu kładzie się na przykurczu i przed kuwetą pomiaukuje, ale już mniej. Poza tym sikał dzisiaj 6 razy, ale zawsze zostawiając grudy mniej więcej wielkości zaciśniętej damskiej pięści - ta zwiększona ilość pewnie wynika z faktu, że UrinoVet jest moczopędny, a ja w niego wlałam mnóstwo płynów, żeby przepłukać pęcherz.

Wspomniane zdjęcia Pinusia śpiącego, dopóki nie otworzy oczek wygląda na w pełni zdrowego:
Obrazek
Obrazek

A tu sprzed paru dni, jak jeszcze ta cholerna chlamydia nie wróciła
Obrazek


No, to miłego oglądania i wieczorku wszystkim. :1luvu:




Musiałam sobie przypomnieć jak wyglądają ... :D :1luvu:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie gru 01, 2013 18:31 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

^Te zdjęcia nade mną są cudaśne... a ta leżanka pomarańczowa bosssska :1luvu:
Izuś, co tam u Was??
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto gru 03, 2013 14:59 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Witajcie. :wink: Zdjęć niestety dzisiaj nie przynoszę, bo mimo że wiele ich w trakcie mojej nieobecności zrobiłam, nie mam czasu, żeby je przejrzeć i wybrać tych kilka do pokazania. Tym niemniej obiecuję, że w końcu poświęcę na to godzinkę czy dwie.

U nas wszystko dobrze, Malaga był tydzień temu szczepiony, łącznie z chlamydiozą, bo mimo że jej na szczęście nie przechodził, to Pinek nadal jest jej nosicielem, więc wolałam go zabezpieczyć.

Natomiast na Rudego są pewne skargi. :roll: Mianowicie, niejako wrócił mu nawyk posikiwania, raz na kilka tygodni. Jakiś miesiąc temu nagle ni z tego, ni z owego siknął mi raz wieczorem na łóżko, posprzątałam, wyprałam i wszystko było ok. Po prostu cały dzień sikał do kuwety, potem raz na moje łóżko i potem jak gdyby nigdy nic z powrotem do kuwety przez następne dni. Zaczęłam chować pościel do szkrzyni, znowu były dwa tygodnie spokoju, raz nie chciało mi się schować pościeli i pokarało mnie - znowu nasikał. Tyle dobrze, że wcześniej kupiłam w aptece podkłady wchłaniające mocz i rozłożyłam je na łóżko, więc ucierpiał tylko koc, który je przykrywał.
Znowu był spokój dwa tygodnie i pewnie nadal nie byłoby wypadku, ale dzisiaj wpadła do mnie na godzinę przyjaciółka z psem, więc koty zgarnęłam i zamknęłam w jednym pokoju, a my siedziałyśmy w drugim. Moja mama poszła zajrzeć do kotów i okazało się, że Pinek siknął na taką jakby "wycieraczkę", którą mamy przy drzwiach w pokoju (taka szmatka, żeby nie zachodzić podłogi w tym miejscu).

Dlatego rozważam wcześniejszą kastrację Pinelliego - w tym lub przyszłym tygodniu. Planowałam ją na styczeń, ale boję się, że jak jeszcze poczekam, to owe sikanie mu się utrwali i to już nic nie pomoże. Nie są to na pewno problemy zdrowotne, bo jak mówię, cały czas sika prawidłowo do kuwety, dopóki nagle coś go nie odwiedzie. Przy okazji kastracji miałby też prawdopodobnie przetykany kanalik łzowy lewego oka, bo od czasu chlamydiozy nieprzerwanie mu łzawi.
Waham się tylko ze względu na jego wiek - tzn. teoretycznie wg schroniskowej oceny kiedy go brałam miał ~7 tygodni, więc teraz miałby skończone 7 miesięcy, chociaż mnie nawet wygląda na trochę starszego. Waży też 4,1kg, więc to by nie było przeszkodą. Tylko czy to nadal nie za młody wiek?
I sama już nie wiem co mam z nim zrobić. :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto gru 03, 2013 16:24 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Izo miło, że do Nas wróciłaś :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Oj Pinuś :roll:
Jak po kastracji, znaczy ok miesiąc po niej dalej tak będzie. Zrób mu USG jamy brzusznej, może ona wykaże jakieś nieprawidłowości :roll: Sama nie wiem.
Pinek ma 7 miesięcy, bez obaw można mu ciachnąć skarby :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Kubuś miał 5 miesięcy z hakiem jak był ciachany.
Wszystko zależy od tego czy Pinek ma w pełni rozwinięte narządy płciowe, jak ma można ciachać :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto gru 03, 2013 16:38 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Ja nie wiem czy on tego ze strachu nie robi, bo zwykle to się zdarzało właśnie jak został zamknięty w pokoju albo jak ktoś wcześniej na niego krzyknął, bo np. obgryzł buty (z tym to gorzej niż pies...). :roll: Chyba po prostu umówię go na wizytę, żeby wet przy okazji obejrzał mu oczy i zdecydujemy. Najgorzej też z czasem, bo pomijając moje studia, teraz jeszcze mamy sajgon, bo na dniach moja siostra będzie zmieniała mieszkanie, a ja jestem jedynym kierowcą. :roll: Czyli jeżdżenie z nią i mamą po sklepach meblowych, załatwianie różnych spraw administracyjnych itp. w dużej mierze spada na mnie. Jakoś to będę musiała pogodzić, bo lepiej to i tak załatwić teraz niż w tygodniu między świętami a Sylwestrem, bo wtedy dopiero w lecznicy będzie zabój. A styczeń to znowu oddawanie projektów zaliczeniowych, pierwsze egzaminy i tabun kolokwiów. :roll:
Ten, kto mówił, że po pierwszym roku studiów jest z górki chyba postradał zmysły, pierwszy rok to była bajka w porównaniu z drugim. :twisted:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto gru 03, 2013 17:15 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Heeeeloł!! Zachodziłam w głowę gdzie Cię wcięło, a tu proszę i jesteś :D
No powiem szczerze, że chyba Pinek trochę Ci przytył :D :D Ale uspokoję Cię, wszystkie dorosłe rude koty, które znam, ważą minimum 6 kg :twisted: :twisted: :twisted:
Myślę sobie, że 7 miesięcy to odpowiedni wiek na kastrację, ale najlepiej doradzi Ci wet.
Z tym posikiwaniem to nie za fajnie, ale faktycznie wygląda na to, że jest to prowokowane jakimiś zmianami nagłymi.

Ps. czekam na obiecane zdjęcia :smokin:
Obrazek Obrazek
Monia, Kuba, Hania i Bilon

KubaTST

 
Posty: 1430
Od: Nie paź 19, 2008 18:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 03, 2013 17:23 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Posikiwanie może mieć podłoże behawioralne i żadne zabiegi medyczne tego nie zmienią.
Na mysl przychodzi mi Feliway. Tylko nie ten w sprayu, a ten do kontaktu.
Pinek odstresowany powinien przestać posikiwać.
Jak nie chcesz feromonów, możesz też mu kupić syropek KalmAid. Działa po ok tygodniu. Działa na 100%.

Na chłopcach testowałam różne specyfiki :wink:

Współczuję nawału :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Izuś za wytrwałość :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto gru 03, 2013 17:31 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

O Feliwayu do kontaktu już mi kiedyś weterynarz mówił, ale to było w kontekście pęcherzowych problemów Malagi. Cena tego cuda jest dla mnie jednak trochę zaporowa, zwłaszcza, że nie ma gwarancji efektów. A mam też Feliway w sprayu i kiedyś jak nim prysnęłam na legowisko na drapaku, gdzie bardzo lubili leżeć, to potem przez parę godzin w ogóle go nie używali tylko się zachowywali jakby ten zapach ich mocno odstręczał. :roll:
Zobaczymy jak to będzie, zaczniemy od wizyty u weta.

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Wto gru 03, 2013 17:34 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Ten e sprayu ma w sobie alkohol. Zanim zwierzę będzie miało kontakt z miejscem spryskania należy odczekać chyba 15 minut.
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro gru 04, 2013 15:10 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

To trzymam kciuki za kastrację :ok: Zdecydowałaś się już na 100%?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro gru 04, 2013 15:24 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

Tak, zabieg ma umówiony na jutro na 15:00. :wink:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Śro gru 04, 2013 16:11 Re: Buro-rudy duet: Malagito & Pinelli

solarie pisze:Tak, zabieg ma umówiony na jutro na 15:00. :wink:



Szybka jesteś :mrgreen:
Pinuś szykuj skarby :mrgreen:

Trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 20 gości