Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Roxy0311 pisze:Tak pytam, bo dziwne jest dla mnie jak ona tak wisi zawieszona na lapkach nosem opiera sie o podloge ;/ widac ze ja boli ta cala rewolucja. Tylko czy te toksyny nie zadzialaja jakos negatywnie na nią. Tweety mówila, ze ostatnio Kociak z fundacji zmarł w taki sposóbsiedzi teraz obok piecyka i grzeje nos.
Mam jeszcze pytanie, skoro ona ma te nicienie to jak ochronic reszte kotow i domownikow przed inwazja pasożytów?
annakreft pisze:Roxy0311 pisze:Tak pytam, bo dziwne jest dla mnie jak ona tak wisi zawieszona na lapkach nosem opiera sie o podloge ;/ widac ze ja boli ta cala rewolucja. Tylko czy te toksyny nie zadzialaja jakos negatywnie na nią. Tweety mówila, ze ostatnio Kociak z fundacji zmarł w taki sposóbsiedzi teraz obok piecyka i grzeje nos.
Mam jeszcze pytanie, skoro ona ma te nicienie to jak ochronic reszte kotow i domownikow przed inwazja pasożytów?
Kociak który zmarł w Fundacji miał robaczycę i niestety nie przeżył odrobaczania, miał około 5 miesięcy, twoja jest dorosłą kotką, silna i z tego co mówił vet oprócz robaków to wszystkie badania miała w normie (pytałam bo muszę wiedziec z jakim kotem mam doczynienia i jak się nim zająć)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 354 gości