Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

barbarados pisze:Średni kocurek Mam nadzieję , że dobrze trafi

Jeśli tam gdzie mam nadzieję to będę miała na niego oko :wink:

To ludzie kochający koty i w sumie dzięki nim zaczęłam przygodę z kotami. :mrgreen:

To oby się udało :ok:

Wszystkie kotki zasługują na domki ale ten jest typowym kotem domowym a nie wolnobytującym dzikuskiem więc w szczególności zasługuje na domek. :ok:

Obawiam się , że przed świętami będzie takich wiecej . Jak i przed wakacjami

barbarados pisze:Obawiam się , że przed świętami będzie takich wiecej . Jak i przed wakacjami

Wiem - wszystkim nie da się pomóc ale jeśli uda się choć jednemu to też jest sukces

To już duży sukces :ok:

barbarados pisze:To już duży sukces

Zgadza się. :ok:

a ile u Was kosztuje kastracja kocurka?

mir.ka pisze:a ile u Was kosztuje kastracja kocurka?

Chyba z 80 zł.
Ale nie jestem pewna bo nigdy tego nie robiłam. Za sterylkę Poli dałam 100 zł.

Zawsze jest ten pierwszy raz :mrgreen:

to tanio
u nas drożej
a kastracja kocurka jest o połowę tańsza

mir.ka pisze:to tanio
u nas drożej
a kastracja kocurka jest o połowę tańsza

Może dla tego że u naszego doktorka mam zniżkę stałego klienta. :mrgreen:

Przez 10 lat chodziłam z Mikusiem a potem zaczęłam z kiciami. Za szczepienie i odrobaczenie obu panienek też zapłaciłam 100 zł.
Doktorek śmiał się że w dwupaku taniej. :mrgreen:

Bo taniej . Za sterylkę dwu kici i kocurka razem , zapłaciłam 300 zł .

barbarados pisze:Bo taniej . Za sterylkę dwu kici i kocurka razem , zapłaciłam 300 zł .

To i tak po 100zł za zabieg.

ja sterylizowałam tylko Rudzię tzn płaciłam za to, ponad 200 zł, bo to była ta boczna sterylizacja, Tofika dostałam już bez jajec, a za Elenkę płaciła NND, bo ona wtedy była u mnie w DT :mrgreen:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Kto przegląda forum