Pimpuś, uroczy tygrysek .Już w domku!

[ewar]

Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=158689

[aannee99]

Pimpuś na pewno znajdzie super domek, ja w to wierzę. Domek jednak musi być odpowiedni, nie byle jaki Jasna sprawa!

Ewo kochana, przepraszam najmocniej, nie zrobiłam jeszcze zdjęć i opisów fantów, które chcę aby były wystawione na bazarek przez Katie80, co rusz coś do zrobienia, ale jutro już jest piątek - początek weekendu, będzie więcej czasu, będzie spokojniej, porobię zdjęcia, opisy i podeślę w końcu wszystko Kati

[ewar]

Dziękuję , ale spokojnie, naprawdę.

[Katia K.]

Cały czas czekam na maila, zwarta i gotowa

[ewar]

A Pimpuś rozrabia P.Iza ma słabość do tego kotka, chyba jest najmilszym, najbardziej proludzkim kotem na świecie.Kto zna kota, który cały czas siedzi na człowieku? P.Iza ma go na ramieniu, kiedy stoi, albo chodzi, na kolanach, kiedy usiądzie.Do łóżka też przychodzi.Siedzi na brzegu wanny, kiedy p.Iza się kąpie.To jest kot, który jest absolutnie szczęśliwy.Bawi się wszystkim i prawdę mówiąc, to p.Iza ma z nim trochę kłopotu, jest bowiem bardzo absorbujący, ale jego nie da się nie kochać.No, bo to małe mruczy, wylizuje ucho, przytula się, no słodziak z niego.Często podchodzę pod okno p.Izy i ZAWSZE Pimpuś wdrapuje się po plecach p.Izy, zawija lapki pod siebie i obserwuje mnie i świat za oknem.Nie, nie wyskakuje, nie ma takich zapędów.Myślę, że on zaprzyjaźniłby się i z psem i z chomikiem i nawet z myszą.

[aannee99]

Cały czas czekam na maila, zwarta i gotowa

Bardzo się cieszę i przepraszam raz jeszcze za opóźnienie

Pimpuś cudowny kocurku .. gdzieś tam .. jest twój domek .. jestem tego pewna, znajdzie się taki wspaniały Pan z Panią albo Pani .. albo sam Pan .. którzy dadzą ci mnóstwo miłości, super opiekę, mnóstwo głasków ... wiem to I jak tak piszesz Ewo o Pimpusiu, to tak jakbym o Karmelku czytała, bo on też towarzyszy mi podczas kąpieli Siada sobie na dywaniku albo się kładzie i czeka aż wezmę prysznic, ubiorę się i go pomiziam. Cudowne są takie kocurki Oj cudowne!. Można się zakochać. Na zabój!

[ewar]

Karmelek jest spokojny, a Pimpuś to tornado Naprawdę tak miłego, proludzkiego kota nie miałam nigdy.Pakowały się na kolana, do łóżka, były rozmruczane, ale nigdy nie poznałam kota, który siedziałby bez przerwy na ramieniu, gdyby tylko mógł.Jest nieprawdopodobnie ufny, człowiek, czy zwierzę , obojętnie, czy zna, czy widzi po raz pierwszy jest do kochania i już.Na stole u weta mruczy.

[aannee99]

Podrzucę Pimpusia wieczorową porą

[ewar]

Wczoraj odwiedziła p.Izę znajoma z pieskiem, spokojną, kociolubną sunią.Pimpuś jednak postanowił zawalczyć Wygiął grzbiet, nastroszył ogon, ale sunia się nie przestraszyła, zero reakcji z jej strony i Pimpuś odpuścił.

[ewar]

Pimpuś już zaczął normalnie jeść, nawet się o jedzenie dopomina.Suchej karmy jeszcze nie nauczył się jeść, do mięska też nie jest jeszcze bardzo przekonany, ale saszetki wsuwa.Jest nadal malutki i szczuplutki, ale nie wychudzony.Może być sporym kotkiem, ma bowiem długie nogi, ale kto wie? Wczoraj p.Iza nie wychodziła z domu, trochę była przeziębiona.Pimpuś ją wygrzewał, leżał na jej szyi i spał.Jest lepszy od termoforu.

[aannee99]

[ewar]

Pimpusia trzeba poznać, aby go pokochać.To taka żywa przytulanka.P.Iza może cokolwiek zrobić, kiedy Pimpuś śpi, najczęściej przytulony do Tino.Wylizują sobie uszka, ale czasem Tino strofuje malucha, bo to małe potrafi być namolne.Tino przyciska go łapą do podłogi, tak jak robi to kocia mama i Pimpuś powinien to zrozumieć.Tino to przecież dorosły kocur, nie w głowie mu kocie figle, chce mieć też trochę spokoju.Dałam Pimpusiowi tor z piłeczką i pięknie się nim bawi.Jemu z resztą wszystko jedno, może być i kawałek papierka.Byłam kiedyś u p.Izy, położyłam reklamówkę na podłodze i oczywiście Pimpuś natychmiast był w środku.Najczęściej jednak widzę go na ramieniu p.Izy, jakby był papugą.Może wynika to z kompleksów, że taki mały, a siedząc wysoko wydaje mu się, że jest duży?

[ewar]

Wczoraj p.Izę odwiedziła jej koleżanka.Pimpuś był okropny Wskakiwał jej na kolana, zaglądał do torby, domagał się głasków.Potem p.Iza wyszła na klatkę odprowadzić tę panią, a Pimpuś darł się pod drzwiami, musiała go wziąć na ręce i wtedy się uspokoił.On kocha ludzi, a jeśli nie ma nikogo w domu musi się przytulić do Tino, albo przynajmniej czuć czyjąś obecność.
Dzisiaj niosę go na szczepienie, przegląd przy okazji.

[aannee99]

Udanej wizyty u weta z Pimpusiem życzę!. Nas szczepienie też czeka niebawem, bo Karmello jeszcze tego nie przeszedł. Pimpuś jest kochanym kocurkiem, kocha ludzi - to dobrze, bardzo dobrze Towarzyski koteczek

[ewar]

O, tak, jest bardzo towarzyski.Wetka była pod jego urokiem, mruczał znowu cały czas, przy szczepieniu nawet nie pisnął.Patrzył tylko tęsknym wzrokiem na szafki, na pewno by na nie wskoczył Pimpuś jest zdrowiutki, waży 1,60kg.Urósł i troszkę przytył, ale do bycia tłuścioszkiem bardzo mu jeszcze daleko.Siedziałam chwilę u p.Izy, przytulałam Pimpusia, głaskałam, ale mimo wszystko najbezpieczniej kotek czuje się w ramionach p.Izy.Od razu ma ochotę zasnąć.P.Iza jest takim dobrym DT, naprawdę.U niej koty się wyciszają, są miziaste, proludzkie..itd.To też zasługa Tino, bo opiekuje się kociakami, a dorosłe koty akceptuje, nigdy nie broni swojego terytorium.
Jeszcze coś opiszę.Wczoraj rozmawiałam z p.Izą stojąc pod jej oknem.Coś mi opowiadała, Pimpuś oczywiście był na jej plecach.Opowiadając mi coś, p.Iza wykonywała takie swingujące ruchy, a Pimpuś w drugą stronę, tak dla równowagi.Wyglądało to tak komicznie, że śmiałam się głośno.
Nie zapłaciłam nic za wizytę, tylko za szczepionkę 45 zł.Mam nadzieję, że Pimpuś dobrze ją zniesie.P.Iza będzie go obserwować.