KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 27, 2013 14:38 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Dorota Wojciechowska pisze:
Iwona11 pisze:
mir.ka pisze:kiedyż słyszałam taką opinię (nie wiem na ile prawdziwą), ze w takim stadzie powinien być jeden kocur niewykastrowany


A w jakim celu?

żeby znaczył teren stada. Bo tak jak nie będzie znaczeń , to migrują inne koty reproduktory - bo jest stado: jedzonko i dziewczynki :)


Nie - jak bedzie kocur niewykastrowany, będzie przyciągał inne niewycięte i zachęcał do bójek. Plus może wyemigrować, zwłaszcza jak stado (wycięte) go pogoni, co jest prawdopodobne. Nie zapomnę jak pod mój balkon w lecie przyszedł kocur pełnojajeczny i chciał wabić. Wszystkie koty stawiły się na balkonie (prócz białaczków zamkniętych oczywiście) , obsyczały go i ofuczały tak, że zwiewał aż się za nim kurzyło. Mimo że balkon zabezpieczony, więc ani one wyjść ani on wejść nie mogły. Kastraty nie zaczepiają obcych i nie wdają się w bójki o samice, ale o swoje terytorium walczą równie walecznie jak pełnojajeczne, za to jest mniejsze ryzyko poważnej walki, bo niewycięte kocury im odpuszczają na zasadzie "samic tu nie ma to się nie ma o co tłuc". No i koty niewykastrowane mogą pozwolić kastratowi zamieszkać na swoim terytorium - odwrotnie nie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 27, 2013 16:57 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Mara S pisze:
Iwona11 pisze:
Mara S pisze:a ten maluszek dziki jest?


nie, bo go troche oswoiłam


To może lepiej go zabrać i poszukać mu domu?


Wydaje mi się, że nie jest mu źle w tym stadzie, gdzie ma opiekę innych kotów, towarzystwo trzech podrostków do zabawy, schronienie, tereny do spacerów i polowań, drzewa do wspinania się, dokarmianie i święty spokój.
Mam go wziąć do siebie, żeby moje koty go tępiły? Zamknąć w klatce, żeby siedział sam i płakał? Albo zabrać do Chatki, żeby coś złapał? Bez sensu moim zdaniem. Odrobaczyłam go, odpchliłam, doglądam codziennie, jakby coś mu się działo, to mu pomogę, ale nie widzę potrzeby zabierania go stamtąd.

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Śro lis 27, 2013 17:41 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Iwona11 pisze:
Mara S pisze:
Iwona11 pisze:
Mara S pisze:a ten maluszek dziki jest?


nie, bo go troche oswoiłam


To może lepiej go zabrać i poszukać mu domu?


Wydaje mi się, że nie jest mu źle w tym stadzie, gdzie ma opiekę innych kotów, towarzystwo trzech podrostków do zabawy, schronienie, tereny do spacerów i polowań, drzewa do wspinania się, dokarmianie i święty spokój.
Mam go wziąć do siebie, żeby moje koty go tępiły? Zamknąć w klatce, żeby siedział sam i płakał? Albo zabrać do Chatki, żeby coś złapał? Bez sensu moim zdaniem. Odrobaczyłam go, odpchliłam, doglądam codziennie, jakby coś mu się działo, to mu pomogę, ale nie widzę potrzeby zabierania go stamtąd.

:ok:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 27, 2013 21:16 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Na Allegro - nowa aukcja na rzecz schroniska - Piłka z podpisami zawodników Zagłębia sosnowiec, wraz z certyfikatem potwierdzającym autentycznośc podpisów -rozsyłajcie wiadomośc jak znacie jakich kibiców :) http://allegro.pl/zaglebie-sosnowiec-pi ... 30656.html
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 27, 2013 22:40 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

:1luvu: Agata chwal sie - ja juz na fb czytałam i komentowałam :piwa: https://www.facebook.com/agata.bajer?fref=ts
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 27, 2013 22:48 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Dorota Wojciechowska pisze::1luvu: Agata chwal sie - ja juz na fb czytałam i komentowałam :piwa: https://www.facebook.com/agata.bajer?fref=ts

Już wysmarowałam post na wew.i oczywiście się poryczałam przy tym z radości :oops:

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Czw lis 28, 2013 7:27 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

jak dobrze czytać takie wiadomości zaraz rano :D
Agata :1luvu: :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76177
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 28, 2013 7:31 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

a u mnie jeszcze jeden mały :)
znowu rudzielec, najgorzej wyglada z nich wszystkich :(
słabiutki, chudziutki, oczka zaklejone :( , ale je i mruczy :D
cały rudy to raczej chłopak, nie ogladałam go wczoraj, już późno było
po dyżurze jedziemy z nim do weterynarza :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76177
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 28, 2013 8:04 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

A ich matka? Są szanse na złapanie i sterylkę?

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Czw lis 28, 2013 8:36 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

po wieczornym dyzurze w dniu 27.11.2013 :)
na zdrowej panuje jakas walko-rywalizacja, :roll: dominuja kot czarny gaduła i Kryska, pozostale raczej omijają je szerokim łukiem. Jeden kotek czarny nie wykazywal chęci do jedzenia, siedzial na gornej półce wystraszony, i duzy czarno-biały kot siedzial za szafą w kącie, ale temu dalo sie podsunąc miseczkę z jedzeniem. Kotek bez oczka też siedzial w domku i tam dostal miseczkę.W kuwecie byla jedna rozwdniona kupa.
Na kwaranntannie miziasto: :kotek:
Kociaki w boxach przymilasy , prócz tego na dole dzikusa, Demi cały czas drapała kratę, domagała się glaskania, zabawowo reagowala na sznurek , ona się tam meczy... :(
kotek burasek zamkniety też chetnie wodził wzrokiem za sznurkiem.... Levi(?) oj jaki straszny miziak , osaczył mnie i nie schodził z kolan, wymamlał mi wszystkie sznurki od polara, Sajgonka zazdrosnica też się przepychala do glaskania, czarnulek mial na to tylko wielkie oczy. Zetka spokojnie sobie siedziala , potem sie rozkosznie przytulila i leżala obserwujac resztę. Fruciu mnie uprzedzila, dała jeść na kwarantannie i dała leki, dzieki . :)
pozdrawiam
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Czw lis 28, 2013 8:55 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

ewasewa pisze: Fruciu mnie uprzedzila, dała jeść na kwarantannie i dała leki, dzieki . :)
pozdrawiam



ja tylko drugą turę :oops: Teresa podała zastrzyk :wink:
ja podjechałam zupełnie niespodziewanie na zapoznanie z Zetką

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Czw lis 28, 2013 9:38 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

zapomniałam napisać,że podczas mojego dyżuru podjechali sympatyczni "darczyńcy" :) ( moze sie ujawnią , bo nie pamiętam nazwiska i loginu, a nie chce przekrecić) ze środkami do czyszczenia - zostały w reklamówce w korytarzyku, obraz na bazarek i książki - włożyłam do szafy na kwarantannie.
Dziękujemy :)
EwaS

ewasewa

 
Posty: 175
Od: Śro mar 20, 2013 13:12

Post » Czw lis 28, 2013 13:18 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

Iwona11 pisze:A ich matka? Są szanse na złapanie i sterylkę?


nawet nie wiadomo gdzie ona przebywa, chodzi po zakładzie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76177
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 28, 2013 13:27 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

po dyżurze
na zdrowej aż czarno, jak te koty można odróżnić, prawie wszystkie jednakowe,
szylkretka ciągle uciekała do przedsionka
nie mogłam zlokalizować jedzenia i przyniosłam 2 puszki z kwarantanny, trochę im zostało
na środku było zwymiotowane, taką wodą
na kwarantannie w jednej kuwecie pod oknem było trochę luźnych qp
Demi cały czas tłukła o kraty, chciała uciec z boksu
wszystkie miały puste miski, suche też prawie wyjedzone
zjadły jedną puszkę pasztetu i miski umyłam
leków nie podałam, bo nie było nic w kartach
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76177
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 28, 2013 13:50 Re: KOCIA CHATKA zaprasza do nowego wątku

mir.ka pisze:po dyżurze
na zdrowej aż czarno, jak te koty można odróżnić, prawie wszystkie jednakowe,
szylkretka ciągle uciekała do przedsionka
nie mogłam zlokalizować jedzenia i przyniosłam 2 puszki z kwarantanny, trochę im zostało
na środku było zwymiotowane, taką wodą
na kwarantannie w jednej kuwecie pod oknem było trochę luźnych qp
Demi cały czas tłukła o kraty, chciała uciec z boksu
wszystkie miały puste miski, suche też prawie wyjedzone
zjadły jedną puszkę pasztetu i miski umyłam
leków nie podałam, bo nie było nic w kartach


a jak dziś Zetka się miała? oddychała jakoś ciężko?

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, kasiek1510 i 59 gości