Adoptowałam sukę: Debi. ZAMYKAMY :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 26, 2013 23:10 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Jakie to jest Twoje autko?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 26, 2013 23:16 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

civic
i pierwszy raz w życiu, jak będę kiedyś zmieniać, powtórzę ten sam model.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 26, 2013 23:17 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

A imię ma?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lis 26, 2013 23:19 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

jaaana pisze:
Femka pisze:Od weekendu mój samochodzik znowu będzie parkowany na działce i w dodatku we własnym, nowiutkim garażu.

Taki przyspieszony prezencik pod choinkę samochodzik dostanie :mrgreen:

Czy samochodzik ma imię?

na imię ma Dziubdziuś :mrgreen: I już wspomniał, że prezent gwiazdkowy bardzo mu się podoba, bo mu nie będą oponki marznąć :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 26, 2013 23:25 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Dziubdziuś. :mrgreen:
Myślałam, że honda to dziewczynka. :lol:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 26, 2013 23:29 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

ta honda to chłopczyk
i bardzo się lubimy :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 26, 2013 23:34 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Bardzo ładne imię :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lis 26, 2013 23:42 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Jakby nie było mrozu 8O , wyszłabym przekazać Dziubdziusiowi pochwały imienia :lol:

Czy u Was też spadło na termometrze poniżej zera? 8O
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lis 26, 2013 23:57 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Nie, ale mało brakuje.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lis 27, 2013 0:08 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Wieczorem, koło 19, podjechałam na pół godzinki do castoramy. Jak wyszłam, samochód zaczynał się szronić 8O

Wśród kociąt z dnia na dzień widać wyraźną zmianę relacji. Teraz cała trójka bryka radośnie, co rusz coś zrzucając. Nawet chyba zaryzykuję twierdzenie, że Czarny woli bawić się z Nowym niż z Szylkretką.
Debi przestała już zupełnie wywoływać jakiekolwiek emocje. Już żaden smark nie zwraca na nią uwagi, nawet gdy suka wylizuje któregoś malucha :lol:

Ciągle mam problem z logistyką obsługi siedmiu kotów. Dopiero teraz zaczynam trochę racjonalizować ich karmienie. Jest to utrudnione tym bardziej, że Szczypiorki nagle zaczęły strzelać fochem na kurczaka. Felut już właściwie w ogóle nie chce go jeść, Zośka od przypadku do przypadku. Nawet Burkowi zdarza się odejść od miski z cyckiem kurzym i dojść do saszetki albo do chrupków maluchów.
Nie ogarniam tej ilości. Z czasem pewnie doszłabym do wprawy, ale na razie jest katastrofa. Musiałam dostawić dwie kuwety, a sprzątam je nie raz dziennie (jak dotychczas), ale dwa razy i za każdym razem mam urobku jakby z dwóch dni sprzed tymczasów. Pewnie dokłada się do tego rc fibre.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 27, 2013 0:42 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Jak przez chwile miałam razem 8 sztuk, to wydawało mi się, że przez cały dzień nie robię niczego prócz opróżniania kuwet i mycia/nakładania do misek.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lis 27, 2013 0:49 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Ja mam teraz takie wrażenie. Ono się potęguje przez to, że Szczypiorki nauczyły się, że jak idę do kuchni, leci za mną Felut, ktory zawsze coś dostanie do jedzenia, bo nie je chrupków. Zatem dokarmiam go za każdym razem, bo miski z mokrym są natychmiast sprzątane, jak koty kończą jeść. Tymczasy bardzo szybko załapały i w efekcie każe moje wejście do kuchni opowoduje pospolite ruszenie.
No i jeszcze jest bałagan, bo półtora pokoju jest opróznionych.

Był moment, że ogarnęłaś? Czy było tak do wydania tymczasów?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lis 27, 2013 0:52 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Zmartwię Cię - do wydania.
(ale w organizacji pracy jestem cienka)

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lis 27, 2013 0:53 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

Ja 3-4 razy dziennie spędzam pół godziny na sprzątaniu w kuwecie - jak tylko wywalę jedną porcję zasikanego żwirku albo kupszczela, to natychmiast ktoś włazi do kuwety i jest powtórka z rozrywki. 3-litrowe wiaderko na żwirek zapełnia się codziennie :roll:
Właśnie słyszę kopanie :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 27, 2013 0:55 Re: Adoptowałam sukę: Debi. Mam też Szczypiorki, dom Nowego:

To klops. Bo ja też w organizacji prac domowych jestem lewus, a z drugiej strony mam tymczasy małe i nie wiem, kiedy je będę mogła wydać. W sensie Bąble, bo Nowy pod nóż idzie jak tylko zamknę ten etap budowy, czyli najdalej w połowie grudnia.

Z przerażeniem myślę, że teraz któreś się zaziębi i zacznie kichać.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Nul i 58 gości