Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

no i

czekamy

przy okazji dochtórka robi sekcję zwłok czy co :?:

A może już balsamują ????

Spoko powróciłam i żyć będę chociaż na szczęście nie wiecznie :mrgreen:

Pani doktórka zdiagnozowała u mnie migrenę i podda mnie 5 mieś. kuracji mającej na celu zmniejszenie ilości ataków a gdy już nastąpią znacznego zmniejszenia bólu.Poza tym Na wystąpienie bólu też jestem zaopatrzona w silne leki przeciw bólowe i przeciw wymiotne.
Niestety nikt nie odkrył jeszcze jak funkcjonuje do końca mózg i tej przypadłości nie da się wyleczyć.

Migrena to moja siostra bliźniaczka i niestety spędzimy razem resztę życia bardzo z sobą zżyte ale gdy będę stara jest szansa że trochę mi odpuści. :mrgreen:

Czyli jakoś do przodu . I tak trzymać :ok:

Wiedza o chorobie to podstawa ,najgorsza jest niepewność i gdybanie .
Ewciu , będzie dobrze :ok:

Jest jeszcze jedna sprawa - kotek z przed bloku mojej koleżanki.
Wieczorem byłam zrobić mu budkę z kartonu, dać wody i suchej karmy. Pałaszował że mu się uszy trzęsły a w nagrodę dał się pogłaskać i wziąć na ręce celem sprawdzenia płci.
Na 100% wiemy już że to kocurek bardzo miziasty.
Jutro umówiłyśmy się na wizytę u naszego doktorka i może na kilka dni uda się go umieścić w zakładzie fryzjerskim.
Trzeba będzie pomyśleć o domku dla niego.

barbarados pisze:Czyli jakoś do przodu . I tak trzymać

Tak - wiem już jak łagodzić objawy. :ok:

kuba.kaczor13 pisze:Wiedza o chorobie to podstawa ,najgorsza jest niepewność i gdybanie .
Ewciu , będzie dobrze

Dokładnie - teraz wiem na czym stoję i liczę na efekty kuracji. :ok:

Na dzisiaj mam dość atrakcji - pora iść lulu.
Jutro muszę zadzwonić do kadr i dowiedzieć się czy moje dokumenty są już gotowe do odbioru.

Na dzisiaj się pożegnam i życzę wszystkim spokojnej nocki! :ok:

Dobranoc!

Do jutra

barbarados pisze:Do jutra

Do juterka Basiu! :1luvu:

Dzień dobry wszystkim w ten zimny poranek :1luvu:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Kto przegląda forum