I jeszcze dla tych, których na FB nie ma, coś ze strony Fundacji:
" Avatarek jest kotem specjalnej troski. Opieka nad nim wymaga niestety sporych nakładów finansowych, dlatego co jakiś czas musimy prosić Was o pomoc. Ogromnie nas cieszy, że zawsze pomagacie Avatarkowi i nie zostawiacie nas z tym samych.
Szczególne podziękowania dla Edyszki, która z myślą o Avatarku tworzy piękną, autorską biżuterię a dochód z jej sprzedaży przeznacza na pieluchy dla kocurka.
Serdecznie zapraszamy na bazarki, bo ciągle pojawiają się nowości a cel szczytny:
Bardzo dziękujemy Kiwi, która wirtualnie opiekuje się Avatarkiem i jest stałym bazarkowiczem.
Izaz, która jest niestrudzoną fanką kocurka…od zawsze
Pani Elżbiecie W., która nigdy nie zapomina o Avatarze i zawsze ma dla nas miłe słowo.
Agnieszce K. z Płocka,
Kasi i Przemkowi Dz. z Sosnowca.
Monice P. z Krakowa,
Ricie M. z Bytomia,
Bardzo Wam dziękujemy!"
Do podziękowań ja też się gorąco przyłączam
