Salsa i Calisi. Wychodzimy na prosta...?

[Milena_MK]

Biedulka, współczuję... Moja kotka jakoś łagodniej to przechodziła, nie była aż tak irytująca. Natomiast kotka mojej mamy to się tak wydzierała, że pół bloku budziła... Biedactwo, mam nadzieję że szybko się to skończy i że będziecie mogli niebawem zrobić zabieg.

[ab.]

Musicie wytrzymać, nie ma wyjścia.

[oleska222]

Musicie wytrzymać, nie ma wyjścia.

Damy radę szczególnie, że ja jutro cały dzień mam wyjazd z pracy i wracam dopiero wieczorem, TZ na cały tydzień wybywa, a ja wybywam od czwartku do soboty Także niech się panna drze do woli i zakłóca życie pozostałym domownikom

Nakręciłam 4 filmiki i mi kurczę jakos nie wyszło, 3 sie zrobiły po 5 sekund i w efekcie mam tylko jeden... To jest zachowanie lajtowe i urocze, wrzasków nie udało mi się uchwycić (jeszcze).

http://youtu.be/fHlIhrUBSTA

[Milena_MK]

O biedulka, ale ją wygina...

[ab.]

Ona ma goły brzuszek?

[shira3]

Ale się lansuje.....

[Milena_MK]

Ona ma goły brzuszek?

Devonki mają mniej sierści, przeważnie brzuszek jest tylko lekko omeszony, u niektórych kotków wcale. Mój Benio na przykład ma tyko taki maleńki meszek, nawet nie trzeba go było golić do zabegu

[ab.]

O to nie wiedziałam

[oleska222]

Lans na całego
Brzuszek jest nie do końca goły, ma taki malutki meszek właśnie jak Milena pisze. Jest różowy i słodki
I jak ja mogę go nie całować powiedzcie mi

[shira3]

Całuj, całuj, jeśli tylko pozwoli

[zysia1986]

Ale śliczna ! Biedna naprawdę... żarty żartami ale takie zwierzę naprawdę się męczy :/no bo jak jej wytłumaczyć ? :/ Mój Ramzi dzisiaj :/ odwalił bubla

[Spilett]

Biedna Salsunia, ale się wygina i pręży... Mam nadzieję że doczekacie do końca bez ofiar w ludziach i kotach

[oleska222]

Ale śliczna ! Biedna naprawdę... żarty żartami ale takie zwierzę naprawdę się męczy :/no bo jak jej wytłumaczyć ? :/ Mój Ramzi dzisiaj :/ odwalił bubla

Co to znaczy odwalił bubla?

Biedna Salsunia, ale się wygina i pręży... Mam nadzieję że doczekacie do końca bez ofiar w ludziach i kotach

Spoko, wróciłam do domu po 20.00 i stwierdzam poprawę Panna przywitała się że mną jak całkiem normalny kot i wygięla sie tylko dwa razy Potem zjadła całkiem sporo, zapolowała na moje stopy (ała!!!) i poszła w kimę. Idzie ku lepszemu!
A mój TZ to taki cierpliwy normalnie jest, aż nie mogę uwierzyć. Aż go chyba jeszcze bardziej

[oleska222]

KONIEC KONIEC KONIEC

Back to normal!!!!

[floxanna]

No to małą za fraki i sterylizować, zanim będzie powtórka z rozrywki