Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 09, 2013 19:10 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pt sie 09, 2013 19:49 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

No i odpłynęłam,Salma co za skok :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pt sie 09, 2013 19:53 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Zdjęcia jak zwykle świetne.
A Salma w locie :love:
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Pt sie 09, 2013 20:34 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

dzięki :)
zrobię zdjęcie jak anis-pan na włościach :mrgreen: przechadza się po dachu garażu :lol:
naszych najbliższych sąsiadów labka ustawił sobie już od pierwszego spaceru na wolności. po prostu wystraszył młodego, wlazł mu na podwórko, stroszył się i sobie spacerował a biedny psiak(niespełna roczny gamoń) biegał dookoła anisa i z bezpiecznej odległości szczekał. następnego dnia kot już na luzie sobie chodził po jego podwórku a labek chodził za aniskiem krok w krok :) teraz już nie zwraca na anisa większej uwagi. wiem, że anis zawiera znajomości z miejscowymi kotami, salma za to przez większość czasu siedzi w ogródku przy tarasie i zazwyczaj się nie oddala. co wieczór wracają do domu jak na razie ale na wszelki wypadek będą miały swoją budkę z małym tarasikiem i drabinką(coś na kształt drapaka).
anis upolował ptaszka :( no niestety...drapieżnik w końcu. kociska na zawołanie pojawiają się w miarę szybko, no chyba, że anis gdzieś sobie pójdzie, to trzeba wołać za godzinkę czy dwie ponownie.

podejrzewam, że nadal wychodziłyby na lince, bo nie mieliśmy odwagi dać im takiej wolności ale salma pewnego razu nam się o mały włos nie powiesiła na śmierć(przeskoczyła przez murek, zawisła, wywinęła się łapkami z szelek i wisiała na samej szyi...nie wiem jak długo, bo akurat nikogo w pobliżu nie było przez jakiś czas) i powiedziałam, że nigdy więcej tych sznurków im nie założę. tak więc są już w pełni wychodzące, tak jak to było w planach. mam nadzieję, że los będzie nad nimi czuwał.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Sob sie 10, 2013 20:24 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

kochani, znalazłam dziś w dużym, pustym parku maleńkiego, oswojonego kocurka. maluszek wygląda zdrowo ale był wygłodniały. chodził za dziećmi, podejrzewam, że ktoś go wywalił, by ktoś go przygarnął... :evil:

asia, która już kiedyś opiekowała się koteczką ode mnie zgodziła się wziąć go na dt. maluch dziś u mnie nocuje, jutro jedzie do poznania. bardzo proszę, czy ktoś wspomoże malucha paczką żwirku lub karmą...?
https://www.facebook.com/asia.kaszkowia ... ns_comment


z ręką 7 letniego dziecka:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


tu jego wątek: viewtopic.php?f=1&t=155587

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Nie lis 24, 2013 16:33 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Oj jak tu dawno mnie nie było. Ale żyjemy, mamy się dobrze. Znów mam kociaka znalezionego. Tym razem zagłodzony burasek. Może niedługo wstawie jakieś zdjęcia jeśli czas pozwoli.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Nie lis 24, 2013 17:18 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

agaga21 pisze:Oj jak tu dawno mnie nie było. Ale żyjemy, mamy się dobrze. Znów mam kociaka znalezionego. Tym razem zagłodzony burasek. Może niedługo wstawie jakieś zdjęcia jeśli czas pozwoli.



Hej, to super, że u was dobrze, nie licząc biednego kociego dziecka. Jejku, jak mnie ludzie wkurzają tą swoją postawą wobec zwierząt :evil:. Tyle kociego nieszczęścia, ale dobrze, że trafił do Ciebie. Kociak z rezydentami i psami siedzi, czy raczej wyizolowany? Pewnie to drugie.
A Twoje to pewnie teraz dostojne koty, a nawet Koty przez duże K, a nie jakieś smarki 8)

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Nie lis 24, 2013 17:55 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

maneki pisze:
agaga21 pisze:Oj jak tu dawno mnie nie było. Ale żyjemy, mamy się dobrze. Znów mam kociaka znalezionego. Tym razem zagłodzony burasek. Może niedługo wstawie jakieś zdjęcia jeśli czas pozwoli.



Hej, to super, że u was dobrze, nie licząc biednego kociego dziecka. Jejku, jak mnie ludzie wkurzają tą swoją postawą wobec zwierząt :evil:. Tyle kociego nieszczęścia, ale dobrze, że trafił do Ciebie. Kociak z rezydentami i psami siedzi, czy raczej wyizolowany? Pewnie to drugie.
A Twoje to pewnie teraz dostojne koty, a nawet Koty przez duże K, a nie jakieś smarki 8)

jest odizolowany niestety. kociak chorował, tym bardziej nie chciałam by miał kontakt ze stadem. tu można go zobaczyć i poczytać o bidulku:
viewtopic.php?f=1&t=158309
Obrazek

a moje kociska oczywiście niedługo pokażę :)


aaaa, pisałam wcześniej, że mam jeszcze trzeciego kota? co prawda niestety nie mieszka w domu bo to stare kocisko i nie akceptuje moich kotów a moje psy jego, ale kupiłam mu budkę, ociepliłam i mieszka sobie w niej pod moimi drzwiami wejściowymi. niestety kocisko ma prawdopodobnie nowotwór i jest stare ale czuje się dobrze, apetyt ma ogromny i kocham go tak samo jak moje domowe. t ma swój watek: viewtopic.php?f=1&t=157512
oto on, mój grubcio kochany :1luvu:
Obrazek

Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Nie lis 24, 2013 18:22 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

le fajny grubasek! I to doświadczenie w oczach widać, mam nadzieje, że jeszcze z wami pożyje. No to widzę, że Ci się stado rozszerza 8). Kot zostaje z wami, czy jednak szukasz mu domu?

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Nie lis 24, 2013 19:37 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

maneki pisze:le fajny grubasek! I to doświadczenie w oczach widać, mam nadzieje, że jeszcze z wami pożyje. No to widzę, że Ci się stado rozszerza 8). Kot zostaje z wami, czy jednak szukasz mu domu?
bury kociak bardzo pilnie szuka domu, na 100% nie może u nas zostać. grubcia ogłaszam ale nie sądzę by doszło do adopcji, więc pewnie z nami zostanie. szkoda, że nie w domu ale niestety...siła wyższa. za to dbam o niego jak mogę, dostaje ciepłe jedzonko i termoforek włożony pod kocyk w budce ma zawsze na noc gorący :) na duże mrozy jeszcze mu wejście czymś zasłonię.

także gdybyście wiedzieli o jakiejś zwierzolubnej rodzinie, która przygarnęłaby kociaka buraska, to bardzo proszę, pamietajcie o tym moim!

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto lis 26, 2013 10:24 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

maneki pisze:le fajny grubasek! I to doświadczenie w oczach widać, mam nadzieje, że jeszcze z wami pożyje. No to widzę, że Ci się stado rozszerza 8). Kot zostaje z wami, czy jednak szukasz mu domu?


To doświadczenie i po uszach widać.:). Nie jedną bijatykę ma na koncie.:)

Donvitow

 
Posty: 150
Od: Czw lip 02, 2009 13:46

Post » Pt gru 13, 2013 21:50 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

kilka świeżych fotek dla przypomnienia moich futer ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pt gru 13, 2013 21:52 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Ojoj a takie to małe było, szkraby co pałętały się pod nogami :1luvu:
a teraz duże skarby i też pałętają się pod nogami :1luvu:

śliczności kotusie :1luvu: i takie dorosłe :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt gru 13, 2013 21:56 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

agusialublin pisze:Ojoj a takie to małe było, szkraby co pałętały się pod nogami :1luvu:
a teraz duże skarby i też pałętają się pod nogami :1luvu:

śliczności kotusie :1luvu: i takie dorosłe :D

oj tak, dorosły. powiem szczerze, że znacznie bardziej lubię dorosłe koty niż kociaki, które zawsze i wszędzie chcą się bawić i broić ;)

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Pon sty 13, 2014 11:06 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

anis wypatruje wiosny ;) już prawie ją widać.
a w tym domku salma lubi się chować przed bratem, bo anis, jak to brat, lubi jej czasem dokuczać
Obrazek

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 79 gości