Tosia&Bazyl - cz IV

miaudobry

Bazylowy języczek! :1luvu:

Dla mnie to on wygląda jakby robił pompki

Hej

Witamy się w ten (u nas) niezbyt piękny dzień niosąc ciepłe i pogodne myśli na niedzielę :1luvu:

Bazyl na zdjęciu ewidentnie w nastroju do szaleństw

Tak nawiasem mówiąc ma piękną sierść :1luvu:

Madzia, skrobnij nam choć słówko, co u Twoich piękności :1luvu:

Dzięki, Monika :ok:

U nas nic... koty jedzą, śpią i bawią się. A dokładniej mówiąc łażą za nami krok w krok domagając się zabawiania.
Tosia chodzi za nami ze swoją owieczką na wstążeczce, a Bazyl ze swoją reklamówką (pozawiązywaną w węzły). Tosi trzeba merdać wstążeczką po podłodze, żeby mogła ją łapać, a Bazylowi trzeba reklamówkę rzucać w dal, żeby ją przyniósł i od nowa... i znowu... i znowu

Nie wiem czy im ktoś coś do wody dodaje czy co, ale one są niezmordowane i nieustępliwe. Jęczą, miauczą i wrzeszczą "BAW SIĘ ZE MNĄ!!!"

a bawią się też same ze sobą?

Tak, ganiają się i gryzą w tyłki :mrgreen:

Mniej więcej 2 razy dziennie dom się trzęsie i 2 konie galopują w tą i z powrotem :roll:

NatjaSNB pisze:Tak, ganiają się i gryzą w tyłki Mniej więcej 2 razy dziennie dom się trzęsie i 2 konie galopują w tą i z powrotem

znam to, u mnie tak samo. najczęściej rano zaraz po śniadanku oraz późnym wieczorem, przed spaniem.

Milena_MK pisze:
NatjaSNB pisze:Tak, ganiają się i gryzą w tyłki Mniej więcej 2 razy dziennie dom się trzęsie i 2 konie galopują w tą i z powrotem

znam to, u mnie tak samo. najczęściej rano zaraz po śniadanku oraz późnym wieczorem, przed spaniem.

A u mnie po kupie :ryk:

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

NatjaSNB pisze:
Milena_MK pisze:
NatjaSNB pisze:Tak, ganiają się i gryzą w tyłki Mniej więcej 2 razy dziennie dom się trzęsie i 2 konie galopują w tą i z powrotem

znam to, u mnie tak samo. najczęściej rano zaraz po śniadanku oraz późnym wieczorem, przed spaniem.

A u mnie po kupie

Bo po kupie lekko się robi w dupce :ryk: