Cztery koty...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2013 12:27 Re: Bo koty muszą być... cztery!

zauważyłam i doceniam :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 23, 2013 12:31 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Femka pisze:anulka111, nie wiem, jaki cel musiałaby mieć demonstracja, żeby mnie zmusiła do pobudki o 4. No chyba tylko całkowite zniesienie podatków :mrgreen:

Dokładnie to samo sobie pomyślałam :lol:
Zdecydowanie za mało we mnie ideologicznego podejścia :twisted:

Jaaana, co tam słychac u Szarlotki? Skarpetki domyte? :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lis 23, 2013 13:03 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Skarpetki jeszcze szarawe.
Ale Szarlotka odkryła koci fotel. I nauczyła się na niego wskakiwać. No, takie to jest skokowdrapywanie. Ale skuteczne.
Gaba próbowała ją zgonić. Ale mała uparcie wracała, aż Gaba dała za wygraną.
I tak sobie leżała.
Obrazek Obrazek
Te łapeczki w skarpeteczkach sa w trakcie ugniatania :1luvu:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lis 23, 2013 13:24 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Słodkie pingwiniątko. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39189
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lis 23, 2013 13:38 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Skarpetki doskonałe.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103054
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob lis 23, 2013 14:17 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Gdybyż tak jeszcze moje maupy miały choć odrobinę instynktu macierzyńskiego...

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lis 23, 2013 14:25 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Aż trudno uwierzyć, że parę dni temu ta dama pędziła zywot bezdomniaka. :shock:
Minę ma, jakby całe zycie na fotelu spędzila :D
Super dziewuszka :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39506
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob lis 23, 2013 14:42 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Pędzikiem poszło :lol:
Ale po pierwsze: jedynaka o wiele łatwiej oswoić.
Po drugie: klatka. Bez klatki kociak wczołga się w najciemniejszy kąt i oswajanie trwa i trwa. Na jego zasadach. Wyjdzie, kiedy zechce. A w klatce czy chce, czy nie, musi mnie obserwować i szybciej się przyzwyczaja.

Nie zapomnę, jak Pąpą wlazł pod kuchenkę. Nie za, tylko pod. Nie wiem, jak.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lis 23, 2013 15:10 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Oswajanie bez klatki powinno być karalne. To jest horror.

Skarpeteczki są przepiękne. No i trzeba powiedzieć, że pingwinka gupia nie jest. :1luvu: :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 23, 2013 15:35 Re: Bo koty muszą być... cztery!

jaaana pisze:
Femka pisze:Co Wy macie za koty? 8O Moje Szczypiorki i tymczasy wystarczy dotknąć :lol:

Do Ryżego wystarczy się odezwać :1luvu:


Uwielbiam takie koty, które zaczynają mruczeć, jak się do nich mówi.
Rudzielec jest też w moim typie.
Kiedyś jak dobrze pójdzie przygarnę sobie naprawdę dużego kotka. :D

Ja też małe tymczaski do klatki wsadzam.
Najczęściej wystarczy kilka dni.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14736
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob lis 23, 2013 16:43 Re: Bo koty muszą być... cztery!

mimbla64 pisze:
jaaana pisze:
Femka pisze:Co Wy macie za koty? 8O Moje Szczypiorki i tymczasy wystarczy dotknąć :lol:

Do Ryżego wystarczy się odezwać :1luvu:


Uwielbiam takie koty, które zaczynają mruczeć, jak się do nich mówi.
Rudzielec jest też w moim typie.
Kiedyś jak dobrze pójdzie przygarnę sobie naprawdę dużego kotka. :D

Ja też małe tymczaski do klatki wsadzam.
Najczęściej wystarczy kilka dni.

tyle tylko, że takie, o które trzeba powalczyć (również w zalesie mruczenia) jakby bardziej ... 8)
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 24, 2013 19:22 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Prawda. Im więcej trudu, tym większa więź emocjonalna.

Melduję, że Szarlotka zdobyła w niedzielę dwie sprawności.
Wspinacz - osiągnęła najwyższą miejscówkę drapaka i kombinowała, jak się stamtąd przedostać na szafę.
w ogóle jest bardzo sprawna, znikąd nie spada, jak zdarzało się to innym kociakom. Jeśli juz gdzieś wejdzie, to i zejść da radę bez szwanku dla tyłeczka.
Wymuszacz - domaga się żarcia poprzez łażenie za mną z wrzaskiem i wylizywaniu pustej miski z jeżdżeniem nią po całym pokoju.
Duże już się do niej przyzwyczaiły i nie awanturują się na sam jej widok. No, chyba, że ma ochotę zapolować na któryś ogon.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lis 24, 2013 19:27 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Jak dostanie po głowie od właściciela polowanego ogona, to jej się odechce :lol: Szarlotka dzielna i mądra koteczka. A jak jej zainteresowanie Twoim łóżkiem w nocy?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie lis 24, 2013 19:28 Re: Bo koty muszą być... cztery!

Czy wysylalas juz ksiazki? Bo nie mam awiza i padl na mnie blady strach,ze odesla :roll: :oops:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103054
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 24, 2013 19:45 Re: Bo koty muszą być... cztery!

anulka111 pisze:Czy wysylalas juz ksiazki? Bo nie mam awiza i padl na mnie blady strach,ze odesla :roll: :oops:

Odpowiem bijąc sie w pierś i ze wstydem:
Masz prawo nie mieć awiza :oops:


Femka - mojego łóżka w nocy bronię jak dziewica.
Szarlota musi, niestety, sypiać osobno. Tak dla komfortu psychicznego rezydentów.
Ni ma sentymentów.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 33 gości