shira3 pisze:Takie coś mi wyrosło koło domu.... przypomina kanię ale.....
No ale co oczami przewracasz? Przecież nie musisz jeść? Je się podobno młode osobniki, ten mi na takiego nie wygląda. Ale ja mam zasadę - nie znam, nie jestem pewna - nie jem.
Grzybiarki Dla mnie wypad na grzyby to kara stulecia, ale co innego jak koło domu rosną Tego czegoś jednak bym nie jadła... Mojego tatę tak kiedyś poczęstowali grzybami, że go ledwie odratowali w szpitalu...
Jak będę wiedzieć kiedy do Was przyjadę to pierwszą osobą którą o tym powiadomię będziesz Ty,Shirko
A wypoczynku nie pokażę.Mam nowy telefon i ten telefon jest gupi,bo nie potrafi się dogadać z lapkotkiem Zdjęcia mam w telefonie ale lapkotek,telefon i kabelek usb to przedmioty nie dopogodzenia Właścicielka też jest uwieczniona a na jednym ze zdjęć ma wzrok niczym bazyliszek